Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ný byrjun

Użytkownicy
  • Postów

    57
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ný byrjun

  1. Chacha ;/ :?? a co prawda nie prymitywna?? pewnie widzisz inną. i lepiej nb
  2. prymitywna haha pozdrawiam
  3. a to zabawne, bo jak juz któryś coś mówi jest męsko prymitywny :p dzieki za zajrzenie pozdrawiam nb
  4. puchną ściany pod twoim spojrzeniem pościel w kącie pokoju światło parszywe każde miejsce z nadanym imieniem wykorzystane bezosobowo pociąga mnie twoja figura neurotyczne trawniki i rdza na wszystkich przełącznikach w brytyjskim buncie palić notatki z lodówki zapomnieć o sumieniu przeliczyć się po kościach
  5. dzięki wielkie... bardzo liczą się dla mnie Twoje słowa czytam Twoje wiersze ale nigdy nie byłem zdecydowany pod którym to napisać. na tym portalu piszesz najlepiej pozdrawiam nb
  6. "nie w kazdym momencie zrozumialy wiersz . ale to chyba dobrze" nawet nie wiesz jak mi miło słyszeć takie słowa. bo ten portal chyba chce przyzwyczaic do czegos innego dzieki nb
  7. mieliśmy plany wobec ciebie butami wgryzając się w podłogę oczyściliśmy wszystkie wulgarne miejsca głównym światłem obsesją stetoskopy zniszczymy wszystkie dzwonki nie oznaczone na granicach gilotyny opadną ze śmiechu a ja zrezygnuję z elektryczności krótkie obrazy na krótkich ścianach cienie gdzieś w nocy introwertyczne chodniki pełne powietrza jedynie nowe okrążenia plecami do słońca z dymnymi znakami szklanką mleka na brakującym stoliku dziś niebo nawiguje się samo schody nawoskowane co drugi stopień egzekucje w pełnym słońcu obserwują ulice
  8. zamykamy się maleńka w bańce czy kapsułce będziemy trwać godzinami wytrzemy ręce o liście niemal koniec świata jakaś część będzie w jednej z gazet upieczesz dla niej ciasto i i nic mokre ramiona i wymuszony fatalizm wepchne dłonie pod zniszczone policzki zmieszcze się w nie cały biblijnie i dostojnie stanę za barem prosząc o następne
  9. "przestawmy, ułóżmy; kupmy je" - pierszy raz napiasałem coś w taki sposób chyba.... i co że nieładne i plugawe, ale za to jakie fajne a sylwetka moze i racja, choc se brzmiec moze jak chce. pozdrawiam nb
  10. w ziemi moja sylwetka kurtka na krzesełku obok po co mi twoje ręce w takim miejscu gdzie nie czujemy się dobrze przestawmy meble ułóżmy książki; kupmy je noce przedmieścia amfetamina widok najpełniejszy pejzażowy wręcz z wysokości tych paru lat odwrócony plecami świetliki
  11. upada cisza; pod policzkiem w połowie drogi schowane dłonie wchodząc - wychodząc z motelu w połowie drogi; znowu ze sobą rozmawiamy brakuje nam ścian jak byśmy byli wolną przestrzenią łucznicy i te spokojne sny jakakolwiek akceptacja dywizji radości
  12. sie narobiło...
  13. następnym razem będziemy lepsi, jest jakoś dwuznaczne, ale z tematyki wiersza wynika ze chodzi o coś bardzo przyziemnego pozdrawiam nb
  14. chyba że tak chyba że tak to nie jest odpowiedź na moje pytanie :PP pozdrawiam porannie :)) nb
  15. słodkie... mi sie tam podoba turpistyczne pozdrowienia nb
  16. są tylko dwa takie słowa ale ok nierównosci nie rozumiem czemu końcówka dziwi względem peela?? dzieki za koment i pozdrawiam nb
  17. pomyliłem gwiazdy w porę przyszły do mnie weszły mi do ust zatrzymany na drzwiach na noc tego mi brakowało rozebrany z nienaruszonego umysłu szumią elektryczne gody a na poboczach łapię autobusy i na końcu; odmawiam chmury białe rozrzucanie obłędu następnym razem będziemy lepsi
  18. rynce mi opadają... nie wchodze w żadną dyskusje. to co sie z miski wylało to ani wiersz, ani żaden fragment, tylko pospolita, prostacka, wyliczanka prostackim rymem. jest swieże jak skarpetki korzeniowskiego po biegu. pa nb
  19. nie bądź żenującą zupą pomidorową. "poszerzyc horyzonty"?? w taki sposób?? tu nie ma czego bronić i tyle. zupa musi zdać sobie sprawe, że jest niesmaczna. nb
  20. druga bez ostatniego wersa i trzecia - wchodzi z biegu, jakoś na swój sposób rozumiem. jednak nie mam pojęcia po co wprowadzać taką kombinacje słów, i co ma to przekazywać. ani to piękne, ani przejmujace, ani podziwiać w sumie nie ma czego pozdrawiam nb
  21. genialne heh... więcej do Twoich nie zajrze... ny byrjun
  22. primo nie brzmi to jak impresja. po drugie jest ciekawie. piszesz juz nawykami, kiedy tak często się powtarzają troche to trąca patosem. po Twoich wierszach mozna rozpoznać autora, częśto przez styl, ale teraz nazwałbym to nawykiem - nieciekawym. pisałem podobnie i wiem że zmiany się przydadzą. 'piszesz w ten sam sposób, podobnie budujesz zdania - zmieniają się jedynie słowa, ilość wersów, emocje i kombinacje sytuacyjne. pozdrawiam ný byrjun
  23. wiosło do barda to jak złoty nocnik do sraczki. chyba źle dobrane słowa. a moze sie czepiam. pozdrawiam ný byrjun.
  24. dzieki bardzo. odpisałbym wiecej, ale nikt nie zadał pytania :P a ten liryzm Agnieszko pojawia się wtedy kiedy pisze do rzeczy i jakoś tam ecmojonalnie. kupa :) pozostałych wierszy to zabawa słowem i fikcyjną sytuacją przykładaną do nudy i oczu trzecich. pozdrawiam ný byrjun.
  25. juz któryś mój komentarz i po raz kolejny niebyt wylewny, wybacz(cie) a tekst świetny, choć wole Twoje głębokie. a podoba sie, mimo tego dystansu który zawsze miałem do twoich tekstów. o czym zresztą dobrze wiesz pozdrawiam 'al'chemicznie ný byrjun.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...