Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

adam sosna

Użytkownicy
  • Postów

    4 140
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez adam sosna

  1. nie napiszę nic co boli nie mnie podoba się! bardzo :)
  2. tylko odwracam marzenia śnieżą znowu :)
  3. jestem czasem z miedzi czasem chronię przed deszczem :)
  4. tak - trza odnawiać chęć lotu :)
  5. a w środku wielka pestka w niej migdał prawie :)
  6. życzę z całych sił
  7. zostaną ości kiedy zjesz wiór po łzie ostatniej :(:)
  8. "życie! - kocham cię nad życie" dla każdego dzisiaj myślę, że kiedyś byłem Tybetańczykiem :)
  9. cóż - historia podobno kołem się toczy niemodne znowu modnieje z dnia na dzień chusteczka obszyta koronką nie na śmietnik - do oczu :)
  10. a "nagietkowo" to jest :) posuwiście (poczułem patos - nie prześmiewczy - ten z brazylijskiego jeziora) :) macham radośnie
  11. no tak - ma Pan rację zawsze idzie o pewne dobro zastanawiam się czy tak może byłoby lepiej nie dzisiaj a jutro-jutro :) ale zgadzam się z Panem - dajmy sobie czas ja może i zostałbym w P gdyby nie ten "zrzut" :)
  12. uważam przesuwanie wierszy z działu Z do P za krzywdzące dla większości publikujących wiersze w P proponuję utworzyć kosz który będzie świadectwem braku akceptacji dla twórczości uważanej przez autorów za zaawansowaną kosz powinien być lepszym rozwiązaniem dostępnym także dla P
  13. temat mi "nie leży" ale sposób pisania - tak
  14. jeszcze zdołasz wydobyć z pamięci zdążysz przed ostatnim kursem! zapamiętam :)
  15. Ewa Kos kłaniam się nisko dziękuję
  16. no tak :) tuż jesień potem zima od nowa wiosna :)
  17. "posłuchał jak bije serce bez cholesterolu zdobne w rumianki nareszcie przestał mówić" super :) i cała reszta
  18. znajomy malarz miał dwie palety: zimną i gorącą kiedyś mówi do mnie: - napal w kominie (miał wielki komin w pracowni), na zimnej będę mieszał tak mi się przypomniało malarz nie żyje i dom rozebrali :( tak skojarzyłem
  19. pchła szachrajka jak czołowy krwiopijca portalu :) dzięki :)
  20. no no toć przeszedłeś, kochany sam siebie, a któż to haila śpiewa? tęsknota za czymś? buuuuu jakby z Adolfa coś:) mowa o tym wielkim pisarzu co "Mein Kampf" napisał? :):):):):)
  21. zak stanisława myślę - nie warto przejmować się dzięki za wpad i podparcie! :)
  22. Szanowna Pani (tak sądzę) Myślę, że czuje pani dokładnie to co ja przed i po pierwszej publikacji „odrzucenie werbalne” czy „werbalne odrzucenie” przewidziała Pani i zapytała Pani „Na co czekam?” a dalej wyobraźnia podszeptuje o czym Pani myślała o Jego drodze? I finałowe pytanie (wg mnie – bardzo zasadne) Pan Michał Krzywak odpowiedział - ku mojemu zaskoczeniu - płasko Pani Marlett poczuła, że dzwoni Może te znaki zapytania są zbędne? Może trzeba zmienić szyk wyrazów ? Nie uważam by ten wiersz był wybitny, ale uważam że zasługuje na przeczytanie Proszę by Pani wkleiła go do Warsztatu Proszę nie odpowiadać na to co napisałem. Na mocy obowiązujących reguł dam + z przekonaniem, że następne Pani wiersze będą lepsze technicznie i nie gorsze treściowo Rozpisałem się :) Pozdrawiam!
  23. wiersz powinien być poprawiony
×
×
  • Dodaj nową pozycję...