wszystkie nasze
słowa
w trzepocie warg
tłuką się ze sobą
bezkarnymi myślami
zwymiotowane przez usta
które zapomniały
o dobrych manierach
walczą ze sobą
na wykrzykniki
i znaki zapytania
niepogodzone
przez
zdania oznajmujące
nie boją się
nawet milczenia