Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pawel Bodytko

Użytkownicy
  • Postów

    81
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Pawel Bodytko

  1. >>>Dzieje się tak wiele złego!!!
    nikt nikogo nie szanuje,
    brat dziś brata zamorduje.
    Slyszalas o Kainie i Ablu? Zawsze tak bylo... Jesli jest to dla ciebie zaskoczeniem to gratuluje niewinnosci...



    http://www.oldielyrics.com/lyrics/tom_waits/murder_in_the_red_barn.html

    Now thou shalt not covet thy neighbor's house
    Or covet thy neighbor's wife
    But for some
    Murder is the only door through which they enter life

  2. myśl, światło i czas
    zwołnily w chmurze
    niepewności

    co było i będzie
    leży na stole
    w jaskrawej ciemości

    (gówniane, ale domagało się żeby zapisać -- kto wie po co...)

    _______________________

    thought, light and time
    slowed in a cloud of
    uncertainty

    what was and will be
    lays on the table
    in bright obscurity

    (shitty, but it demanded that I write it down -- who knows what for...)

  3. Co robie gdy nie pisze kiepskich wierszy?

    Pracuje. Spie. Chodze na spacery. Ogladam telewizje. Surfuje Internet w poszukiwaniu informacji na temat przyszlosci ekonomicznej swiata. Czytam kiepskie wiersze, (miedzy innymi dzikich ludzi). Projektuje latajace talerze i marze o tym zeby byc pierwszym facetem na mojej ulicy, ktory ma latajacy spodek w swoim garazu. (Nawet jesli nie jest pokryty imitacja skory rekina!). Ogladam delfiny za plotem. Nudze sie. Pisze genialne wiersze, ktore trzymam w tajemnicy.

  4. Cytat
    Proszę o jakąś krytykę ;>


    mnie troche drazni "5 wiekow" sprobowalbym znalesc alternatywe -- (500 lat to za dlugo zeby sie doczekac -- nic wiec dziwnego ze na nic). Poza tym podoba mi sie. Po angielsku tez...

    Re-sublimation of emotion
    From naught
    To all
    5 centuries of waiting
    In vain
    And the escape from beauty
    That now you can't swallow
    Without a drink
    Hiccup of errors
  5. Cytat
    gratuluję pełni bogactwa.



    Ja rowniez. ;-)

    + polecam Lui Armstronga "It's a wonderful world"

    I see trees of green........ red roses too
    I see ’em bloom..... for me and for you
    And I think to myself.... what a wonderful world.

    I see skies of blue..... clouds of white
    Bright blessed days....dark sacred nights
    And I think to myself .....what a wonderful world.

    The colors of a rainbow.....so pretty ..in the sky
    Are also on the faces.....of people ..going by
    [u]I see friends shaking hands.....sayin’.. how do you do
    They’re really sayin’......i love you.
    [/u]

    I hear babies cry...... I watch them grow
    They’ll learn much more.....than I’ll never know
    And I think to myself .....what a wonderful world

    (instrumental break)

    The colors of a rainbow.....so pretty ..in the sky
    Are there on the faces.....of people ..going by
    I see friends shaking hands.....sayin’.. how do you do
    They’re really sayin’...*spoken*(I ....love....you).

    I hear babies cry...... I watch them grow
    *spoken*(you know their gonna learn
    A whole lot more than I’ll never know)
    And I think to myself .....what a wonderful world
    Yes I think to myself .......what a wonderful world.
  6. Cytat
    (...) A na przyszłość, gdyby jeszcze pokazywali mi maluczkiemu, czym ta "głębia" i "mądrość" się objawia w komentowanym tekscie.
    Z góry dziękuję za wyjaśnienia.


    Niestety nie mam pojecia do jakich tekstow odnosily sie owe komentarze, ale byly momenty kiedy moje reakcje na teksty moglbym okreslic jako zachwyt nad "madroscia", albo "glebia" czy "pieknem". Co w tym zlego? Jedna osoba pisze -- druga czyta. Osoba czytajaca trafia na slowa (czy ich kombinacje) ktore w jakis sposob ja "ucza", "zachwycaja" czy "poglebiaja"... Jest to miedzy nimi -- autorem i odbiorca. Tak samo jak para kochankow, nie musza sie z niczego, nikomu tlumaczyc.

    "Nie pozadaj zony blizniego (...) ..." ;-)

    Ps. Tak jak w koszarach wojskowych, na stronach "poetow" niestety zdarza sie ze ludzi sie licytuja w opowiesciach na tematy doznan intymnych... Just humor them.
  7. Cytat
    sex to nie miłość.chyba jest różnica. a co do tych drzwi,to mogą być zamknięte!


    Tak to bywa z przenosniami, nigdy nie wiadomo gdzie przeniosa...

    Sprobuje wiec inaczej -- milosc albo jest w nas (na co musimy sie jedynie otworzyc zamiast jej szukac) albo nie ma jej w ogole. Gdzies slyszalem ze "kocha sie tylko ludzi szczesliwych -- na nieszczesliwych sie tylko zeruje" -- zgadzam sie ze seks (czy jedzenie) to nie milosc -- ale kocham , wrecz uwielbiam niektore potrawy... ;-))
  8. to tak na marginesie, nie zadna ocena -- za czy przeciw....



    Tematycznie przypommialo mi to zwrotke w piosence Tom Waits*a "Murder in a red barn - Morderstwo w czerwonej stajni/stodole (jedno slowo na obydwie rzeczy w angielskim)" z albumu Bone Machine -- Maszyna Kosci :

    (...)Now Slam the Crank from Wheezer
    Slept outside last night and froze
    Road kill has its seasons
    Just like anything
    It's possums in the autumn
    And it's farm cats in the spring(...)

    http://www.oldielyrics.com/lyrics/tom_waits/murder_in_the_red_barn.html


    Podejmę sie tylko takiego luźnego minej-wiecej tłumaczenia:

    (...)No i Waluś Nieobliczalny z Podlitowic
    Spał na zewnątrz ostatniej nocy i zamarzł
    Drogowe zabójstwa ma swoje pory
    Jak wszystko inne
    Są jeże jesienią **
    A wiejskie koty na wiosnę (...)

    ___
    *genianlny poeta, muzyk, kompozytor -- bardzo polecam tym ktorzy go nie znaja -- z tym ze wymagac moze czasu zanim bedzie strawny dla niektorych ludzi)

    **Odpowiednik amerykanski to possum -- łażą nocami, lubią cmentarze-- http://www.plantanswers.com/possum/possum2_lg.JPG

  9. Przede wszystkim zaczne od tego ze trzymanie sie liczenia sylab nie ma sensu poza japonskim gdzie sylaby i symbole sa scisle polaczone -- W scislym znaczeniu haiku to japonska sztuka a wszystko inne to "hajkowanie" (Nie mylic z angielskim "take a hike )... (Jak zrobisz sylabowe hajku w jezyku ktory wymaga 10 sylab na najprostrze slowa?)

    Jesli chodzi o tematyke, to sie mylisz. Juz wczesniej dalem przyklad klasycznego haiku Issa Kubayashi ktory lamie twoje reguly. Wczesniej rowniez napisalem o tym ze dwoch z 4 najwazniejszych poetow haiku bylo buddyjskimi nauczycielami (Zen) i ze nie da sie odrzucic wplywu zen od haiku. W japonskim buddyzmie zen byly/sa dwie szkoly -- soto i rindzai ktore podchodza do tego samego tematu z dwoch roznych stron.

    Zen, buddyzm, i do pewnego stopnia haiku wszystkie mowia o jednej rzeczy -- pustka jest forma, forma jest pustka. HAIKU WYROSLO Z BUDDYZMU. Negacja = afirmacja. Namacalne rzeczy, i nienamacalne rzeczy, mysli, duchowosc, iluzje i prawda, wszystkie sa puste. Druga strona tej pustki sa nieskonczone zjawiska. Nie-dwa, nie-odzielnosc.

    Haiku ma ambicje bycia czystym slowem, takim ktory nie wyjasnia ale dotyka i nie wazny jest temat, miejsce czy czas. Pisanie haiku jest malo wazne, wazniejsze jest jego odczytanie... Egoizm w czasie pisania, czy egoizm w czasie czytania -- Ktory jest bardziej destrukcyjny? Moja opinia jest taka ze obydwa...

    [quote]
    Rowniez tematyka powinna byc namacalna,
    zapach, dotyk, dzwiek, barwa, ksztalt itd.
    a nie sfera mysli, duchowosci, czy rozumowania.
    Przynajmniej nie wprost, bo haiku zawsze powinno miec
    jakas glebie odczuwania, ale nie podana na talerzu czy nazwana.

    Wiele osob od tego odchodzi, jak to pewnie
    zauwazasz, ale radykalne podejscia nadal funkcjonuja.
    Warto isc w te strone, zeby naprawde zrozumiec
    istote haiku.

    Pozdrawiam

  10. Cytat
    Fajne. Ode mnie +
    PS. Który z nich jest Ci bliższy? W którym myślisz?
    pozdr serdecznie



    Dzieki Vera.

    W tym przypadku sa dla mnie minej wiecej rowno... Jesli chodzi o myslenie, to prawde mowiac nie pamietam -- wcale by mnie nie zaskoczylo gdyby to bylo w obydwu jezykach na raz -- prawie jak podpierajac sie zeby sie upewnic czy stoje na pewnym gruncie :-}

    Jedyne co pamietam to miejsce gdzi mi to wpadlo do glowy -- na lotnisku w Atlancie majac dwie godziny do zabicia, czekajac na polaczenie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...