stanislawa zak

twoja wena Dorciu wróci gdy żart czorci się w piekle obróci pozdrawiam

eetam jeszcze nie wszystko, jutro napiszę więcej na Zecie- konkursowym kicie, tego jeszcze nie słyszałeś Arku! pozdrawiam ciepło

ty masz kotka, ja króliczka, osowiała to samiczka choć futerko miękkie ma smuci się, bo żadna z niej kotka.

to ty chyba Stefciu wiesz najlepiej!może się zbezecił? i ma dosc tych maszkar- naszych gniotków konkur-sowych?

nie masz Czak ha-i maku? wybieraj czego w końcu nie masz ha? czy maku?>pozdra. czarne archetypy Doro! Stefanie do mrowiska? w żadnym wypadku jeśli już to do pszczół!he he Michale czarna tona? ra-cja! pozdraw. Ewuś biała owca? prawie już! Jimmy- kija?, kija,czy na pewno? chyba że kij nie drewno!

oczywiście że przenośnia kij tyż, zyskało więcej znaczeń

by taką rzep wyciągnąć ,trzeba nielada wysiłku, najlepiej niejednego o pomoc prosić, szanowny czytający- co się tyczy owego morowiska , to sprawa oczy-wista, kija tam nie pchaj!pozdrawiam.

daj na Z, do konkursu w sam raz!pozdra,

za całokształt kształtu Qrcze czemóż by nie?! bo jeszcze sieknie lewym z pełnego obroku>pozdrawiam

Noe, zajeżdża znajomą prowokacją, coś się za tym kryje?

czarny charakter na czarno się nie nosi czarny charakter o nic nie prosi czarny charakter sam bierze co chce czarny demonicznie opętać chce! czarną pamięcią zamknął się w głowie czarnych lat minęło czarne mrowie czarne chmury snują się przed oczyma czarny rzep niejednej dupy się trzyma czarnym smutkiem złapał za serce czarną robotą wypełnione ręce czarny humor kryształowy nastrój psuje gdy czarny charakter po domu się snuje czarny charakter na czarno się złości czarny charakter tylko czarnej wart jest miłości czarny charakter czarny jak cholera do czarnej ci puszki się piwa dobiera czarny charakter ciągle chce wiencej czarne nogi rozłożył i rence czarnym drongiem nad przepaściom buja czarnego wkłada do morow-iska kija

drwal na pal!

i tak to się kończy zawałem gdy się pan tłumaczy - ja tylko powąchać chciałem cielsko tej Kaśki a teraz żonko odmawiaj... zdrowaśki

jest na Pomorzu miasteczko małe z nazwy wynika że w złocie całe a w tym miasteczku naiwni ludzie w skrytości ducha marzą o cudzie lud tu z natury jest łatwowierny przystawia ucho gdzie ktoś piernie raz usłyszeli o cudzie nad Wisłą teraz czekają by u nich wyszło

panna Joanna w chaszczach czekała - patrz mokra plama - to ze strachu się ze i strzała

zubrówka z sokiem jabłkowym na wynos i rzygos!

tak dobre jak tęsknota do knota, he he

18 mieć lat, toz to grzech wielki, tyle na garbie dzwigać jak od spodni szelki doplusować od kaleson troki i będzie tyle że zrywać boki, niejedna nastka zlizałaby ciut tego ciastka,

ptak na dupie nie wydoli kiedy Ewka biadoli

Pewien chłop z Nebraski dobierał się do Kaśki. Kaśka Ziutka była, trochę jakby otyła. ale ten z Nebraski lubił takie grubaski.

dziewicze braki? na kolana siadły a tam szkło i to tak się sprawy miały,

Jacek pszy taplicy ma za tóże łucho nafet z ostatnieko żendu potsłuho!

Stefciu, od rana poszukiwałam bestyji, a ty już pocieszony całus na dobranoc!

Czak tańczy na kawałku szarańczy? ja wiem że to plotka bo to była zawykła płotka albo obślizły kawałek banana -tak, tak proszę pana!

to mi przypomnina kawał o "syrence", tej z PeErElu,