Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Don_Kebabbo

Użytkownicy
  • Postów

    1 399
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Don_Kebabbo

  1. Kąsnąć kąsnąłem, lecz marzę teraz By się z tym wreszcie przestać użerać... Hej.
  2. I rozczarowanie czy oczarowanie? Myśl jak najbardziej słuszna, specjalnie nie postawiłem przecinka w tytule, by i tak można było czytać.
  3. Nie chciałem pisać wprost "ob(j)awiać", a chciałem dopuścić do odbioru obie możliwości, więc chyba tak :) Chociaż równie dobrze "mędrzec" z pierwszej strofy mógł mieć wadę wymowy. Mój wieszcz A. Bąk zaśpiewał gdzieś o czasach, gdy "myśli wolnych, twórczych i jasnych nie trzeba już się będzie bać" , tylko nie pamiętam w którym utworze. Być może powinienem zamieścić ten fragment jako motto - przy pisaniu pierwszej strofy dość mocno mnie zainspirował.
  4. Widziałem kiedyś, za sto lat Jak jakiś mędrzec przemawiał Że żadnej myśli na zwojach Nie trzeba się już obiawiać W tle wizji ciągle to samo Magazyn moto (rys akcji: Ruszanie pełną koparą) Zapluty karzeł, reakcje Zła masa i znów karypel (Zdobione jaja spod kiltu) I tylko wciąż w tym dowcipie Brakuje dobrej pointy
  5. Jak powiedział (rację mając) Pewien mędrzec po trzech piwach: Gdy problemy kupą walą Łatwo poznać, po kim spływa ;) Dzięki za zajrzenie - wena nie dopisuje, a problemy się... nawarstwiły :/
  6. Jeśli w szambie jesteś u dna Trzym się kupy, a nie gówna
  7. Pierwsza zwrotka napisana w zeszłym roku, reszta na szybko. Dzięki za zajrzenie.
  8. I jak się podoba najnowszy führeżim Wrażenia do dupki? Na każdym afiszu Ta szczerość siekaczy, błysk o czymś (gra beży?) Jak dodać znak krzyża, da wynik plus pisiąc To taka przekręta zabawa z łowami Co miejsce ma zawsze, gdy zasób się kurczy Za cieniem mgły ostrym kurestwo poddanin Wymownym milczeniem jest cisza wybiórcza Nie mogło być źlepiej? Uderza, że jebnak (Stukniętych na szczycie znów trzeba poskronić) Gdy o krok tragedia - miliardy na media Bo przecież priorytet to środki ochrony Jak można w tym miejscu się nie czuć jak karzeł Gdy jeden z największych wciąż tylko na opak Że: Chociaż zakażę, odwiedzę cmentarze Ze stadem goryli Niech spieprza hołota
  9. O, i to jest sedno! Puenta niepokojąca - wszak i sokół (zgodnie zresztą z oczekiwaniami) zrobi swoje. Chyba tylko pozostało być wdzięcznym niebiosom, że krów na nich nie uświadczysz. Pozdrawiam.
  10. Podmiot liryczny może i chciałby inaczej, ale prąd, gaz, woda i inne opłatki... Nierzadko jeszcze taki jest finał Że i na starość emerytyra ;) No nie wiem. Proszę podmiotu lirycznego nie utożsamiać z autorem - ten wstaje jeszcze 10 minut później ;P Na szczęście tutaj nie jest (wiem, banał) Owa edycja limitowana ;) Pozdrawiam.
  11. Ciesz się życiem (wstaw uśmieszek) I nie twierdol, że nie umiesz Nastaw budzik (piąta dziesięć) I rozkoszuj się kpiątuniem Jutro krócej niż zazwyczaj Tylko osiem, nie dwanaście Będzie można mieć coś z życia Będzie słońce świecić jaśniej Może nawet myśl kojąca Zacznie świstać w pustej pale Że nie można tak bez końca A najwyżej do usranej
  12. W listopadzie zawitają do Polski - nieładnie się chwalić, ale już mam bilety :)
  13. Dawno nie zaglądałem na orga, wchodzę - a tu takie informacje! Gratuluję i chętnie dziabnę "okruszek" jeśli jeszcze jakiś został ;) Pozdrawiam.
  14. Nieźle nieźle: i obraz, i wiersz, i występp - acz dziękki dzięki za ocenzurowanie ;) Pozdrawiam.
  15. Don_Kebabbo

    Black Friday

    Popyta rośnie ;)
  16. Dag, muszę skomentować: "księdzem[sic!]"? - chyba oglądaliśmy inny film pod tym samym tytułem ;) Nie dopatrzyłem się nagonki na kościół w tym obrazie - są pokazane różne ludzkie ułomności (ta mieszkańców tak teatralnie przerysowana, że żenująca momentami), ale jeśli chodzi o scenę seksu (czy dwie), to nie można powiedzieć, że brała w niej udział osoba, za przeproszeniem, dupchowna ;P Główny bohater nie był księdzem. Pozdrawiam.
  17. Z pianką, z pianką - wszak brak pianki Byłby troszkę nie do parki ;)
  18. A kura tnie dawno... spojrzałem za okno i do notatek dopisałem "obszar: państwo"... Super! I te krzty i układ zapisu. Nie wolno g... onego ...wać! ;) Zdrówka! (tym razem Żubr: piękny, nawet gdy leje) ;)
  19. Możliwe, że Jackowi narzuca się przy czytaniu dziesięć sylab w trzecich wersach strof (pierwsza z nich troszkę to nadyktowuje ;)) - przyznam się, że też tak mam, ale dziś jestem do tego stopnia średniokojarzący, że dopiero przy trzecim czytaniu zrozumiałem, że w "chce" z przedostatniej strofy nie brakuje ostatniej literze ogonka ;) Nevermind, wrócę poczytać z jaśniejszym umysłem, a tymczasem napiszę tylko, że warto było zajrzeć - nawet wielokropki kojarzą się z kroplami ;) Pozdrawiam.
  20. Nie jest winą istnienie działu, że ktoś wkleja w nim bzdury - równie dobrze można by skasować całe poezja.org, biorąc pod uwagę ile wspólnego z poezją mają niektóre "dzieła" na jakie można się tu natknąć. Serdeczności.
  21. Żadnym cudem - za duże zabezpiszczenia, żeby znowu wynieść za pazuchą ;) Pozdrawiam.
  22. Początek to raczej proza niż poezja, końcówka zbyt przerysowana (nie ostatni wers, bo to akurat chyba nigdy nie wyjdzie z mody), ale w środkowej części coś z poezji się ostało - acz sugerowałbym drobne poprawki (jeśli nie usunięcie "są" i "to" - moim zdaniem zbędnych, to dołożenie spacji nieco dalej, bo "niedorównują" aż kłuje w czy). Taką kondensację zabieram stąd dla siebie: książkowe fakty drukują dreszcze na ciałach uczniów różne klasy które też będą oglądać w klatkach filmów i wywiadów ofiar przeżycia w piekle Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...