
Tali Maciej
Użytkownicy-
Postów
5 134 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Tali Maciej
-
Bajka o Sło(le)niu
Tali Maciej odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
chciałbym się zapytać czy pisanie takich rzeczy jest jeszcze na czasie -
tak wielkie brawa!!!
-
Dlaczego nie lubię Samego zła?
Tali Maciej odpowiedział(a) na Samo zło utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
ja to doskonale rozumiem, ludzie załatwiają sobie papierek aby mieć ulgę na maturze, ale chciałbym dać przykład mojej osoby w wieku 8 lat wykryto u mnie dysleksję dysortografię i dysgrafię, ćwiczyłem cały czas, wypełniałem głupie książeczki, czytałem mnóstwo książek i nic lipa. Miałem robione testy na inteligencję, na znajomość zasad ortograficznych i wykazywały one, że jak to się dzieje, że taki mądry dzieciak może robić tyle błędów. Życie potoczyło się dalej, a ja dalej wypełniałem książeczki uczyłem się zasad i znowu nic lipa. Przyszła upragniona matura, spokojny poszedłem ją pisać mając świadomość tego,że jest papierek. I co się okazało dostałem 2 za co, za błędy. Poprostu pani która poprawiała była startej daty i nie mogła zrozumieć problemu. Ale najlepsza była ustna matura, wszedłem odpowiedziałem i zostałem wyróżniony przy wszystkich za najlepszą odpowiedź w dniu, dostałem 6, lecz gdy się spytałem Pani będąc już z nią sam na sam z tą która to najpierw wstawiała mi 2 a puźniej 6 i gdy ona się zorientowała, że to "ja" zmieniła mi ocenę na 4+ (do dziś nie mogę zrozumieć za co?) i właśnie tak jest z internetowymi krytykami nie patrzą na treść w momencie gdy w wierszu jest choć jeden błąd, i odrazu oczerniają autora tekstami typu "kup sobie słownik", bądż "naucz się pisać dziecko" ja rozumiem, że może to razić po oczach osoby "zdrowe" ale wyśmiewanie innych za ich w pewnym sensie ułomność jest moim zdaniem infantylne nisko się kłaniam i pozdrawiam p.s. dalej będę sobie pisał z błędami czy bez, dla mnie bez różnicy -
Bagno
Tali Maciej odpowiedział(a) na Hieronim Berbelek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a mnie się podoba zwłaszcza dwie pierwsze strofy nisko się kłaniam i pozdrawiam -
I tam w Rio grali w barze piękną piosnkę na gitarze lecz publiczność wariowała i kuflami w nich rzucała wyszli bez szwanku, farciarze
-
Bajka o Sło(le)niu
Tali Maciej odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Dziś wam opowiem historie dwie O królu zwierząt, czcigodnym lwie O jego zamku schowanym w lesie Z najdalszych krain wiatr bajkę niesie A kolejny wątek opowiem o słoniku Który to wylegiwał się w królewskim saloniku A był to słoń nad wyraz godziwy Jeden jego minus, był strasznie leniwy I tak marnował dnie całe w bezczynie Aż pająk oplótł go w pajęczynie Bo pająk to był lwa podwładny A ten za to, w działaniu był dokładny Działał z polecenia jego królewskiej mości Bo król Lew miał już dość krzyku i złości I gdy już pająk uwięził na dobre obiboka To przybiegł król w wielkich podskokach I tak rzecze wszechwładca do schwytanego leniucha -nie będzie w moim królestwie takiego pasibrzucha Albo wać Pan zmienisz postępowanie Albo cię czeka wieczne wygnanie Więc tak wyruszył słonik w wyprawę Wziąwszy ze sobą plecak i strawę A ,że był leń nad lenie śmierdzące Daleko nie zaszedł bo zasnął na łące I tak znów leżał dnie całe w bezczynie Na łożu z kwiatów i w koniczynie Aż tu nagle nadciągnęły chmury I stanął widok przed nim ponury I tak mając duszę na ramieniu Pośpieszył na zamek w oka mgnieniu Patrzył, spoglądał, dyszał i chuchał A tu na zamku cisza aż głucha Więc bił co sił w królestwa bramy Aż usłyszały go wielmożne damy A zaraz po nich przyszedł sam król Który na widok słonia odczuwał ból I z wewnętrznej wściekłości swej Krzyknął -leniuchu zejdź z drogi mej Bo cię wsadzę do lochu i każę wychłostać Jak będziesz miał zamiar tutaj pozostać -Proszę o litość i ułaskawienie Spełnię od króla każde polecenie Tak mówił w pośpiechu przerażony słoń Słowa te przerwał król i krzyknął doń -Dam ja ci szansę jedną jedyną Abyś powrócił z ukochaną dziewczyną Którą porwali piraci marynarze Zostawiając list na trotuarze Żądają ode mnie połaci ziemi, korony i srebrników Więc twoim zadaniem jest pojmać rozbójników I przyprowadzić nietkniętą księżniczkę Dam ja ci więc do pomocy wojowniczkę Najwspanialszą z moich wszystkich rycerzy Która się z każdym na polu walki zmierzy Więc teraz wejdź do zamku i schowaj się przed burzą Gdyż musisz wypocząć przed tą straszliwą podróżą Nastał poranek wraz z pianiem koguta A tu w sypialni słonia zaczęła się boruta Gdyż nikt nie mógł obudzić śpiocha Przyszła więc wojowniczka i krzyczy -wynocha Ja już wam pokażę jak przerwać komuś spanie Oto dzwon i bije z całych sił. A tu nic-chrapanie Było tylko słychać i nic słonia nie poruszy Bo lenistwo to on ma zakorzenione w duszy Tak minął poranek i jeszcze godzin długich kilka Aż król nie wytrzymał i wezwał na zamek wilka Rzecze król- zawyj lub ugryź go w nogę Bo z takim leniuchem wytrzymać nie mogę Wilk skinął głową i woził się do roboty I tak się zaczęły słoniowi kłopoty Ostrymi zębami wbił mu się w skórę Robiąc na nodze straszliwą dziurę I nagle słoń krzyknął- ojojoj jaki straszny bul Na te słowa, zatarł ręce zadowolony król Dałem ja ci słoniu szansę jedno jedyną Miałeś tylko wstać wczesną godziną I wyruszyć do boju po księżniczkę Dałem ci nawet do pomocy wojowniczkę Która czeka na ciebie i uwierzyć nie może Jak można spać o tak późnej porze -Ja też w to nie wierze, że tak mogłem śnić Zamiast się na polu walki z przeciwnikiem bić Tak mówił słoń, a z nogi ciekła mu krew Na to król rzecze- cóż to za blef Ja już ci więcej nie uwierzę i do lochu cię wsadzę -Ależ królu, proszę zaufać mej wspaniałej odwadze Jam jest silny i mężny jak nie jeden słoń Proszę mi tylko do ręki dać jakąś broń I do walki wyruszę ,by uratować porwaną Bo wiem ,że dla króla jest jedyną ukochaną Tak szlachetnie mówił podniecony słoń Przyciskając mocno do swej piersi dłoń Lecz po chwili upadł bo się prawie wykrwawił I gdyby nie lekarz to by się życia pozbawił Bo jak rzekł lekarz-nie było w nim krwi wiele I mógł biedak skończyć na pogrzebie w kościele Medycyna sprawiła cud wspaniały Bo słoń już rankiem był zdrów cały I w pełnym orszaku wraz z wojowniczką Wyruszyli w wyprawę tajemniczą Przemierzali bory, lasy, zdobywali góry W takim tempie jak podniebne chmury Przepłynęli kilka jezior, pokonali dwa kaniony Aż w końcu słoń krzyczy- jam zmęczony Jam zmęczony i basta- dalej nie dam rady Na to krzyczy wojowniczka- to są twoje wady Które kolą moje uszy- nie znoszę narzekania -pośpię krótką chwilkę ,tak dla sił nabrania A później wyruszymy w dalszą wyprawę Oczywiście po tym jak schrupiemy strawę Bo trzeba przecież wzmocnić mięśnie i kości Słysząc te słowa wojowniczka w pełnej złości Krzyczy- tobą rządzi straszne lenistwo A do tego jeszcze obżarstwo Musisz zrozumieć słoniu, że takie poczynanie Nie zmieni sytuacji , a przecież jest porwanie Musimy iść dalej do zmierzchu jeszcze daleko Więc bierz się za siebie- i nie bądź kaleką Słysząc takie obelgi i takie słowa Słoń się prawie zbulwersował Siad na pieńku i potargał wszystkie włosy Gdy tu nagle słychać tajemnicze głosy.... c.d.n -
Z wirtuozerską muzykalnością ściskał skrzypki z namętnością energicznie machał smyczkiem pobudzając rytm języczkiem muzyka jego tętniła miłością
-
Pan Retardo - debiut
Tali Maciej odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
strasznie mi się podoba puenta, początek średnio ale im dalej tym lepiej nisko się kłaniam i pozdrawiam -
w mlecznej szacie ozdobiona nostalgią nadchodzi jesień
-
doroślaki. kolejny film drogi
Tali Maciej odpowiedział(a) na 51fu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
film drogi .....bez akcji, bez wyrazu i taki bezpłuciowy jeśli mowa o poezji, mało bardzo mało poetycki tekst jestem na nie nisko się kłaniam i pozdrawiam -
Dlaczego nie lubię Samego zła?
Tali Maciej odpowiedział(a) na Samo zło utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Ja bym tylko chciał powiedzieć jedno, ogównianie wiersza którego się nawet nie czytało jest rzeczą strasznie .........., a to ci się już kilka razy zdarzyło wyśmiewanie dyslekcji i dysgrafi, świadczy tylko o staromodnym podejściu do problemu, nauka poszła do przodu i wiele rzeczy zostało udowodnionych, dobrym przykładem może być leworęczność, kiedyś w szkole za pisanie lewą ręką dostawało się lanie linijką po paluchach, t ( WORD nie zawsze zdaje egz.) odnośnie twojego podejścia do sprawy to. Jerzy Pilch napisał kiedyś świetny felieton o krytykach mówiący, że krytykami są niespełnieni pisarze i tak mi się wydaje jest w twoim przypadku, ponieważ poezją nie zachwycasz a wszystkich na okrągło krytykujesz.. jeszcze jedno jest przecież dział dla początkujących i dla Z więc czemu tam nie robisz spustoszenia tylko wyżywasz się na debiutantach i chyba tyle z mojej strony nisko się kłaniam i pozdrawiam -
lirycznie
Tali Maciej odpowiedział(a) na Michał Kowalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sorki Pani Samo zło przecież Pani jest NON-STOP zniesmaczona Michał wysyłaj jest w tym tekście dużo uczucia i na pewno zrobi wrażenie -
ptasia proza
Tali Maciej odpowiedział(a) na złota lenka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"sorry, dla Ciebie prawie w każdym przypadku nic. Specyficzna osobo. Jesteś ewenementem wśród forumowiczów i na pewno o to Ci chodzi a zaprzeczaj jak chcesz. Aha być może będziesz usatysfakcjonowana bo wyeksponowałem dla Ciebie nowy nick mianowicie Damski Hitler ... może warto zmienić inaczej się pisze a takie samo znaczenie jeśli chodzi o życie na forum Respekt dla aktorki" Dzięki Tomku w końcu ktoś to zauwarzył jak mi miło ((((-::: -
analogia
Tali Maciej odpowiedział(a) na maxymilian karpp utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przepraszam ale co kolega "poeta" chciał przez ten labirynt niepotrzebnych słów wyrazić?sztuka dla sztuki "pisać każdy może ....." p.s. spróbuj przeczytać to na głos i jak nie złamiesz języka to jesteś dla mnie rekordzistą świata (każdy rekord można pobić) nisko się kłaniam i pozdrawiam -
lirycznie
Tali Maciej odpowiedział(a) na Michał Kowalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ale w dwóch lub trzech na pewno się zmieści i wierz mi poskutkuje -
lirycznie
Tali Maciej odpowiedział(a) na Michał Kowalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
miłość och jakie to piękne tylko nie piszmy o tym wierszy bo przeważnie nie wychodzą jakbyśmy tego chcieli, ale bardzo dobre na list dla Kasi lub sms ale nie on-line nisko się kłaniam i pozdrawiam -
w sumie nic nie pisali, przemkło bez echa i wydawało mi się średnio średnie więc dlatego do piachu nisko się kłaniam i pozdrawiam
-
ptasia proza
Tali Maciej odpowiedział(a) na złota lenka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
złamałem język czytając na głos, ale ogólnie mi się podoba taka miniaturka nisko się kłaniam i pozdrawaim -
W spazmatycznych konwulsyjach wygiął ciało w kształt banana krew bluznęła mu na nozdrzach i z ust wyciekła gęsta piana w jedną chwilkę życie znikło ciemne chmury niebo zakryły słońce zgasło i zamilkło a po NIM pozostały tylko pyły "Z prochu powstałeś..." proch bierzesz "W proch się obrócisz"
-
cios
Tali Maciej odpowiedział(a) na Aleksander_Szumanski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
rymować lubimy krytyki nie słuchamy dalej się bawimy i na was się wypchamy co wy malutcy wiedzieć możecie gdy prosto w oczy patrzycie poecie bo on jest dumny jak niejeden Paw należy mu się zatem mnóstwo braw a tak poważnie to wiersz nie zachwyca, rzekłbym, że zanudza ale to tylko moje odczucie nisko się kłaniam i pozdrawiam -
odnalezć siebie
Tali Maciej odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wątek przemijania, spadające liście, rdzewiejące ramy i czas tak nieubłagalnie uciekający ładnie umiesz to ubrać w słowa nisko się kłaniam i pozdrawiam -
chodzą szaliki ale będzie zadyma gradem z nieba
-
J.Ch. Super star
Tali Maciej odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zkifotyzował się pod naporem ciężaru ludzkich win krzyż na drogę za grzechy przyjmował wszystko w końcu klient nasz Pan -
A inna poetka z trójmiasta zamiast pisać,piecze ciasta a sposobów zna bez liku piecząc ciasta przy stoliku Arc-kucharka z niej wyrasta
-
dzięki Stasiu za miłe słowa nisko się kłaniam i pozdrawiam