
Skandynawska
Użytkownicy-
Postów
100 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Skandynawska
-
miałem napisać wczoraj wiersz
Skandynawska odpowiedział(a) na wojt s utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
" a rano musiałem wcześnie spać" ? trzecia zwrotka jest najlepsza -
Przypadkowe zdjęcie
Skandynawska odpowiedział(a) na Vanaheim utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
podoba mi się, chyba czuję ten wiersz, a to najważniejsze.. pozdr. -
tak, powinno być z balkonu na przeciwko dziękuję za komentarze...
-
;) oki
-
jak otwarta rana i trochę jak list smutny a ten szpryc ..eh jakby należało dać sobie w żyłę żeby się uśmiechnąć jedynie plus że ujmuje (tyle że nie poetycko, chyba prozą życia.. ) Hej, ale uścisk ! ;)
-
kto mówi, że życie jest niepiękne
Skandynawska odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jeden z lepszych jakie teraz przeczytałam na forum -
niemiłospodzianka
Skandynawska odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"dopełniły obraz ten" - to mi jakoś nie pasuje a poza tym :) hm..:] -
ta wyliczanka mam sens pozdrawiam!
-
jeszcze głębsza cisza
Skandynawska odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ale a propo "Pianisty" - świetny film;) -
jeszcze głębsza cisza
Skandynawska odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
za inteligentne jak dla mnie ? ;P za bardzo ą ę i te " niemce " ;) -
Z genealogii ateizmu
Skandynawska odpowiedział(a) na Marek Hipnotyzer utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pomysł fajny trochę się gdzieś tam nie klei ;] no i to ale i ale ( powt.) Ale! trafne spostrzeżenia mmm.. -
Na cztery litery
Skandynawska odpowiedział(a) na Anna Maria K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
o żesz ale dosadził teraz nie wiem kto bardziej On czy Ty ( tym wierszem) haha ;P pozdr. ciekawie, ciekawie ... :) -
synapsów potencjał zerowy
Skandynawska odpowiedział(a) na castus utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jasno, rzeczowo i z klasą (no fajnie..) ;) -
da capo al fine
Skandynawska odpowiedział(a) na Łukasz Ferchmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no tak, jakby nie patrzeć muszę przyznać że dobry :] -
taka perełka :)
-
zamarło z trwogi ? a ja wolę pierogi pozdrawiam radośnie ( bo u mnie pada;)
-
dziś w telewizji mówili że znowu ktoś ukradł pieniądze ci z rzadu nie mają honoru powiedziałeś i odchyliłeś się na krześle tak jakbyś planował upaść na głowę jakiś ptak może sroka usiadła na parapecie niedopałek papierosa goła stopa opuchniętej sąsiadki z balkonu na przeciwka ciągle coś miga jak nie telewizor to życie
-
bez tytułu
Skandynawska odpowiedział(a) na Skandynawska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mawiał : głupiaś nauczysz się pokory a życie stanie się lżejsze nic to pokora przyszła z wiekiem a życie przytyło teraz ciągnę za sobą dodatkowe kilo puszek na życie -
bez tytułu
Skandynawska odpowiedział(a) na Skandynawska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tytuł trochę mi jednak nie podchodzi ;) jakieś inne propozycje? -
bez tytułu
Skandynawska odpowiedział(a) na Skandynawska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
rzeczywiście, znaczniej lepiej teraz.. -
bez tytułu
Skandynawska odpowiedział(a) na Skandynawska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
spojrzenia moje są jak rzut w dal nigdy nie możesz być pewny że zobaczę mam prawie przeźroczyste ciało to jedna z tych zalet którą dopisuje się do listy bilansu żeby naciągnąć równanie nie umiem robić omletów a rzerzucha wyrasta mi górą od dołu zwyczaj zakrywania nogami uszu wyniosłam jeszcze z domu to taki trik żeby nie słyszeć kiedy połykam pustą łyżkę lub wystukuję nią alfabet mors'a -
wspomnienie
Skandynawska odpowiedział(a) na Skandynawska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki za skomentowanie -
chwyta za serce . . .
-
wspomnienie
Skandynawska odpowiedział(a) na Skandynawska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wydrążałeś jakiś otwór tępym scyzorykiem to była ławka świeżo malowana zielenią wietrzność chwili wypaliła odciski twoich dłoni rok po jesieni tej nie pachnącej złotem tylko deszczem pod liściem sfruwającym niedbało z nieba dotykałam drewnianych zarysów i wiedziałam że patrzę wtedy w te oczy chociaż wszystko to co odległe mówią jest niedosięgalne tamta chwila zrodziła się we mnie ponownie przynosząc ten sam zapach zielonej farby