styks

jacekdudek zwrotne pozdro

dzięki tak miało uśmiechy

styks zastanawia się nad tym zdaniem: "w ogromnym borze wyryte linie torowały drogę ściekając po pniach bursztynowymi kroplami ." coś mu chrzęści

styks zniesie styksio nie lubi lekceważenia

styks ma skojarzenia przywidzenia lektura-narkotyk? bardzo

styksio ze smutkiem szumi przed autorem według niego - zasłużona ironia i zgadza się z tym co e-m-e-m napisał

oba mamy ten sam problem gubimy to co jest dobre dzięęęęęęęęęęęęęęęęęeeeki ukłon

przyjmę z uśmiechem ten sakrament też mam na niego abonament?

napisał: adolf styks ma ode mnie zawsze plusa heheheh :P a jego wiersze ;DDD fajnie się czyta pozdr. można powiedzieć - abonament? można rzec prosto - jestem kontent! bardzo dziękuję

styksio tak ma - czyta z przyjemnością podobne utwory nawet jeśli autor jest innego zdania (hiiiiiiiiii)

może lepiej w W. poprawę czynić może pomogą

Messalin Nagietka myszy dla swej chwały szczupłe być zechciały Popiel żywy został ze „starą” rzecz prosta morał z tego dla nas brać z życia póki czas mocy nigdy dosyć dzięki! dzięki! prosić :)

styks się znowu zarumienił swych bazgrołów nie ocenił? dziękuję bardzo

nie było to mym pragnieniem teraz ciągle się rumienię i o wybaczenie proszę mrocznym styksim szumnym głosem kłaniam się z szacunkiem

rytm siada

styks nie jest orzeł czy mu co pomoże? (na pamięć)

Messalin Nagietka wanna pełna myszy? cały świat usłyszy! rzecz jasna! łe-wanna Popielowi panna! (stara) nisko się kłaniam

szanowny Panie Adamie wiersz ma dla mnie mglistość grzęzawisk jesiennie bajkowy nastrój ja zapewne nie jeden raz będę do niego wracał

Bernadetta1 a ja lubię Pani imię!

marianna ja jasne tak oczywiście to ostka

walnę Ci plusa jeszcze mogę pooooooooooooozdrawia

wykąpałem się w Styksie nie stało mi nic się teraz jestem rześki mogę jeść orześki jec: o rześki koala! wy je cała sala

styks przeczytał przeprasza ten wiersz nie jest "łe" wspaniale się czyta do zadumy okazja

ta interpunkcja boli bo czarna łełełehehehe

te przecinki mnie drażnią reszta dzisiaj boli szumię radośnie