Bożena Tatara - Paszko

@Alicja_Wysocka Można spróbować innych słodyczy, na przykład suszonych owoców, które świetnie słodycze zastępują albo spróbować karmelizowania soków owocowych. Też słodycze ale bez sacharozy i tłuszczów nieco zdrowsze :) A jeśli chodzi o tekst, to myślę, że dla wielu czytających to sentymentalny powrót do przeszłości , kiedy nasze dzieci miały kilka lat. Życie nie było aż tak skomplikowane, a młodość uzbrojona w odwagę pozwalała kreować rzeczywistość. Z przyjemnością wróciłam do przeszłości :) Pozdrawiam ciepło :)

@Alicja_Wysocka Rymy lubią nie tylko dzieci, zwłaszcza takie zgrabne, a puenta moim zdaniem jest jak najbardziej dla niektórych dorosłych ku przestrodze, bądź dla nauki :) pozdrawiam cieplutko :)

@_M_arianna_ Mocne jak jajko Wielkanocne

...zasiewu początek. Lepszy wróg za darmo...

@_M_arianna_ Nic o mnie... beze mnie. Elektryka prąd...

Woda pływa po kimś jak po kaczce. Wesoły jak na wiosnę albo wesoły jak szczypiorek na wiosnę

@_M_arianna_ Kucharzem okrętowym :)

@_M_arianna_ Deszcz majowy... chleb gotowy W nowy rok... @Alicja_Wysocka U nas mówiono - jak nie urok to sraczka :)

@_M_arianna_ Za czasów mojego dzieciństwa mówiło się tak : Skarżypyta bez kopyta język lata jak łopata na języku czarna szmata :)

@Alicja_Wysocka Dziękuję Alu :)

@_M_arianna_ zez był :) cyc to też tkanina bawełniana drukowana w barwne wzory, używana w dawnej Europie.

pip

mim

@Alicja_Wysocka Wet za wet, super rewanż i kto wie może gwarancja dożywotnich ciętych - kwiatów dla jasności ;)

@Alicja_Wysocka Zleśmianiłaś wierszyk w najlepszym tego słowa znaczeniu, chapeau bas :)

@Wiesław J.K. Dziękuję za czytanie i lubienie :)

@Alicja_Wysocka Dziękuję Alu :) Miłego dnia :)

@Roma Dziękuję i miłych snów :)

@Roma Dziękuję za czytanie i serduszko :)

@Alicja_Wysocka Gdybym ja była wierszykiem męskim dałabym Tobie wszystkie koszule byś mogła odczuć jak bardzo miękkim tworzysz klimacik gdy piszesz czule o jakiejś ciotce i o gałgankach o kwiatach, nawet o gęsiach głupich ale ja jestem "konfekcja damska" mogę ci tylko bluzeczkę uszyć. I jeszcze mogę, przy stole siedząc zbierać z zachwytu opadłą szczękę bo nie dorównam Twej wenie wiedząc że to dla mojej jest niedostępne. Tak... tak... Twoje wiersze Alu są tak lekkie i wywołują tyle ciepłych uczuć, że zawsze zbieram szczękę ze stołu, a właściwie z biurka i klawiatury na którym ona stoi. Pozdrawiam cieplutko :) Bożena

@Natuskaa Dziękuję za czytanie i lubienie :)

@Nata_Kruk Dziękuję :)

I nic prawdziwiej nie wybrzmiewa poza drobniutką frazą jedną że zbierze zawsze co zasiewa żona i mąż to wszystko jedno. Bez podlewania może zginąć, konewka też ma dna granice, tylko we dwoje tworzą jedność tylko wzajemność, oczywiście. :)

@Starzec Czuję niedosyt, ciekawa jestem co było albo co byłoby dalej :) Pozdrawiam :)

@Jacek_Suchowicz No niestety taką "sztukę" jak ja nie byłoby łatwo ani podnieść ani ponieść a większą ode mnie tym bardziej :) Odpozdrawiam cieplutko :) @lena2_ Dziękuję i pozdrawiam ciepło :)