adam sosna

Bartek Bartek odnosi śię wiersza? tego wiersza? Jacek Sojan (kolejność alfabetyczna) to co piszę odnosi się do wiersza od tytułu zacznę: "Pisanie wiersza Powinno się zaczynać Od tytułu Co zrobić Gdy tytułu nie ma? Nie pisać?" kiedyś zadawałem głupie!! pytania pewnie dałbym tytuł - "Nieskuteczność" zdrowia

napinanie na bezsenność jak melisa? co z podtrzymywaczami? szelki, gumki znów zawiodły biedne majtki (tak to widzę - BIEDNE MAJTKI)

hehe spadnę jak kłoda wpadnę jak nasionko :):):)

Piotr Jasiński dzięki

rymy? strrraaaaszne!!!!!!!!!!!!!!!!!! :):):):):) dla wielu

Marlett na ziemię to spadnę albo w ziemię wpadnę

ależ... Panie Michale!!!!! to przecie o kluczowym w życiu pytaniu: "czy podetrzesz pupkę palcem???" no

"jęczmienny kraj"? toż to chyba raj!!!!!!!!!!!!!!!! bo mnie się jęczmień ze słodem kojarzy a słód z ... rajem!

jacek sojan tak myślałem bardziej optymistycznie skończyć: "źle w samotności - ciężko jest razem" :) dzięki

mnie dźwięczy w głowie: "nie jestem królem waszych sumień" zdrowia

Drogi Michale lubię gadać - na początek opowieść: u moich dziadków, w sypialni wisiał nabyty na wiejskim jarmarku oleodruk, który wprawiłby w zgorszenie dzisiejszą tzw prawicę - Rodzina Święta w aureolach aż oczy bolą w centrum Matka Boska karmiąca piersią (nagą) małego Jezusa kiedy w wieku 12 lat dowiedziałem się, że istnieje pornografia - była kwintesencją niedozwolonego (Matka Boska!) dzisiaj wspominam oleodruk z rozrzewnieniem - cząstka młodości ze szczęśliwą kobietą w środku cenzura jest zawsze przeciw szczęściu! tak sądzę jeszcze myślę, że brzydota zależy bardziej od "oglądacza" czy czytelnika niż autora autor powinien mieć swobodę!!!! precz z cenzurą

oto pytanie - równe lub wyższe zadaniu "być albo nie" (poszła precz ironia)

''to jest właśnie sztuka'' Może nie jestem zbyt skromna,ale cieszę się jak dziecko:))) Pięknie dziękuję .pozdrawiam. cieszę się nieskromnie jak drugie dziecko

IN dokładnie "przesłucham" dwa ostatnie była jedna - rozpadła się na dwie! zdało mi się: królewna - córka króla i księżniczka córka

a mnie Piotrze nie wolno odpowiadać wow

proponuję konkurs na utwór złożony z samych "brzydkich słow" może się okazać, że są piękne

a jasne jest piwo :):):)

zasnuta dymem i pajęczyną kraina tonie w dusznych oparach zaciąga ciężką kroplą kotarę przed opowieścią snutą niespiesznie rozmyte myśli i pragnieniami otwarte drzwi do cud-krainy doliną rzeka zatacza koła nad rozlewiskiem wstają zamglenia z podmuchem wiatru zatańczy zjawa rozchyli z wdziękiem swoje muśliny oczy przesłoni rzesą na wodzie opadnie w chwili opamiętania błąd popełniony skruszy kamienie woda bezwładnie dalej się toczy wiatr mocno usnął – zapomni rana bo warto było zahulać wczoraj ciężko jest razem - źle w samotności Marlett i Sosna

księżniczka jest zawsze jedna

bym dojechał na moim wózku mam nadzieję, że się nie spóźnię :):):):):)

M nie mogę sobie przypomnieć!!

w jakim innym też mam nic przeciw księżniczkom!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Fagot dzięki znaczy niechcąco udało mi się

niektórym "cenzura" kojarzy się z "brzydkimi słowami" tak naprawdę to była? instytucja służąca do "trzymania za mordę" niechętnych aktualnej władzy nie działała na podstawie ustaw działała na podstawie tajnych i ściśle tajnych "zapisów" zapis mógl być na nazwisko autora np "M. Krzywak" - wtedy by tej dyskusji nie było :) tęsknotę za tą instytucją przejawiają chyba tylko władcy oraz nieświadomi gdyby "szanowny cenzor" posiadał "zapis" na A. Sosna, nie M.Krzywak - tego wpisu by nie było ):) przypominam, że jednym z postulatów Sierpnia 1981 było zniesienie cenzury z poważaniem: wkurwiona sosna :):):)

dobrze podoba mi się tylko "od przeznaczenia nikt silniejszy nie jest"