Ewa_Kos

"Żakusa" - jeszcze nie miałam i bardzo dziękuję:))) Fajny nowy wyraz:)) Pozdrawiamy serdecznie:))

Nooo wiem, ale dzieci to od początku do końca są jedną wielką zagadką:))) Pozdrawiam serdecznie i dzięki za plusy:))) i uśmiech bardzo potrzebny:)))

to może od dziś zrobić użytek z tego co pozostanie? Dziekuję za "słówko":))) Pozdrawiam serdecznie:)))

Zahacza, ale coraz rzadziej i w tym problem:)) Pozdrawiam i dziękuję za zagląd:)))

Pewnie, że dobrze a kim będzie lepiej nie mówić:))) Pozdrawiam ciepło:)))

Dzięki i zrobię na gotowo kursywę. Pozdrawiam serdecznie :))) EK

Bardzo dziękuję za zagląd a uwagi przemyślę:)) Pozdrawim serdecznie i dzięki:)))

Fajnie tu u Ciebie wiosennie:))ale jest podtekst. Ciekawie zakamuflowałaś to, o co "biega":))) Pozdrawiam serdecznie i plus jeszcze ciepły:))

mówisz że dziecko to pozostałość nie tylko po miłości nie raz usłyszysz że zgasło że nie ma nikt przeciez nie będzie marnował czasu masz przed sobą przyszłość i uprzedzasz coś co nie ma prawa się zdarzyć dobrze że zaprzeczasz bo rzeczywistość zacznie boleśnie uwierać nie tylko ciebie nasz syn jak nienasz obchodzi dookoła życie i punkty w których musi zaczepić o naszą krawędź

Pewnie, że tak:)))

Podoba się, bardzo:))) Pozdrawiam serdecznie:)) EK

Zajął trochę czasu, ale nie był to czas stracony; Powiem tylko: no, no:))))) Pozdrawiam serdecznie+ :))))

Aj, tu się zgadzam - szczyty górskie pełne uroku a te drugie; to zależy:))) Poprawiłaś mi humor, tylko szkoda, że dopiero wieczorkiem tu zajrzałam:( Pozdrawiam bardzo serdecznie i Kos też:))))

Dla mnie w sam raz:)))) Pozdrawiam serdecznie:)))

Pewnie,że tak! Idzie nowe! Tylko który to już raz!? Pozdrawiam z pękiem plusów majowych:))))

Jeszcze nie mam, ale maria ma i jest załamana; podoba sie tylko jeszcze ten czas zatrzymać i plamki mogą być:)))))

Zaczytałam się i chyba wykuję "na blachę":))) Pozdrawiam z plusem majowym:))) EK

zapytania dochodzą z każdej strony czy to moje wygórowane ego przemawia a może jestem tym złym człowiekiem który wino w wodę a przedtem tłucze kieliszki woda jest wodą jeśli przez nią widać cały świat a ona zamknięta w butelce jest tylko czymś bez czego nikomu nawet tobie też nie uda się istnienie

Marlett podoba mi się klimat wiersza i niech tak zostanie:))) Pozdrawiam bardzo serdecznie:)))

Powiem tak: okroiłaś tekst do ostatniej granicy, a ja ciągle uczę się "krótkiego" przekazu i nijak mi to nie wychodzi, bo każdy swój wiersz przegaduję.Podoba się. Pozdrawiam serdecznie:))))

Czytałam o tym pajacyku i wtedy też bardzo mi się podobało i podczymuję tamto zdanie:))) Pozdrawiam serdecznie:)))

Oj Stasiu wszystko między ziemią a ziemią - dawno to zauwazyłam i po przeczytaniu Twojego wiersza widzę, że nie tylko ja jedna.Pozdrawiam z plusikiem i trzymaj tak dalej dobrze:))) Kosy zmęczone pozdrawiają:)))

Przeczytałam i też się śliwki uczepię hihi Całość fajna; później więcej napiszę mam zajęcie na teraz:))) Pozdrawiam serdecznie:)))

Po przeczytaniu komentów wyrobiłam sobie zdanie o Autorce - nic strasznego:) kilka słow o sobie może mieć znaczenie w odczytywaniu wiersza, a przynajmniej dawać takie wrazenie i teraz to już wiem dlaczego wiersz jest tak swojsko i sympatycznie rozbiegany, co dodaje mu świeżości i lekkości:)) Pozdrawiam Autorkę już letnio i obiecuję wiosenne burze:)))) EK

Jak zdrówko? Jest, bo było! Takie ostatnie optymistyczne zdanko; może wersik się nada? Pzdrawiam serdecznie:)))