ugłaskaj mnie skorpionie
skoro tego dnia nie jestem indywidualistą
symbol
kawa którą posługuję się lirycznie
bez drżących rąk które nie mają na tyle godności przez rdzę przebijając się przed siebie
uwielbiam swoje lenistwo
nie musi być ciemno by uciekać w sztukę
na te dziewięć miesięcy czy
sześć
zaliczonych z dobrego początku
zabijając się z każdą wysokością
tak naprawdę zaczynam od tyłu