Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pani Cogito

Użytkownicy
  • Postów

    67
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pani Cogito

  1. piękny, wenomenalny. az sie wzruszyłam czytajac ten wiersz. nie znałam tego chłopaka ale widze ze był wyjątkowa osoba...
  2. mi sie podoba i to bardzo... tajemniczy. jakbyś mówiła o Bogu a raczej jego braku i zatraceniu się w wierze.
  3. mi się nie podoba. takie mdłe troche.... pozdro
  4. niezły ten wiersz ale fakt, brakuje tutaj czegoś, jakiejś nutki
  5. zimno w tą noc usiądz i przytul mnie jeszcze raz dzisiaj jeszcze bądź a jutro rano idź gdzie chcesz opiwedz mi tą bajkę jezcze raz w ciszy mrocznej niech twój głos gra znasz mnie boję się białej ciemności a ta noc jest śnieżno biała wylewam ci zranioną zupę z siebie łzawa zima maluje obraz łaczy me krople w barwy smutku czuje jej oddech na karku skrada się bezosobowo sama wiatr obstawia kąty ram słyszysz mój głos krzykliwy?? przytul jeszcze raz blade zło mruczy jak kot w moim sercu znowu boję się o nas zostań na dłużej
  6. to jest nowa fala buntu, nowy styl :D
  7. od takiej krytyki to pierwszy jestes... to ze nie uzywam Ł Ż Ó Ź Ś Ć Ę Ą Ń to tylko dlatego ze nie ma to dla mnie znaczenia. skoro chce pisac to pisze i nie wazne sa bledy. poezja zawsze bedzie poezja
  8. codziennie ta sama zabawa nie przypominajaca dzieciecych marzen chociaz szklana ściana tak ugieta nikt nie wie jakie imie masz chociaz pytaja co z zyciem twym to wystarcza ze na przeciw gnasz nie mow nic jak to jest u marii powiem ci ze z zycia nic nie mamy nie czekajmy juz - ucieknijmy trudna rzecz banału z biletem w jedna strone tym razem to nie zabawa ucieczka w dziecinswo to nie igraszka w kazdym kacie oni sa i ty codziennie chcesz zabic sie samotna jestm wiec nie wiem juz nic ciebie nie ma rozbity swiat ze szkła gdzie podziało sie to co znalam?? nie pograzam sie wcale wszstko mija w moim zyciu obojetna wierze w cud jasnosci jak bombla z ropa prysnie czar wszytsko minie a z tym ja miłość nas rodzieliła
  9. banalne tez może byc piękne i nie dla kazdego zrozumiałe wiec przestancie. to jest XXI wiek i wszystko jest mozliwe. tutaj nikt do Mickiewicza nie bedzie nawiazywał i wiecznie z niego pozytku nie bedzie... pozdro
  10. a ja wiem i czuje ze cos w tym niezwykłego jest wiec nie boj sie...
  11. dziekuje Ci Tomaszu za takie słowa...
  12. ale poezja umie byc bolesna jesli prosisz i piszes dla kogos kogo kochasz.
  13. często pisze listy długie adreset nieznany dwuosobowy tylko ON i TY rozdarte mysli oddane serce płynące przez wiatrowy sen próbuje zapomnieć o jednej z twrzy ale druga stoi obok przeciesz nie mam na co czekac zbyt szybko mijaja chwile trzymam w łapach bilet do domu wrócic czy zostac wyobcowany gest wyboru jak uciec od was a przypomienia płyna wszedzie sa wszyscy i chyba siłą zostane sama zbyt duzo wiem o was by zrozumiec jeszcze bardziej siebie rzeczywistość wyglada jak sen schizofremika mijaja mnie podrózni czarnosc szarosci ciemniejsza od codzinnosci nie moge zrozumiec prawdziwego cudu wyboru ze kochac moge bardziej bez niskiej dyskryminacji kobity w szklanym plastiku nie widzie siebie królowie dwojacy jak kochac was for P & P
  14. powiedz mi kiedy ja kiedy ja bede całkiem sama to przyjdziez do mnie opowiesz co sei stało na miescie pomozesz mi marzyc i snic pokochasz mnie kiedy ja kiedy ja płakac bede to przytulisz mnie bedziesz smiac sie w głos jak ja
  15. oj to tylko my piękne i niezrozumiałe kobiety. :D rozumiem te słowa
  16. boj sie tego iersza ale podoba mi sie ta groza malutka
  17. (2) Już dzisaij nie zadzwonie Wybacz proszę Tą noc opuzniona spadam w sen Lecz on pokaza mi twoje usta Tylko śpij Śpij kochny dobranoc Myślisz ze stało sie cs strasznego Ja tylko snie wiedze cię w niebie Dobranoc (c.d.n)
  18. piękne wrecz przepiekne te słowa. jakas ty wytrwała w tym co pokazujesz
  19. Ładna charakterystyka poety.
  20. niestety nie przyjde już dzisiaj na spotkanie kochany przepraszam dostałam zwolnienie z życia mego na ile?? no nie wiem juz sama oddam sie w sen zimowy chociaz bede poza zasięgiem to przyjdz do mnie na kawe z mlekiem nie zapomnij kupic marchewki nie rozumiem z tego nic dlaczego to samo ciało znosi urojenia wymyslone nagle bajki innych ludzi bez wyobrazni i cieszy sie jak głupie na widok stanczyka nasze rozmowy maja wydzwięk pogardliwej ironi na naszem stole czysty bałagan z rana zdmuchnij szepem jeszcze raz i pomoz zrozumiec mi siebie
  21. wierze w ciebie i w twoje słow, w niemy krzyk i obecność Boga
  22. a moze poeta jest całoscia i filozofia natury?! kto to wie??
  23. dobre przed snem i na dobranoc... uspokoił mnie dzwiek tego wiersza i ten wiatr i ta muzyka.
  24. gdzie to sie taki antyk zchował?! czyzby jeden z tych wierszy pisanych na okładkach zeszytów w szkole??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...