Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Espena_Sway

Użytkownicy
  • Postów

    4 920
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Espena_Sway

  1. prosto, ale trafia gdzie ma. plus od Karolci pozdrawiam serdecznie :)
  2. czyli tyle chciaŁam powiedzieć i czekam na następny wiersz pozdrawiam Espena :)
  3. dziękuję i zapraszam ponownie. ważne, że każdy coś dla siebie znajduje :) pozdrawiam Espena :)
  4. hehe, dla mnie taki polewkowy wieszyk, czasami takie lubię :P technikalia w takiej formie na + pozdrawiam Espena :)
  5. popieram koleżankę. widać, iż piszesz od niedawna, ale jeśli się postarasz będzie dobrze. dobra rada; więcej czytaj mniej pisz :P pozdrawiam serdecznie Espena :)
  6. mocny temat, ale wykonanie, że tak powiem kuleje trochę. mimo wszystko spróbuję coś z tego tekstu wykrzesać :P wchodzić do domu Pana nie umiem bez dreszczy karać go głośnym krokiem butów na obcasach tym czasem odliczam kapsułki domowej chemii podpierając bezwłosą głowę z chustką w jaskrawe kwiaty w takiej formie jak najbardziej na tak. pozdrawiam serdecznie Espena :)
  7. witaj :) czytam, czytam. jest dobrze, choć czepnę się trochę; najgorszy moment to łzy stołu - wybacz, ale brzmi to wręcz grafomańsko, tym bardziej w sąsiedztwie takich smaczków jak wyblakłe mapy czy papierowe obrusy. poniżej pokuszę się o 'naprawę' ;) puentę zmieniŁam, tzn wyrzuciŁam ostatnie zdanie, ponieważ kawa to taki oklepany motyw w poezji ;) pozdrawiam serdecznie acha, takiej wersji plusuję Espena :)
  8. Pani Aniu! po pierwsze, na przyszŁość proszę szanować czytelnika i wstawiać w tekście polskie znaki. jeśli chodzi o samą treść popŁyniesz tam gdzie rodzą się samotne wyspy tasuje wiatr niech uczą się jak to jest być samotną wyspą powyższe zdania mnie zainteresowaŁy, reszta to zwykŁy opis. czekam na następne wiersze. pozdrawiam Espena :)
  9. witaj :) w Twoim tekście jest kilka ciekawych momentów, jednak znalazŁam też niepotrzebne zapychacze. proponuję amputować kawaŁek i stworzyć miniaturę pozdrawiam Espena :)
  10. Dominiku, podpisuję się pod Twoimi wynurzeniami. tekst, czy raczej jego brak do poprawy, a najlepiej to o nim zapomnieć. pozdrawiam Espena :)
  11. serdecznie dziękuję za pomoc Tomaszkowi Piekło :)
  12. Przede wszystkim woda, dużo wody. Znak końca lutego. Zapadała się ulica, ludzie gdzieś wyskakiwali. Chodziliśmy po mieszkaniu z dala od błota, codziennie wieczorem zmieniając kolory obrusów na bardziej twarzowe. Był kurz i chłodne rozmowy z widelcem. Pod kocem trzy jabłka obrane zębami do ogryzka. Po kryjomu szukaliśmy winnego. Jawnie znajdując odgryziony palec. [maj 2008]
  13. Patryku, dla mnie to luźny projekt wiersza. niby jest tekst, pewnie komuś mniej zaawansowanemu bym zaplusowaŁa, jednak u Ciebie poprzeczka wisi wyżej :P. no więc do pracy, rozbuduj troszkę i będzie dobrze. pozdrawiam Karolcia :)
  14. witaj :) mam mieszane uczucia w stosunku do wiersza; początek przedobrzony, później coraz lepiej. może najlepiej jak pokażę co mi nie pasuje :P mniej więcej tak. momentami niepotrzebne udziwnienia. wydaje mi się, iż w takiej formie na +. acha, to takie luźne sugestie, do których nie musisz być przekonana. mimo wszystko jakieś poprawki wydają mi się niezbędne. pozdrawiam serdecznie Espena :)
  15. to super, tylko pozazdrościć. tylko szkoda że się nie poznaliśmy :] mnie się podobaŁa, najciekawiej mówiŁ Szczawiński oczywiście :). tak, pamiętam tego pana, zbywaŁ go Siwczyk, swoją drogą poeta.
  16. ja dodam od siebie, że poeci kisili się w swoich sŁoikach; spodziewaŁam się, iż poznam kogoś, że będą dyskusje w grupach itp [jak to miaŁo miejsce dwa lata temu w Kutnie podczas Środka Poezji]. niestety ogólne rozczarowanie; zakrętki mocno trzymaŁy do tego stopnia, iż nawet ci których znam udawali, że mnie nie znają, eh :/. wracając do samego wydawnictwa; jak widać trzeba pisać 'modnie', żeby tam wydać. nic tam po mnie :P.
  17. Marcinku, bardzo klimatycznie :P. cieszę się, iż skorzystaŁeś z tej jednej sugestii :D. teraz mogę powiedzieć - jeden z Twoich naj ostatnio :P. :*
  18. ja nie widziaŁam, więc nic nie powiem ale znając to caŁe biuro, to zapewne wybrali kogoś, kto 'spasowaŁ im szablonem'
  19. taaa, maluję paznokcie na czarno i grzywkę od prostokąta ;)
  20. Marcinku, to ślicznie z Twojej strony ;) serio, schlebiasz tymi pozytywami :P pozdrawiam Karolcia :)
  21. Zapraszam Cię na lunch lub kolację do Splendido-tuż obok Teatru Polskiego. Wyznacz datę i godz. oj to zależy od mojego mężczyzny :) jakby co idziemy razem :P
  22. chciaŁabym pisać takie wiersze w tramwaju albo na imprezie ;P ojej jak sobie zrobisz emo to ja będę musiaŁa na dachu z kamieniem ;]
  23. Marcinku, Twoje poszukiwania poetyckie wzbogaciŁy się o nową nutę, mimo wszystko można poznać charakterystyczny styl. takie coś się chwali, tym bardziej, iż forma w tym wierszu bardzo Ładnie wygląda. stabilny + pozdrawiam serdecznie Twoja Lisiczka :*
  24. www.biuroliterackie.pl
  25. do Wrocka się wybiera? czyli kogo poznam w ciągu najbliższych dni ;>
×
×
  • Dodaj nową pozycję...