
kokopustelnik18
Użytkownicy-
Postów
514 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kokopustelnik18
-
sztuka calosci
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na kokopustelnik18 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie przyszło cui do głowy ze ten wiersz ma być taki? chaos pobudza wyobraźnie i ciekawość zwroty akcji niezbytnia konkretność -
sztuka calosci
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na kokopustelnik18 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a ty nie zasłaniaj się demokracja;p -
Elegia na wypadki samochodowe /ukońcozne/
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie... nie i jeszcze raz nie! Boski twoje śmiecenie powoduje że jeszcze bardziej upajam się tym PRZEGENILANYM I LEPSZYM OD WSZYSTKCIH WIERSZY wierszem... NIEEEEEEEEEEEEEEE Zauważ Adolfie, że ja jeden poświęciłem Twojemu genialnemu wierszowi trochę uwagi. To jakby jeden kucharz zdradzał tajniki swojego rzemiosła drugiemu, zamiast zyczajnego: smakowało, ale trochę za mało słone. Natomiast Hania powinna dostać bana za nie pierwszy tego typu komentarz nie mający wiele wspólnego z portalem poetyckim. Idę sobie w każdym razie, skoro wystarczają Ci pierdoły :) zabawne są te kalosze Coś między Norwidem a Słowackim, sam szczyt mistrzostwa Poezji, danej nam łaskawie przez geniusza Adolfa. Hania. za to bana nie ale za to Kaloszki tego nie zrozumieją. jesli to kolejny raz to ok -
Elegia na wypadki samochodowe /ukońcozne/
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Okazuje się, że trochę już popisał tu sobie, choć raczej niczym się nie popisał :) Nie mówię tego nieskromnie, tylko z pozycji oczytania i znajomości warsztatu. Pozdrawiam. Nie... nie i jeszcze raz nie! Boski twoje śmiecenie powoduje że jeszcze bardziej upajam się tym PRZEGENILANYM I LEPSZYM OD WSZYSTKCIH WIERSZY wierszem... NIEEEEEEEEEEEEEEE nie jest prze genialny i skończ grę w samouwielbienie wyszło to już z mody jeśli uważasz ze twój wiersz jest naja naj to tak jak byś uważał ze to dno nie będziesz wtedy poeta -
Elegia na wypadki samochodowe /ukońcozne/
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kto tu nie jest skromny? Ja nie oceniam nikogo i to jest właśnie podstawa skromności. Napisałem tylko przestrogę, żeby jakiemuś przejętemu swoją roloą trollowi nie wyszło to bokiem A propos... kto to jest kokopustelnik18? Zdaje się, że to pierwszy post i od razu ośmiela się zabierać zdanie po czyjejś stronie. A to skromniś :) Okazuje się, że trochę już popisał tu sobie, choć raczej niczym się nie popisał :) Nie mówię tego nieskromnie, tylko z pozycji oczytania i znajomości warsztatu. Pozdrawiam. tu moze i nie bo zostało skasowane przeze mnie moje wywody bo ni trafiają do tutejszej społeczności zbyt zamknięta na nowości -
Elegia na wypadki samochodowe /ukońcozne/
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kto tu nie jest skromny? Ja nie oceniam nikogo i to jest właśnie podstawa skromności. Napisałem tylko przestrogę, żeby jakiemuś przejętemu swoją roloą trollowi nie wyszło to bokiem A propos... kto to jest kokopustelnik18? Zdaje się, że to pierwszy post i od razu ośmiela się zabierać zdanie po czyjejś stronie. A to skromniś :) nie pierwszy post w warsztacie i nie pierwszy wiersz wole forum wiersze gotowe tu za dużo adolfow han i kaloszy nie lubię skrajności:) pozdrawiam -
Elegia na wypadki samochodowe /ukońcozne/
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Adolf Hitler nie pasi :DDDDD ??? Adolf jest teraz wszędzie jheheh od kiedy jgo zwłoki w siedemdziesiątych latach poszatkowali i spuiścili w ściekach... może w tym co jemy jest sam.. Fuehrer... :D a szczerze: a mnie nei pasi banda zawsoznych miliomnerow, materialistó i hedonisow którzy pod własne tyłki i żeby im sięzylo lepiej pchaja ten świat ku załadzie - i tyle. Tyle cierpień i zła, ale te zawsozne zwierżeta wolą się upajać bogaxtwem i władzą. A "demokracja: to ich przykrywka.a Ja jestem za demokracją - ale obecxna dmeokracja jest mniej wolna niż... faszyzm :D hehehe żaden sposób władzy nie jest idealny a w Polsce żaden się nie sprawdza nawet anarcha nam zaszkodziła każdy ma swe minusy brak władzy źle władza złe paradoks rzeczywistości pozdrt. -
Elegia na wypadki samochodowe /ukońcozne/
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ale skromność nie jest zawsze udawaniem szczera skromność jest cnota a ignorancja jest błędem zawsze lepiej odnieść się do zdań typu:Kaloszki tego nie zrozumieją. to zdanie było delikatnie mówiąc nie uprzejme Na przykład jeśli ktoś przeciąga jakąś żałosną rolę, przestaje to być zabawą i świadczy raczej o początkach choroby psychicznej.-czemu pytam sie skromność ma być tylko rola? Kiedyś czytałem, jak w jednym z Zaborów poborowy udawał, że ma chorą nogę bo nie chciał iść na wojnę. Udawał tak dobrze, że rzeczywiście zaczął utykać, aż w końcu kończyna poczęła mu gnić i trzeba było ją uciąć. a ja czytałem ze skromność jest zaleta ale widzę ze ty widzisz to jako wadę koniec tych pogaduch. Pod moim wierszem panuje dyktatura :DDDD i koniec :DDDD I prosze mi tu nie pomawiać Hani bo to Poetka! a pna to kto :DDDD ???? łave ;D a ja mowie nie dyktaturze;p -
rozmowa z niosacym swiatlosc
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na kokopustelnik18 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
UAM-Upadli Aniołowie Mroku to co idzie za nim to co tez zbadzilo to co tez upadło skrzydłem twarz zakryło;p -
bliżej końca
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na Wiktor_Bukowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hmm to pomyślmy razem;p -
"Zabili go"
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na Dziecko na niebie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja znam szatan power poddawanie się jego mocy wywołuje takie działania są to działania nie ludzkie nawet nie zwierzęce -
"Zabili go"
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na Dziecko na niebie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
75% społeczeństwa wraca do zwierząt bo używa tylko zwierzęcej części mózgu zanika honor myślenie przyczynowo skutkowe i dbanie o drugiego średniowieczne ideały wymarły dawno wraz z dbaniem o dobro 2 osoby straszne ale prawdziwe -
"Zabili go"
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na Dziecko na niebie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wszyscy boja się potęgi wschodu walka zbrojeń i nerwów trwa nadal -
nie łącz 2 rzeczy przeciwnych proszę cie siłą nie jest fortuna bo fortuna się nami bai jest ślepa a siła to sposób na niedanie sie jej;p
-
sztuka calosci
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na kokopustelnik18 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to było zobrazowanie ze nawet ,,wielcy myśliciele"mogą źle skończyć ze prawdziwa sprawiedliwość jest po śmierci -
sztuka calosci
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na kokopustelnik18 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
znów sie wymądrzasz Adolfie;p to jest mój styl nie możesz mi nic narzucić a tu próbujesz niepotrzebne na mnie taki komentarz nie działa bo sa tacy którym taki styl się podoba;p do nich pisze narazie tak jakby to był mój 1 wiersz oj Adolfie widać ze jesteś jednym z nowych ja tu jestem jednym z weteranów tylko potem miałem przerwę w pisaniu na forum -
sztuka calosci
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na kokopustelnik18 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
może ale nieskończony jutro skończę i ocenicie -
od 3 ksiegi do bitwy
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na kokopustelnik18 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
może mnie natchniesz? utknąwszy w martwym punkcie a jutro muszę to skończyć -
sztuka calosci
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na kokopustelnik18 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=81723#dol www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=81734#dol www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=81736#dol www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=81757#dol www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=81758#dol -
sztuka calosci
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na kokopustelnik18 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
gdybyś Adolfie zmęczył się trochę czytając to co napisałem i przejrzał kila stron tego forum wiedział byś coś połączyłem tu cala moja epopeje ,,scenariusza" co oznacza ze na forum są częścią a to jest połączenie może podziel na kilka części? lepiej się będzie czytało? czy szukanie aż tak meczy? -
"Zabili go"
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na Dziecko na niebie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
narodowo-Nie ma wyjątków! jednostkowo wyjątki istnieją zawsze w grupie znajdzie się ,,czarna"owca":P -
"Zabili go"
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na Dziecko na niebie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiem wiem le to co widzę to pisze jestem medium wierszowym czy tez poeta misyjnym tak mnie zwą nie przytaczaj historii nie o nią mi chodzi pozdrawiam -
/bez tytułu/ (Ja wiem, rozumiem...)
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na Andrzej_Stavinsky utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
znów piękny wiersz jak ty to robisz? i jeszcze ktoś cie ciągle komentuje czyli sztuczna miłość? mimo bólu i wiedzy? czy gra o miłość a może z miłością? ten wiersz ma tyle znaczeń to może być gra 1 2 osób badż osób z zewnątrz może szatana losu dzienna nuda monotonia tęsknota mimo bliskości znów obrazy się kłębią meczysz mnie trochę więcej nie widzę pozdrawiam -
sztuka calosci
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na kokopustelnik18 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
połączyłem tu cala moja epopeje ,,scenariusza" komentujcie jutro skończę komentować muszą: bea.u2 AS wieslaw czarny tulipan i tb;p -
sztuka calosci
kokopustelnik18 odpowiedział(a) na kokopustelnik18 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
patrząc w niebo każdy widzi co innego obłoki gwiazdy iskry ręce jednak co tam jest? czym jest raj? dostałem kiedyś klucz do bram henhen w gorze tam i widziałem same dziwy myślałem czy to Raj prawdziwy? zamiast wody płynęła w rzece siła nagle obok krowa się zjawiła wiec wydoić mi kazano ją nie było mleka tylko radość czas ktory zwykle uciekał bądź się wlókł stal teraz na polce przyjrzałem się jaskółce ona niosła dobra nowinę przez cala ta krainę nie było tlenu była mieszanina nadziei miłości i wielkości nie było PLN-ów nie płacono karta płacono miłymi słowami i dobrymi uczynkami spojrzałem w dol a tam zobaczyłem lecz nie uwierzyłem tam był on ten który był dla mnie mentorem ten który miał pomysły chore widziałem dusze Sokratesa powitałem modlące się dusze zobaczyłem ze do modlitwy sie kusze ukleknolem oddech wziolem nagle żar w mym gardle czułem się jak na imadle pomyślałem ze źle robię mam za dużo grzechów jeszcze spadnę na dol do klechów jednak nagle się ciemno zrobiło zobaczyłem jak z czymś walczy ma miłość to coś było czarne cale potargane pobrudzone nagle tego więcej wpadło każde w ręku ma inne widziadło widziadło to zdobycz techniki nagle zjawił się on a z Nim jego tron zawołał:znikajcie stad i zniknęło lecz resztka sil mnie do się wzięło czułem się jak w galerii tyranów widziałem wiele dusz wymęczonych sam szybko poczułem się męczony biczowanie ćwiartowanie gwałt widziałem prawników pisarzy polityków widziałem także listę onych ,,wielkich dusz potępionych" widziałem grzechy widziałem kary i jemu oddawane dary widziałem Darnie i mozolnie zbierana armie nagle dziwadło się zbliżyło ust wielkie otworzyło... i do Lucyfera zaprosiło prowadziło w dol i dol 1/3 2,5 7 piekło tam się zatrzymało cos zazgrzytalo i brama się otworzyła moja dusza zobaczyła go był on wielki ale inny niż go znalem tak już go widziałem w śnie wtedy mówił do mnie był pól na pól czarno biały teraz tylko białe palce lewej reki reszta czarna pokój pełen nagród pełen złota i szmaragdów ,,ach wiele takich tu było dusz przed tobą a cóż to?czemu on ma ciało? Belzebubie co się stało? Pewnie Bóg wziął go do siebie na gore nie świadom ze by zaatakować tyle trudu se zadom tak na marginesie dzięki za twe rady obróciłem jak widzisz sens każdej twej porady wracając do tematu jeśli już wpadłeś do moich zaświatów przydasz mi się ty i twój szpiegowski talent w zamian dam ci co chcesz Pary Rzym Loarę plan..." ,,Nim bezsensownie zaczniesz się przede mną spowiadać każ swojemu temperamentowi siadać i wysłuchaj co mam ci do powiedzenia gdy tu szedłem przypomniałem sobie twe biadolenia wtedy twa polowa była czysta jeszcze teraz cie oglądając przechodzą mnie dreszcze nie będę cie wspierał ni więcej pomagał bo byś ode mnie za dużo wymagał Pana mam 1 i tu sie nie kloce pozwól ze do Niego czym prędzej powrócę" ,,Spodziewałem sie takiej odpowiedzi twa duma nadal tu siedzi możesz wziąść wszystkie swe pokonane wady i stać się zły do przesady ramie w ramie byśmy go pokonali azaliż ty nie chcesz mi pomoc wiec wracaj i się nawracaj lecz wiedz ze on zginie a królestwo jego upadnie wy wszyscy z nim zgnijecie tu na dnie wtedy ja stworze swe piękne imperium..bez ludzi...." wróciłem na gore Bóg pisał dobre uczynki ludzi wielkim piorem w wielkiej księdze tytuł jej:,,Ci co jeszcze sie tułają" kolejna:,,ci co już kolejna szanse dostają" pierwsza księga była złota z drogimi kamieniami litery były szafirami druga księga była cala poszarpana srebrem malowana nagle coś się wynurzyło z ciemności mnie petlilo to była 3 księga ,,księga tych co już odpadli" czysta czerń nagle uderzenie oka mgnienie postanowiłem zostać tu czas jakiś oczekiwać aż pojawia się intrygi znaki On o dziwo zgodził się bez namysłu uważał ze to nagroda za tyle przysług gdy już sam w mej pustelni siedziałem sobie w rurach hałas w kominie powiew i Lucyfer się zjawił we własnej osobie groził mi ze jeśli nie odejdę to szybkim sprintem w dol się przejdę gdy z Bogiem o tym rozmawiałem nie był tym przejęty wcale musiałem działać anioły zbroić by jego armii tak wielce zgnoić Archanioł Gabriel mi poradził bym se technikę sobie wsadził a prostym mieczem na Lucyfera bataliony ja dziwnością tej rady urzeczony zrobiłem jak rzekł rozpocząłem mozolny trening aniołów jednak dopadł nas pech z padołów podczas treningu miecze oszalały z rak kilku się wyrwały i ich bezbronnych zakatowały aniołowie nieśmiertelni umarli bez winni i biedni ich dusze jakimś cudem zasiliły z wielkim trudem armie lucyfera wiedziałem ze zazdrość go zżera to jednak nie wszystko stało się coś co nazwę wielka czystka stratedzy generałowie prawnicy posłowie jak orki z Icji przeszły do opozycji Gabriel się wahał zdziwiłem się ze Archanioł ma stracha mnie to nie przekonało nic nigdy tak łatwo mnie nie pokonało po pewnym czasie jak oka mgnienie pojawiły się zjawy i cienie pytałem Boga mówił ze to przez ludzkie zwątpienie pomyślałem ze nastał czas by na chwile pożegnać was odbudować wiarę zszedłem na ziemie w miejscu gdzie było Zabrze ten obraz zapamiętam na zawsze zgliszcza ruiny trupy krwi pełne rzeki gorsze było tylko to co zrodziły ścieki zmory potwory wychodziły z otwartej czarnej dziury rok 2250 i nagle gazeta z 20012 spadła z gory i tu powodów było sporo czemu świat stal się taka zmora ,,Euro 2012 zapoczątkowało zamieszki" ..Po Benedykcie XVI Jan Pawel XX czarny rozpoczyna rewolucje reformacyjna" czas na działanie Boskie wezwanie Modliłem się 40 dni i 41 nocy z każdą modlitwa rosła siła Boskiej mocy az 42 nocy zjawiłem sie w palacu Abdula Terena Hela Kema Kemema co się okazało był to domek gdzie żył mego przyjaciela potomek Buch buch i miecze poszły w ruch... zwyciężyłem ze złem pokonując go odnowiłem mój sen i silą Boga stała się świata odnowa teraz czas policzyć się z nim... gdy szedłem do nieba minęła mnie potrzeba wokół cienie a z nimi krążyło zwątpienie brama była otwarta właściwie z futryny wydarta ciemno zimno nagle światło i znów cień to co dalej zobaczyłem do dziś nie uwierzyłem Lucyfer vs 3 osoby Boskie Anioły z Archaniołem vs UAM Bóg mały Lucyfer ogromny ten widok był dla mnie ułomny Bóg miał już przegrać i zginać gdy zacząłem obarczać się wina i z łzami popłynęła moc wielkimi potokami uratowałem Boga lecz czy to koniec?... błysk o się obudziłem na łożu się ocuciłem jak leżałem tak wstałem tam był On gratulował zniszczenia zguby gratulował zdanie próby i nadal tytuł misjonarza poezji i rapu wiec z tego pulapu dla Niego pisze dla Niego i dl was;) THE END