Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Natalia Kniaziewicz

Użytkownicy
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Natalia Kniaziewicz

  1. Od razu powiem, że znawcą nie jestem, ale wydaje mi się, że ten utwór jest zbyt dynamiczny i zbyt dużo tu akcji. Może lepiej byłoby opisać zniszczony dom i zasugerować jakoś, że to zniszczenie spowodowała fala. Myślę, że istotą haku jest przedstawienie konkretnych obrazów, nie ciągu akcji, więc nie trzeba pisać, co nastąpiło potem. Ale to tylko moje zdanie i moje wrażenia po przeczytaniu utworu,a jak pisałam znawcą nie jestem;) Pozdrawiam ciepło.
  2. Dziękuję. Muszę przyznać, ze nie miałam na myśli smutnego śpiewu, czy zawodzenia i zgadzam się, że "zaśpiew" nie jest najlepszym tutaj słowem. Chodziło mi bardziej o podkreślenie, że jest to pierwszy głos zza otwartego okna, moment kiedy natura budzi sie do życia. Wydaje mi się, że połączenie wyrazów "pierwsz trel" nie jest najlepsze. W więc wymyśliłam to sobie inaczej. Mam nadzieje, że jest lepiej. Nigdy wcześniej nie pisałam haiku, to są moje pierwsze kroki. Co prawda czytałam wiele utworów, nistety zagranicznych autorów (głównie po angielsku), ponieważ nie znalazłam żadnej polskiej strony z dobrymi haiku. Pozdrawiam serdecznie!
  3. szarość świtu przez otwarte okno tylko głos skowronka
  4. Dziękuję za miłe słowa. Zdaję sobie sprawę, że ten wiersz jest bardzo niedoskonały. Właśnie szczególnie końcówka najbardziej mi się nie podoba. Może rzeczywiście pomyślę o zredukowaniu ilości słow. Aczkolwiek nie mam jeszcze zakończenia, które byłoby lepsze.
  5. za oknami noc - otul się ze mną w jaśminowy puch w półśnie zanurzony nie patrz tak na mnie! zielonodziwnym spojrzeniem swoim nie chcesz, czy sie boisz? no, podejdź tutaj i wyrzuć precz wrodzony upór nie gniewaj już się... stworzenie dumne! cierpliwość tracę więcej nie proszę patrz! zamykam oczy sama we śnie się zanurze widać koty zawsze muszą chadzać własnymi drogami
  6. Bardzo mi się podoba. Ten nastrój...
  7. wieczorna mgła znad niknącego stawu głośniejszy rechot żab
×
×
  • Dodaj nową pozycję...