Magda_Tara

rusz się Zenek, śnieg na dworze! oj, nie jest łatwo machać łopatą...spróbowałam, teraz szukam chętnych. :)) ale fajnie tu zajrzeć do Ciebie, Heniu. zawsze na czasie i na temat! buziak! zimowy, ale słoneczny.

Skrzydle????? jak Ty pięknie piszeeeesz... :)))))))))) ale wiesz co, Skrzydle? ja bym te przecinki chiba usunęła, albo konsekwentnie powstawiała brakujące buziak! ale podoba się okropnie. nie umiem o zjawiskach, tylko i niereformowalnie - o relacjach. a tak bym chciała. :*

Jak zawsze miła. Pozdrówka:-)))) :))))))))) Gami, Ty się ciesz!!!!!!!!! ciesz się, Chłopaku, że nie wiesz, jak wyglądam niemiła :))))))) boszszszszsz :P

obce nam światy dzieją się jak rwący chytry nurt niewydarzeń niewymarzeń nie wymaże czas to - powaliło z zachwytu - przepiękne, Paro. uczysz mnie liryzmu, subtelności, niedopowiedzeń. cudowna nauka, jesteś tu - to ogromna radość, Anno. i znowu powiem: czemu nie jesteś... no, nie jesteś! buziak.

Witaj Mag. Bardzo się cieszę że mnie odwiedziłaś, jesteś przy wszystkich moich wierszach. Nie zawsze odwzajemniam. Nie mogę zmienić bo zmieniłby się wymiar tego wiersza. On opisuje prawdę więc nie zmienię, choć twoja propozycja trafia w dziesiątkę. Pozdrawiam Gami, to tylko propozycja, ja tak czytam wiersz, ale jest TWÓJ i niczego nie zmieniaj! bo jest Twój buziaki. lubię, jak autor broni swój tekst. :*

:)))))))) bo większość takich rozmów kończy się na miękkiej materii przepiękny erotycznie wiersz miłosny wszystko ze sobą koresponduje ale subtelności mogą usłyszeć jedynie...subtelni ;P ;D brawo, Skrzydlu! buziak! :))

Tak. To z czystej dobroci :) Pozdrawiam i dziękuję. jeśli ta dobroć to o mnie, to złe odczytanie. raczej - obiektywizm. jeśli dobroć jest odautorska - to dziękuję :P. pozdrawiam Oboje :D

podoba mi się ta mini, ale :)) zamieniłabym tytuł z puentą :) i usunęła "ja" z drugiego wersu. buziak, Gami.

zostawiłeś, jak trza. widziałam tam. lubię to Twoje lapidarne, cudownie poetyckie i genialne w głośnym czytaniu (vide Pionki - Karolajn) brawo, Krzychu. ja tu nic nie znaczę, ale zawsze mogę powiedzieć - wspaniały. :))

znam ten wiersz z warsztatu i nie zmieniłam o nim zdania, więc (z czystego lenistwa) wklejam opinię stamtąd: delikatny, metaforyczny, sklejony perfekcyjnie, świetny! bez wątpienia - najlepszy z dotychczasowych. jest tajemnica, erupcja podskórnych emocji. i nie jest to wiersz miłosny! brawo! nie mogę mu się oprzeć, niestety ;) więc potargałam trochę: (zobacz, staje się opowieścią :)) muzowanie rozpoznasz w tymczasowości cechy niezniszczalne w tajemnicy przed ślepotą losu nadajmy rzeczom przeznaczenie, smak i przedniość, jakość i nieśmiertelność nie jest wszystko jedno jakimi je zastanie armagedon choćby tląca się wiara na zmartwychwstanie kubka z herbatą, który nosiła nasza nieobojętność dla niej mógłbym być poławiaczem pereł mórz zaklętych w butonierce nadziei ;D i odbijam piłeczkę! www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=117944#dol

smutek?????? jaki smutek??? smutek to zamarznięty płyn w wycieraczkach !!!!!!!! co tam liść! ta zima w lodówce - to dopiero kompatybilność z zaokniem - czyli - ok. no, i wino!!! w łóżku!!!! wino jest dla kobiet których pragną mężczyźni, mężczyzno! bardzo podoba mi się to zapładnianie jakby niedawno? (wiersz, nie zapładnianie) pozdrawiam. :))

:)))))))))) a krytykujesz małżeństwo jako instytucję, Droga Zja?????????? super, z pomysłem, tak po Twojemu, a jakże! lubię w Ciebie pukać, bo nigdy nie wiem, czym walniesz od progu!!!!!!!! :))))) podobo!

brawo, Tomasz piękne nareszcie i pokaż to, tak? :))))) trzym się, Chłopaku, mocno! gratulacje :))))) podwójne

Paro... przepiękny cykl wspaniałej liryki miłosnej, wydaj to, Anno. czym prędzej. niech świat to ujrzy. i zachwyci się jak ja :))) najbardziej: "Romby" :) gratuluję, wspaniale. zabieram do siebie. :))

nareszcie! to na co czekałam! delikatny, metaforyczny, sklejony perfekcyjnie, świetny! bez wątpienia - najlepszy z dotychczasowych. :)) jest tajemnica, erupcja podskórnych emocji. i nie jest to wiersz miłosny! brawo! nie mogę mu się oprzeć, niestety ;) więc potargałam trochę: (staje się opowieścią :)) muzowanie rozpoznasz w tymczasowości cechy niezniszczalne w tajemnicy przed ślepotą losu nadajmy rzeczom przeznaczenie smak i przedniość jakość i nieśmiertelność nie jest wszystko jedno jakimi je zastanie armagedon choćby tląca się wiara na zmartwychwstanie kubka z herbatą który nosiła nasza nieobojętność dla niej mógłbym być poławiaczem pereł mórz zaklętych w butonierce nadziei

kapitalny tytuł - nieprzytomnie prawdziwy :))))) a wiersz kompatybilny z tytułem, jak nie wiem co! Biała, Lo! podoba się mnie! buziak!

zaśpiewać to, ach ;)) Ciebie się śpiewa, Jacku ogromnie się podoba. :))

tak malujesz, że niemal można dostrzec. ciepło, delikatnie, nostalgicznie podoba się, Bolesławie. :))

niecierpliwa cierpliwość bez szukania na pamięć perfekcyjnie znajduje podoba się bardzo, Gami, aż gorąco śnieg zaczyna rozpuszczać :)))))))

jednak zawsze profesjonalista w dążeniu do amatorszczyzny i perfekcjonista w profesjonalnej amatorszczyźnie! ;P :))))))) za Krzyśkiem - przewrotne i świetnie napisane :))

dzięki Magda piszę jak się pisze ciszę wypisuję do wyżyn wrzasku dochodzę w ciszy nabrzmiałej o brzasku / t :D a to zabieram! tak pisane szałem. :)) roznamiętniasz się w ciszy ;D zdolna bestia!

tak jest, ładnie zapisałaś, to co wszyscy przeżywają, ale nie z taką wrażliwością. na W się podobał, ale widzę tam coś nowego, dojrzalszego i..lepszego :*

już jest :* Karolik! jest już! buziak :)))))))) a że będzie - spoko!

piękna tęsknota :)) co tam potknięcia - piękna tęsknota :))))

zachwycił w W tu również bardzo się podoba, i kłuje w gardle brawo, Anno :))