kokopustelnik18

czysty erotyk z niepozornym tytułem ładny wiersz pozdrawiam

ktoś możne myśleć ze uważasz ze niebo jest bledną droga tobie jednak w moim mniemaniu chodzi o to ze droga jest za prosta ładna i czysta by być droga prawdziwa do szczęścia

paradoks istnienia brzmi tu: smutek zakonczony szczesciem pozdrawiam

każdy cały wiersz może interpretować inaczej końcówka jest najbardziej do rozmyslania widzę w niej jakby ten duch szukał miejsca swego w wiecznym szczęściu wolności etc. to tylko moje odczucie

pisz pisz i pisz nie przestawaj ta tematyka(dowcipu humoru) jest stworzona dla ciebie świetny wiersz

wiersz o miłości nawet po ciemku cie znajdę jesteś cały dla mnie

wiersz pełen bólu rozterki dziur nie da się zapomnieć łatwo o pięknych rzeczach lecz czy warto tracić czas na wspomnienia?

miłość ta jest niechciana bądź nieudana miała ratować a dobija miała radować a smuci jednak kto przeciw miłości się obróci?

wiersz wywołuje mieszane odczucia mi się jednak podoba powiedz czy czytający ma sam wstawić sens czy wiersz ma z góry go narzucony?

dziękuje wróciłem po długiej przerwie to właściwie jest piosenka zmieniona w wiersz ta piosenka jest mojego autorstwa

1.pochmurny dzień ciemne myśli zamykasz oczy liczysz ze ci się przyśni coś pięknego coś miłego coś serce radującego coś czego ci tu brakuje coś co cie przemianuje doda skrzydeł i uniesie nad szczyty wielkich wzniesień ref:kraina marzeń kraina snów zgłębiasz się w nią znów i znów w niej jesteś idealny wielki mocny silny wprost nieprzewidywalny 2.coś się nie udało coś niepoukladalo coś się popsuło coś ci twoj wspanialy humor popsulo zamykasz oczy i czekasz az sen cie zaskocZy tu jest jak w twoim niebie bo wszystko zależy tylko od ciebie ref+ wyobraźnia jest naszym azylem ale na tyle na ile się damy wprowadzamy się do świata jaźni uwolnionej bezgranicznej wyobrazni

tyle slonca nam potrzeba tak daleko nam do nieba a wystarczy tak niewiele szczery usmiech przyjaciele tylko prawda szczerosc milosc żeby dobrze nam się żyło

jestem niepoprawny politycznie do życie podchodzę z humorem a do siebie krytycznie prawa przepisy nakazy rozkazy zakazy przekazy wykazy a ja w nich zagubiony tyle razy te obrazy mojej wyobraźni wychodzące poza granice jaźni nad ranem wymieniam dane w południe bywa cudnie wieczorem jestem swoich tekstów promotorem szkolą z gola nie wesoła lecz ten kto umie nie poddać się zadumie nie isc za fala nie stawać się konokanara liczę ze ten zobaczy prawdziwe jej oblicze uszkodzone kości poszarpane nerwy stres złość zmęczenie to nas trafia bez przerwy jednak trzeba się z tym umieć jednać by sobie szczęście zjednać(pojednać) bo Złe nastroje powodują boje i rozstroje:)

mój pierwszy komnet od dawna:) ,motyw przemijania braku czasu rutyny:) ale mogłeś dodać jeszcze jakiś:) na upartego można tu wkleić motyw wędrówki:) ogolnie niezly wiersz