Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Yasioo Zimiński

Użytkownicy
  • Postów

    1 022
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Yasioo Zimiński

  1. mam rozklekotane kroki idąc gdziekolwiek wyglądam odrażająco widząc się w tłumie
  2. Przeczytałem "gnój" i musze przyznać, że trafny wybór. Co do matury to też mam w tym roku - rób sama. Pozdrawiam i powodzenia życze. (a tak nawiasem próbna z historii była straszna;/;/)
  3. nie podoba mi się ani troche, nawet treść. może to i dla ciebie wazne, ale dla mnie ani troche. dwa: te anafory na początku raz są a raz nie...jakoś to dziwnie wygląda, nic odkrywczego. pozdrawiam serdecznie.
  4. permanentnie nabijany guz przybiera monstrualny krzyk bólu pulsując z chwili na chwile głaszcząc nie robisz żadnych ruchów doprowadzasz zaledwie do zadrapania które z czasem pęknie z wdzięczności pozostawiając pusty uformowany ślad w kapeluszu chroniącym mój sekret nie zauważysz jak czerwona tragedia pękniętego guza spłynie po twojej twarzy kończąc ze mną raz na zawsze
  5. hehe, dobry pomysł:) napisane ładnie, zazdroszcze:) pozdrawiam
  6. mi też się podoba w pewnym sensie, na pewno nie ma tu jakichś strasznych zwrotów i matofor prostych. jest napisany poprawnie i tyle. a że temat nie jakiś super nowy to inna sprawa:) w każdym razie wiersz poprawny:)(dla mnie) pozdrawiam serdecznie.
  7. pewnie! tyle że troszke inaczej, bo tu na prawde sporo dosłowności jest.
  8. dobra, temat jest świetny jak dla mnie, taki prosty a rzadko poruszany. wykonanie słabe: pierwsza i trzecia strofa to w ogóle odpadają. rozumiem, że miałeś na mysli konkretną sprawe, ale daj z siebie więcej. pozdrawiam
  9. aa...świetnie zastosowała pani inwersje na poczastku trzeciej strofy. taki prosty zabieg a dużo zmienił:):)
  10. pani Justyno, dużo radości mi pani sprawiła tym wierszem. czytałem przy muzyce zespołu ŚCIANKA i jakoś tak świetnie się zgrało. podobało mi się bardzo. słowa celnie trafiaja w głowe poruszając wyobraźnie, wchodząc w nią. ładnie, ładnie. życze sobie więcej takich. pozdrawiam serdecznie:)
  11. Julio! Nieeeeeeeeeeeeeeeeee! Nie zmieniaj! Druga wersia jest straszna. Pierwsza bardzo ładna:) pozdrawiam
  12. oczywiście dziękuje Ci za wskazówki:) co nieco poprawiłem a co nieco zostawiłem. pozdrawiam
  13. wszechogarniający mrok chwil wykreowanych rozrywa ostatnie skrawki dnia tworzy klatkę pełną zaskoczeń w której próżno szukać radości raczej obślizgłych stresem krat uczę się nie wpadać w klatki czyli być jako tako dzisiaj podnosić się, chodzić, sikać umyka mi dzień za dniem a mój cały talent skupiony jest na problemie prędkości życia
  14. ło, do ostatniej linijki wydaje się strasznie banalne, ale po przeczytaniu jej obrót o 180 stopni. z banału w coś pieknego, bardzo mi sie podoba:) pozdrawiam serdecznie.
  15. a mi się wydaje że jest przegadany, po co aż tyle o tym wszystkim gadać? tekst jest dobry to fakt, ale byłby lepszy gdyby troche sie okroił. pozdrawiam serdecznie.
  16. też mi się podoba, fajne rozwiązanie z tym samym początkiem i końcem. wszystko dokładnie widać. nie mam zastrzeżeń:) pozdrawiam serdecznie
  17. ja tak piszę prawie zawsze:) co do wiersza to nie chce mi się pisać...
  18. proponuje tytuł "zimowa magia" i wszystko będzie pięknie:)
  19. szanowna pani stanisławo, ja już jak gdyby podpisałem się pod słowami wypowiadanymi wyżej:) choinka świetnie przedstawiona, jakby zyła, oddychała zmuszała do zerknięcia na nia i powąchania wydzialających się zapachów...świątecznych. mam prośbe małą:):) mogła by pani wskoczyć na chwilke tam do mnie i zaproponować jakąś końcówke? (ważne to dla mnie, pozdro)
  20. wiersz z wartsztatu pamiętam. juz wtedy mi się podobał, teraz też nie zmieniam zdania. chociaż ten tytuł nie jest jakiś boski:) ale to nic. chciałem jeszcze tylko powiedzieć, że zrobiłaś mi przyjemność swoim powrotem, bo jesli dobrze zauważyłem to nie było Cię jakiś czas:) pozdrawiam serdecznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...