Jak fala............10.VIII.2001
On myśli, że mu wolno wszystko,
że świat cały w rękach ma,
że zapomni jeśli szybko
przed mym wzrokiem skryje twarz
Myśl moja pod Jego skronią
jak fala pod żaglówką ginie
i choć wiatry żadne jej nie chronią
ona do Niego wciąż płynie i płynie
Chcę ją powstrzymać, nie cierpieć więcej
lecz ona wśród spraw niewyjaśnionych się błąka
I gna do Niego wciąż coraz prędzej
na srebrem przeszyte wody Malborka..
[sub]Tekst był edytowany przez Dorma dnia 18-10-2003 20:34.[/sub]