Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jacek_sojan

Użytkownicy
  • Postów

    2 329
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jacek_sojan

  1. Ty zawsze taka trzeźwa? Joasiu! :))) ja zawsze piję wino, znaczy się - co-dziennie, i dlatego jeszcze jestem trzeźwy. :))
  2. zak stanisława.; a na koniec...nie ze mna te numery - Brunerrr; dla kobity - każdy hop to brunet albo Brunerrrr.. :))
  3. jesteś jak zwykle - odlotowy! :))) Bezecie - ależ w kieszeniach, w kieszeniach; pomyśl... dzięki za wgląd - a komórkę odziedziczyłem po kumplu /prezent!;sam nigdy w życiu!/ który kupił sobie taką klawiaturę, że może na niej dawać organowe koncerty po kościołach, także piłować drzewa i plantować truskawki, nie wspominając o kamerach i innych bajerach /biedak!/; :)) J.S
  4. dzie wuszka.; popatrzcie się, jaki z niej rzemieślnik, od razu wie, gdzie skaza! racja! zatem wy... nie jest z ciebie taka jędza - ale wiedźma musisz być, bo skąd byś to wiedziała? dziękuję! :)))
  5. "mierz siły" - właśnie..."na zamiary"! to najlepszy dowcip Ewo, jaki ci sie udał... :) J.S
  6. Ależ nie! Trzeba najpierw w komórce, a potem komórkę wypieprzyć. Porządnie i dokładnie.Zamilknie, póki Pan nowego cuda sobie nie sprawi.:) A. wypieprzyć, żeby sobie nową? to nielogiczne!! bo albo jedno albo drugie, alternatywa rozłączna; cha! ale To nie jest rzucanie papierosa, to rzucanie koszuli... niech mi ktoś zademonstruje wyrzucanie komórki, na zawsze, bez repetito...no? :)) j.s
  7. Michale, obłożna, i bez żadnych perspektyw, co najgorsze; chcesz chodzić na smyczy? kup komórkę! :))) J.S
  8. ja w szlachenym zwierzyńcu sie obracam, natomiast Twoje domysły domagają się fryzjera; :)) J.S
  9. aaaa...to dobrze! już szukam, bo już myślałem, że to ja mam się w nim schować...tak to co innego :))) J.S
  10. zimne nóżki? byle z pieprzem /a może z pieprzykiem... :)) J.S
  11. a gdyby tak na niego...naparstek? tyle jest do naprawienia...w życiu; :))) J.S
  12. i tu się wydało! /a pisałem wcześniej - nie pokazywać emocji?/; :) J.S
  13. TY też widzisz, co w kieszeniach? w głowie mam trochę więcej...wierz mi; :) J.S
  14. czy ty coś przepuścisz? a może peelowi przerwałaś, kiedy mówił: p u s t e /???! :)
  15. śpię komórka czytam komórka jadę komórka piszę komórka piję komórka za co mnie tak w komórce cap jestem tryk byk jestem i tyle w tej komórce siana co słów wyskocz już z tej komórki halo
  16. komórko najdroższa kocham kochaj kochana z tej i tamtej strony całowana trzymam trzymamy się za ręce za puls i za słowo kiedy wybieram się na wino czemu siedzisz mi w kieszeniach
  17. milczę komórka milczy mówię i ona mówi śpię jem i piję - cóż ona zawsze odmawia czystość mówi i błyszczy a nawet świeci widać ci już duszę mówię tuszę że cię braknie czystość mówi - ale nie kochanie wstrzemięźliwość i gada gada gada
  18. eee - błędy popełnione za młodu ulegają przedawnieniu; nie ma co hołdować urazom; trzeba znowu zapiąć skrzydła - i fruuuuu; a wiersz niezły! :)) myśl jest, tylko peelka nadmiernie narzeka; poezja może się obrazić na dłużej! :))) J.S
  19. to znakomity wiersz; nie ważne, że kontrowersyjny w stosunku źródła, który go zainspirował; gratuluję! bez poprawek! J.S
  20. ja myślę że Jacek upchnie peelową pod łóżko ;) nie ma łóżka! albo inaczej - wszytko jest łóżkiem... :))) J.S
  21. będzie to towarzystwo pań skruszonych, jak objawi im się w całej swojej cudowności peelowa/peel, śnieżyczka tak bardzo podobna, że aż niepodobna ; to możliwe - by na wielkiej łące świata, pośród śniegów odkryć w cudzych dłoniach własną tożsamość; czy nie tego szukamy? :))) J.S
  22. gusła, jakie rozciągnął Amor nad moimi gośćmi pod "Pejzażem" działają oszałamiająco narkotycznie; może czytać zamiast viagry? :))))))))) J.S upalny negliż też robi swoje...
  23. nawiązujesz tak do mojego komentarza, bo on w tym właśnie duchu; /! intelektualizm może być siłą wiersza, może też być pułapką, w której przepadnie i wiersz, i autor i czytelnik; konieczna jest czujność...:)) J.S
  24. a przynętą wierszyk? np.: nęcą mnie męczące noce spędzone pod jednym kocem które zawsze można odwrócić: męczą mnie nęcące noce spędzane wciąż pod jednym kocem w zależności od stosunków dobrosąsiedzkich; :))) J.S spędzić niemęczące noce nęcąc kocem ;P znęcony kocem bardzo się pocę, więc wkrótce pewnie się okocę! :)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...