Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. Ten system moralnomonetarny to chyba te kiełbaski z Chodla za 7 zł kilo pokrapiane (suto) spirytusem i późniejsze konsekwencje tegoż... :))) Daj czadu, może ogarną co to jest poezja!
  2. Magdalena Blu - ok! A co do byłych pracownikach, to im więcej będą chcieli, żeby nie przypominac, tym częściej trzeba to czynic :)
  3. Ale przynajmniej mogę spokojnie zwrócic honor panu Henrykowi Bukowskiemu (oczywiście publicznie), gdyż byłem pewny (niesłusznie), że postanowili pohasac sobie na forum (po lekturze "dyptyku"). Jednak okazało się, że rzeczywiście pan Henryk nie miał świadomości w co go ubrano, i czynem potwierdził, że oskarżałem go niepotrzebnie. Czyli, niniejszym, jak najbardziej po ludzku przepraszam pana Henryka, za to nie wybacze administracji, że na takie sprawy reaguje z takim wyprzedzeniem. Za ten "dyptyk" sprawa śmiało mogła trafic do prokuratury, a pomijam już fakt, że przez kilka tygodni wyzywani byliśmy od psów, suk itp, itd - trzeba tego koniecznie pilnowac!
  4. Uciekam w sen bo się pomyliłem, bo zawiodłem bo oszukali mnie a może ja to zrobiłem uciekam w sen byli staliniści na piedestałach po jednej wódce już wstac nie mogę na drugi dzień uciekam w sen jak gniew który tli się jeszcze po wczorajszym pożarze jak strach który został a miał odejśc, przeklęty uciekam w sen podawałem dłonie byłym esbekom złodziejom, gwałcicielom jacybyśmy nie byli są rzeczy niewybaczalne
  5. kubas, zachowuj się! Ja nie kupuję psa, który na mnie szczeka.
  6. Wiersz z cyklu: rozpłakała się bida i płacze. Nudny, wtórny, napęczniały jak balon, jakaś laska gdzieś tam, lasek gdzie indziej, kosmiczny sos nie wiadomo po co i na co... Bzdury patykiem po śniegu pisane siusiakiem.
  7. To ja nadrobię. Haniebnie obejrzałem tylko jednego takiego kwiatka w życiu, w dodatku nudząc się śmiertelnie... Zabieram się zatem za lekturę - 3 hity dziennie to w sam raz!
  8. No, na razie mamy serię porno wierszy z Zetce. Kolega miał racje :)
  9. A mój szanowny kolega, zresztą też działacz, orzekł, że jak się ma pieniądze, to wystarczy napisac "g...o" i można to sobie śmiało wydac. Aczkolwiek wystarczy przeczytac artykuł Łysiaka o tzw. zbuntowanych poetach ( we "Francuskiej ścieżce) i jak było 40 lat temu, tak jest i teraz :)
  10. Mnie bardziej dziwią takie "Dyptyki", w których ordynarnośc aż się przelewa: widział wszystko jak niegrzeczna ... przyklękała przed tobą rozpinała ci rozporek i wyjmowała ptaszka. a potem fe! brała go do buzi i zapamiętale ssała. Widocznie w nowej formie jest nowa jakośc. A fuj!
  11. Akcja, ktorą nalezy poprzec. A to, że z naszego kraju chce się zrobic kołchoz pracowników za 6 zł brutto, to już inna historia. Górą nasi!
  12. Ale można to jeszcze uratowac, delikatnie zmienic: widział wszystko jak niegrzeczny k... przyklękał przed tobą rozpinał ci rozporek i wyjmował ptaszka. a potem fe! brał go do buzi i zapamiętal ssał. o niebo lepiej!
  13. Mam nadzieję, że moderacja nie zniży się do tego, by cenzurować czy wręcz kasować teksty użytkowników. W dodatku tak niewinne i nieszkodliwe, jak te powyżej. W przeciwnym razie tylko się powiesić. To jest jedyne znane mi forum, gdzie panują prawdziwe swobody obywatelskie i duch demokracji, gdzie autor zaatakowany przez prowokatora może się bronić według własnego uznania, bo nie knebluje mu się ust. Czy mamy się cofnąć do czasów stalinizmu? Owszem, gdzieniegdzie ten relikt przeszłości ma się całkiem dobrze. Na przykład na portalu literackim Erynie. Panuje tam wyjątkowy zamordyzm. A tamtejsza moderacja, ta cała ich wierchuszka to prymitywy czystej wody. Czy to właśnie się panu tak podoba? PS. Nie wiem o jakim lizusostwie mowa. Już prędzej zrozumiałbym zarzut chamstwa. Moderacja powinna usunąc ten sryptyk razem z kubasem.
  14. Lizusostwo plus zwykłe chamstwo tworzy mizerię, którą pseudopubliczka ma się niby zachwycac. Zgłaszam to coś do moderacji!
  15. Ja piję w piwnicy z sąsiadem :)))
  16. Jeżeli temat-rzeka wpadna we właściwe ręcę, wychodzi z tego całkiem przyzwoity wiersz. Chociaż dla mnie kobiecośc to bardziej park wiosną, ale niech i tak będzie, jak podmiot sobie życzy. Kupuję! Pozdrawiam.
  17. A ja widzę to tak - czekanie na seans, gdzie wtreżyserowana gra jest wejściem do kolejnej gry, tej na zewnątrz, powiedzmy, dwójki widzów. Pod tym kątem ten wiersz jest dla mnie intrygujący. Pozdrawiam.
  18. Kocopolizm do kwadratu.
  19. To niech pani układa w swojej, a moją zostawi w spokoju. A zresztą i tak jestem sympatyczny, bo Wije lubię.
  20. Michał, na Boga... dlaczego nie napiszesz co w tym jest nie tak, co gnębi, co zmienić, co zostawić... czyżbyś nie wiedział? i dlatego tak gnębisz ;) poZdrówka dla Ciebie A ja w warsztacie jestem czy u zaawansowanych? A zresztą, na Boga, nie mozna zapytac, żeby mnie ACTA nie szarpało?
  21. Panie Krzywak, dziękuję za linka do piosenki. Nie znałem jej, właśnie przed chwilą przesłuchałem, nawet mi się podoba :) No i poznał pan henia! Jak zwykle przylazł ze swym laurowym wianuszkiem-kopciuszkiem dla cierpiących... Dzień pełen radości, zaprawdę :)) Owszem, dzień pełen radości, ale chyba nie dla pana? Coś pan taki zdegustowany, nawet sfrustrowany, by nie nazwać tego jeszcze mocniejszym słowem :)) A tak na marginesie. To już mi pan zazdrości jednego raptem pocieszyciela na moje liczne strapienia?! Pan, żeby osiągnąc kontakt z ludzkością musi wyzywac ludzi od psiejuchów, kretynów itp, idt, zaglądac im w łóżka i pod łóżka. W dodatku złażą się do pana wszelakie współczesne widma i chochoły pocieszycielskie, a cała ta szopka nosi niesłuszne miano "poezji współczesnej" (co jak co, to pan jeszcze wiersza nie wyciska, na razie dużo pisze pod), więc jak tutaj się nie frustrowac? To już była moja ostatnia próba rozmowy z panem jako człowiekiem. Od tej pory będzie pan szczekał i ujadał i wył samotnie do księżyca. Ja się już nie odezwę. Nie ma do kogo. Prawda kole w aureolę :) Ma pan nutkę na pożegnanie: http://www.youtube.com/watch?v=U0GMWO1b1NU
  22. A gdzież pan dąży z tym ogarkiem oświaty?
  23. Panie Krzywak, dziękuję za linka do piosenki. Nie znałem jej, właśnie przed chwilą przesłuchałem, nawet mi się podoba :) No i poznał pan henia! Jak zwykle przylazł ze swym laurowym wianuszkiem-kopciuszkiem dla cierpiących... Dzień pełen radości, zaprawdę :)) Owszem, dzień pełen radości, ale chyba nie dla pana? Coś pan taki zdegustowany, nawet sfrustrowany, by nie nazwać tego jeszcze mocniejszym słowem :)) A tak na marginesie. To już mi pan zazdrości jednego raptem pocieszyciela na moje liczne strapienia?! Pan, żeby osiągnąc kontakt z ludzkością musi wyzywac ludzi od psiejuchów, kretynów itp, idt, zaglądac im w łóżka i pod łóżka. W dodatku złażą się do pana wszelakie współczesne widma i chochoły pocieszycielskie, a cała ta szopka nosi niesłuszne miano "poezji współczesnej" (co jak co, to pan jeszcze wiersza nie wyciska, na razie dużo pisze pod), więc jak tutaj się nie frustrowac?
  24. Panie Krzywak, dziękuję za linka do piosenki. Nie znałem jej, właśnie przed chwilą przesłuchałem, nawet mi się podoba :) No i poznał pan henia! Jak zwykle przylazł ze swym laurowym wianuszkiem-kopciuszkiem dla cierpiących... Dzień pełen radości, zaprawdę :))
  25. Mądry, stateczny, przejmujący, ciekawy... Ech, poeci nie umierają nigdy. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...