Yasioo Zimiński

piot

Pezja bez wiersza też funkcjonuje. Weźmy taką prozę poetycką. W jakimkolwiek wydaniu - opowiadania, miniaturki czy zwykłego listu. Pozdrawiam, R. heh proza poetycka to PROZA POETYCKA(nierozdzielne), żadna tam POEZJA;] pozdrawiam;]

kochani komentatorzy, nie wiem co się z wami dzieje, ale jesteście zbyt łaskawi;]. przychodzi nowy to trzeba mu troche kopnąć w tyłek, tym bardziej że to nie żaden wiersz a szkoleniowy przykład gniota;)

niektórzy z nas potrafią czytać;) dla mnie wiersz pierwsza klasa - ostatnio przerabiam na zajęciach sporo Białoszewskiego;] panu uwag dawać nie będę, bo to raczej nie na miejscu. pozdrawiam.

nawet Żygać nie potrafisz poprawnie przepraszam, że zwracam uwagę - Żuca się w oczy;]

O!dlaczego Olesiu? Ja nikogo nie znam i też żałuję. jak poznasz, to zobaczysz dlaczego żałuję;) poznasz Olene to pożałujesz;]

jesteś gburem i prostakiem możesz iść;]

nie rzygaj na elektroniczny, bo zamoknie i przestanie działać

nie wiem co zrobić ze środkową, wydaje się beznadziejna. wiersz to raczej nie jest, ale próbka sił po przerwie;) pozdrawiam.

czasem pisanie wychodzi przez płot i nie wie którędy ma wrócić kiedy nie ma czytam naważone piwo bez pianki wraca zawsze wieczorami kiedy zasypiam przeważnie jednak po fakcie

dla mnie wiersz(w szczególności ten na zupce błyskawicznej)jest przydatny kiedy nie mam co jeść poezja nie funkcjonuje bez wiersza, wiersz bez poezji owszem żadne tam to pytanie związane z poezją. pozdrawiam.

ponoć to trojaczki

rozmawiałem z dziewczyną po wyjściu z koscioła o miłości rozwadze szczęściu i odpowiedzialności pod choinkę dostałem paczkę prezerwatyw

nakryliśmy stół wigilijny plastikowymi talerzami choinkę sztuczną z promocji a jakże! święta bez choinki światelka zgubilismy w tunelu ale zachowaliśmy tradycję

zgadzam się z mery a to nie zdarza się często. doceń;]. pozdrawiam.

;* (chyba widać, co?););)

też się boję. zdrowie.

zawsze wzruszam się w takich momentach ironia?

nie dopuszczam do siebie ładnych kobiet szaleje przy nich ;) mówiłem, że nie ma dla ciebie też;]

broniłem się przed tym cierpieniem długi czas, zapewniam. napisałem sporo kalekich utworów w tej tematyce ostatnio. ten jeszcze jakoś zdatny na moje kulawe oko. dzięki. pozdrawiam.

przyznaje;] żadnego tam Marcina Tomek mam na imię;] PS pamiętaj, że dla ciebie też nie ma miejsca;P;P

o nie, tylko nie ona;) pozdrawiam.

ano nawiązanie;) dzięki. pozdrawiam.

dla mnie całość jak najbardziej. krótko i treściwie tak jak lubię. i uważam, że bardziej do twarzy ci w takiej własnie formie. pozdrawiam.

mam dziewiętnaście lat i nie ma tu miejsca na następne