Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kasia Dobucka

Użytkownicy
  • Postów

    143
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Kasia Dobucka

  1. końcówka w ogóle mi się nie trzyma z wcześniejszymi strofami, młodości można dużo wybaczyć, ale (bez urazy) ten wiersz lepiej zostawić w pamiętniku. nie przejmuj się moją opinią, zachęcam Cię do dalszego pisania :)

    Jeśli chodzi o końcówkę to mi się bardzo "trzyma". Tam zostaje porzucone dziecko - bardzo małe. Nie zdaje ono sobie z tego sprawy. Dostaje katrkę ze słowami, których z resztą i tak nie rozumie... Jest samotne, porzucone, bez opiekuna.
    To tak tylko, oczywiście nie jestem specjalistą i rzeczywiście może lepiej byłoby tegu tu nie umieszczać? A pisać będę próbować. Dzięki, pozdro :]

  2. Według mnie jest to jeden z lepszych twoich wierszy (trochę się zapoznałam z twoją twórczością :)), jest bardziej jasny (jak na moją główkę). Trochę zatknęłam się na "zapewniono najwyższej klasy rozrywki" jakoś dziwnie brzmi i się czyta. Jest tu coś pięknego. Nie jest to króciutki wierszyk o niczym i to się chwali. :] Młodziutka Kaśka...

  3. Wsród gąszczu,
    naokoło palm,
    wystaje główka,
    malutka,
    niczym mrówka.

    Nie płacze,
    nie uśmiecha się,
    oczka zmruży...
    a śpi...
    jak w podróży.

    Bez matki,
    bez ojca,
    na trawie leżąca
    dziewczynka,
    śpiąca.

    W rączce
    ściska mocno
    kartkę malutką
    związaną
    czerwoną nitką.

    Kartka malutka,
    zżółkła,
    a w niej tekst:
    Córko!
    Odejdź!

  4. Ogólnie podoba mi się. Jest w nim durzo -że tak się wyrażę - uczucia. Tylko z początku, moim zdaniem niepotrzebnie jest powrórka
    gdyś mnie już posiadł
    gdyś mnie już do siebie czułością przywiązał... Według mnie wystarczyłoby napisać
    gdyś mnie już posiadł
    do siebie czułością przywiązał... Ale to tylko subiektywna ocena. Pozdr :-)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...