Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tali Maciej

Użytkownicy
  • Postów

    5 134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tali Maciej

  1. nie chodzi mi o to, że nie rozumiem wiersza, tylko o to jak go ubrałaś w szaty słów i zabiegów literackich. Takie było moje pytanie a nie o zrozumienie konsensusu, więc jak możesz to odpowiedz na zadane pytania
  2. widzę, że nie możesz się doczekać komentu, sprawa z komentarzami jest trudna, bo tak prawdę mówiąc większość z nas dokładnie nie wie jak ma owe haiku wyglądać i ludziska się boją komentować bo jak coś skomentujemy np. pozytywnie a wpadnie ktoś kto się zna i nas zbeszta, myślę, że z tego powodu na stronie z haiku jest dżwięk ciszy milczący co do tekstu to mi się podoba nisko się kłaniam i pozdrawiam
  3. dlaczego piszemy czytać i pisać uczą w szkole, a to że ktoś piszę coś ponad obowiązki to już chyba jakiś przejaw wrażliwości, umiejętności obserwowania świata i odrobiny kreatywności i tyle nisko się kłaniam i pozdrawiam
  4. strasznie przegadany i banalny dużo powtórzeń w których nie wiem jaki jest cel np. "Uważając iż, że" po co iż i że "Pustka nicością jest Pustka jest niczym" te dwie frazy znaczą niemal, że to samo, "Istnieje, egzystuje" znów to samo a później jakieś dziwne zbiegi słów których nie rozumiem "Nie ważne, istotne" to chyba oksymoron ale czemu on ma służyć?? "niebyt trwa Nieśmiertelny żywot" te frazy się wykluczają!! i jakoś tak do mnie nie docierają stwierdzenia "bytem niespotykanym" o co ci chodzi proszę wy tłum acz bo nie ka(u)puję nisko się kłaniam i pozdrawiam
  5. warto pamiętać, takie teksty powinny się pojawiać nie tylko okolicznościowo ale również w zwykłe szare dni nisko się kłaniam i pozdrawiam
  6. całkiem całkiem się czytało, dość zabawna historia nie myślałeś, aby jej umieścić do konkursu, akuratnie pasuje z tematyką nisko się kłaniam i pozdrawiam
  7. Nie jest 6 grudnia Jest lipiec Są wakacje A tu niespodziewanie Pojawia się Mikołaj * Przynosi prezenty Rozpakowuje prezenty Pijemy prezenty Uderzamy na rynek Ministerstwo my dostojni Carpe Diem-Tłok ścisk ciał Przychodnia**-musimy się wyleczyć Piwo piwko piweczko Mikołaj i dwie Ja i dwie Mikołaj mlaska Jęzorem potworem A ja przyjmuje zakład Striptiz za striptiz Macham spodniami Stojąc na barze Kocie ruchy pijaka Wygrywam... Siedzę w stoliku A one w samych Staniczkach Hmmm... Taniec zmysły Pocałunki Hmmm... Kanapka-jestem W środku pomiędzy Rozgrzanymi ciałami Metafizycznymi Hmmm... Sms-"nie mogę zapomnieć Twoich pocałunków Czy mogę liczyć Na spotkanie.." Spotkanie pierwsze Trzeźwość Jej milczenie Moje gadanie Ja i tylko ja Mówię rozśmieszam Ha ha ha Ja.. ja.. ja.. Tylko ja się udzielam Opowiadam dywaguje Ona milczy Patrzy milcząc Słucha milcząc Uśmiecha się milcząco Nie mogę znieść Ciszy... Atakuje,,, Mlaskające jęzory Potwory Pośladki na rękach Ręce na pośladkach Udach piersiach Spotkanie drugie Trzeźwość Jej milczenie Moje gadanie Ile można gadać Nie chcę mi się gadać Ale jak nie będę gadać Będzie cisza Jej cisza Jej milczenie Nie mogę znieść ciszy Mlaskające jęzory Potwory.... Jak to mawia Kubuś Puchatek: „Pogoda jest piękna Tylko, że pada deszcz” Planty deszcz Ulewa burza Ona bawi się mną Jestem bezbronny Ponieważ... Trzymam parasol Ja się bawię jej ciałem Jest bezbronna Ponieważ.... Trzyma parasol Mieszkanie posłanie I spanie Jedno łoże A my dwoje W jednym łożu My oboje Hmmm... Duże Skrępowane stanikiem Szczupłe Lecz nie wytrenowane Pośladki i nogi Mlaskające jęzory Potwory Na ciele rączki Paluszki Oddech Jęk Poranek Budzi się dzień -Mówiłeś że jak wstajesz Jesteś bardzo zgryźliwy Proszę powiedz mi Coś niemiłego Chcę się przekonać Domagała się Nakręcała Podkręcała Przekomarzała się Szczypała gryzła Jęczała -Tam są drzwi Możesz się ubrać Cześć... Wstałem poszedłem Pod prysznic Ciepłe krople wody Ciepłe łzy Na jaj policzkach Uwierzyła, wzięła Do siebie te słowa Żarty Sms, sms, sms Sms #100 tysięcy Dlaczego? Po co? Na co to wszystko? Krzyk rozpacz Radość wyznanie Smutek dowcip Każdy sms inny Dlaczego milczysz? Sms do niej: „Znam ja coś gorszego Nad uśmiechy krzywe Nad cynizm Nad ironie Znam serio fałszywe” C. K. Norwid *imię kolegi **nazy knajpek na rynku krakowskim
  8. Ładny obraz wymalowałaś, aż chyba zachwilę wybiorę się do parku na spacer nisko się kłaniam i pozdrawiam
  9. Tali Maciej

    biznesmen

    Wysłał worek prawie, że kilogramowy By odbiorca był całkiem zdrowy Lecz rastafarianka paliła z dzbanka Aż jej dymy wylatywały z głowy (przez to straciła dredy) ((-:
  10. Tali Maciej

    na trawie

    czy nie lepiej łyknąć mięty niż przypalać tęgie skręty choć lepsze to niż biały proszek więc polecam "zielony" groszek człowiek po nim zdrowy i uśmiechnięty abstrachując do utworu to tematyka podobna do mojego niedawnego limeryka pod tytułem Biznesmen nisko się kłaniam i pozdrawiam
  11. prze4czytałem i jakoś nie jestem zachwycony, może chodzi o podejście do kobiet, ale do rzeczy "niż pisanie głupich wiadomości tekstowych głupi ten co wymyślił sms" może zmien na idiotycznych wiadomości aby nie powtarzać słowa głupich i znów pojawia się powtórzenie już w obszerniejszym fragmencie "wzgórek łonowy niecierpliwie czeka na dotyk" "a ona każe czekać" wiem ,że tam jest jeszcze dośc spory kawałek tekstu, lecz ta powstała puenta jest tylko powtórzeniem wcześniejszej frazy i już nie zaskokuje tak jak powinna nisko się kłaniam i pozdrawiam
  12. Dzięki za wizytę, z tą kolką to się już nakombinowałem zmieniłem już chyba ostatecznie na ustający bół podbrzusza, drgam na drżę, rzeczywiście brzmi lepiej nisko się kłaniam i pozdrawiam
  13. Ja podtrzymuje warsztatowe słowa z plusem nisko sie kłaniam i pozdrawiam
  14. rytm gubisz fragmentami, lub można rzec, że się go starasz złapać tylko, że nie wychodzi, miejscami korzystasz z rymów tylko jesteś niekonsekwentna, bo miejscami ich nie ma, niezbyt dobry to daje efekt, historia okolicznościowa i jak napisała Vera dość ciekawa tylko wydaje się jakby była pisana na chybcia, aby ją umieścić na forum czym prędzej, a naprawdę przy odrobinie spędzonego nad tekstem czasu możnaby było stworzyć coś szczególnego nisko się kłaniam i pozdrawiam
  15. "Na ziemie Bożą wielki upadł cień Widma rozpaczy po jej ścieżkach suną Powietrze pełne ich wymownych drżeń Że mrok się rozlał nad zgasłą łuną Że na tę ziemię wielki upadł cień” Jan Kasprowicz fragment wiersza ”Modlitwo moja cicha i bez słów „ Umarł Smutek Żałoba Dudnią dzwony Zygmunta Oblężone kościoły Zamknięte opustoszałe Hipermarkety Płonący trawnik rozświetla aurę nocy W epicentrum centrum Krakowskich Błoni Świecący krzyż, wokół śpiewy, modlitwy Promyczki nadziei tańczą na świecach W milczeniu z przekrwionymi oczami Wracają do domów trzymając za ręce Małe nieświadome dzieci. -Mamusiu dlaczego płaczesz Pytają Słuchaj uważnie synu Poranek jest jak narodziny Życie jest jak dzień Śmierć jest jak ciemna noc Świat pędzi nieuchronnie przed siebie Poranek za porankiem, Zmierzch za zmierzchem Wiekuisty zegar kręci się Nieprzerwanie w kółko Jak niestrudzona kula ziemska Gdzieś zapala się płomień życia, A gdzie indziej przygasa świeca Jego świeca... Krakowskie Błonia 03.04.05
  16. wiersz przyjemny muskający ucho delikatnością nisko sie kłaniami pozdrawiam
  17. Przyjemna historyjka, fajnie się czytało, chociaż szkoda ,że tylko przyjaciele, aż chciało by się kontynuacji, jakiegoś demonicznego romansu, lub romantycznego.... wole fantazji jak i dezyzji zostawiam autorowi nisko się kłaniam i pozdrawiam
  18. świat jest chyba śliczny z oczu dojrzałości urokiem magiczny wspomnieniem miłości życie jest jak rzeka na każdego kolej czeka czasem jest jak górski potok żeśki zwinny, niczym Źrebak młodociany lecz chwilami jest go natłok jeziorem stoii, a po niebie odlatują bociany
  19. w tekście skupiłaś się na przemyśleniach, zbudowałaś portret chorej, opisałaś chorą polską rzeczywistość, ale zabrakło mi akcji, bo fragment z psem jest dość ciekawy, a tam też 80% dzieje się w głowie gł. bohaterki...Choć pewnie się mylę i zamysł był taki aby przedstawić przemyślenia nisko się kłaniam i pozdrawiam
  20. Dzięki Ewo za wizytę i czas spędzony z lektórą nisko się kłaniam i pozdrawiam
  21. Tali Maciej

    Choroba

    jutro dzionek cały wypoczywam i przed zimnem się ukrywam herbata z cytrynką całusy z malinką kuracji sercowej zażywam
  22. Melisso miło mi, że poświęciłaś chwilkę na korekcie, już poprawiłem "kontynuacja" kolejny fragment będzie rozjaśniał niewytłumaczone zdarzenia tej historii nisko sie kłaniam i pozdrawiam
  23. dzięki za odwiedziny, teksty w kolumnach powstały w zupełnie innym okresie czasu i na początku nie miały ze sobą nic wspólnego, ale w trakcie pisania STRASZNYCH NOCY jakoś spasowały tematyką i dlatego je podpiołem do całości.. nisko się kłaniam i pozdrawiam
  24. Tali Maciej

    Choroba

    czterdziesto stopniowe upały zimnym potem mnie oblały a po skroniach jeszcze przeleciały dreszcze oj lekarstwa by się przydały
  25. tak wiersz bardzo dobry, odmienny, z pomyślunkiem, jak dla mnie na plus nisko się kłaniam i pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...