Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Paweł Dęga

Użytkownicy
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Paweł Dęga

  1. Rosa na Twym policzku?
    To pewnie poranek
    Zabiorę blask oczu, głębię źrenicy
    Z troskliwą dłonią się nie rozstanę
    Zawinę w umysłu chustę
    Wrzucę do pamięci kosza
    Z nim na piknik się wybiorę
    Po mokrej polanie, w kaloszach

    W naszym miejscu, pamiętasz?
    Tam gdzie niebo błękitem krzyczy
    Pocałunki zrzucają wzruszone chmury
    A dobry Bóg spojrzenia liczy
    Na mrozie, owinę się ciepłym wspomnieniem
    Tam pozostanę
    Będę czekał, jak drzewo wiosennego wiatru
    Pajęczyną opatrzę tęsknoty ranę


    Witam!
    Dziękuję za przeczytanie. Napisałem to dosłownie w kilka chwil, niesiony impulsem. Pewnie wymaga jeszcze trochę pracy, ale jestem ciekaw Waszego zdania Kochani.

    Dzięki!!!

  2. r o z b i e g a n y - ?!?!?!

    hmm ... Dzięki,że postanowiłeś coś napisać. Ale prosił bym o konkrety. Może chodzi ci o to,że pierwsza i trzecia zwrotka niebardzo pasują do drugiej? Przyglądając się teraz, zmontował bym z tego oddzielny wierszyk,a drugą zostawił samotną.Ale nie zrobie tego,nie mam zwyczaju wprowadzać zmian,nawet kiedy widzę błędy.

    Pozdrawiam !!!

  3. Wieje folklorem. No i ta gwara ludowa. Ale nie wiem czemu, czuję się jak na przemowie A. Leppera. Rozumiem Twoje odczucia, znam sytuacje rolników bo 5 lat uczyłem się w liceum Agrobiznesu. Jednak, jakoś nie podoba mi się to co napisałeś. Wiersz ma jedną zaletę - przedstawia realia panujące w naszym kraju.

    Pozdrawiam!!!

  4. Dam Ci pochodnie
    Przegonisz nią latające wywłoki
    - nietoperze
    Wtedy w muślinie zasnę spokojnie
    Może w opiekę Mateczki uwierzę

    Boję się! Taki las wyrósł
    Wykrzywione w grymasie drzewa
    Będę wysoką myślą Cię niósł
    Wzniesie Cię modlitwa
    - jak biała mewa
    Mnie nie będzie przy Tobie
    Będę kroczył po piachach Marsa
    Nie złożę miłości w grobie!
    Spacer po wydmach to farsa

    Spotkamy się w tempie Hermesa
    Bóg da mi skrzydła u nóg
    Nie chcę kroczyć ścieżką Achillesa
    Wkrótce zapukam do drzwi
    - ja, Czarny Kruk

  5. Wiesz, szczerze - nie podoba mi się. Co to jest "Elegia o chłopcu polskim"? Zbytnio mi się z tym kojaży. Dlatego do luftu - trochę oryginału... Ok. trudno mnie zadowolić, a poza tym nie znam się - dlatemu niech nie biorą Cię konwulsje. Ale jakoś takoś skojażenie mnie opadło, że Baczyński i to już było.

    Pozdrawiam, wyrazy szacunku!!! wink.gif

  6. Do Autora!

    Jeśli odniosłeś wrażenie, że byłem złośliwy to przepraszam. Po prostu z komentarzy moich poprzedników wywnioskowałem, że wiersz niesie z sobą coś głębszego dla duszy. Chciałem przez to podkreślić, że ludzie mają różne gusta, a wielu z nich Twój wiersz się podoba.

    Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam!!! wink.gif

  7. Nie zgadzam się - Jasna Góra to symbol. Ale w czym to przeszkadza. To my nauczyliśmy się w swej głupocie klękać przed obrazami. Bóg, Jezus nigdy nie nakazywał a wręcz zabraniał takich praktyk. Zapomniałaś jak we wczesnym średniowieczu zwalano bałwany pogańskie. A teraz chrześcijanie robią to samo -powstał kult świętych obrazów i miejsc. W symbolach nie ma świętości. Ona jest w nas i do okoła nas.

    Może kogoś uraziłem, ale to dobrze! Jestem wierzący, ale każdy prawdziwy katolik wie gdzie szukać Boga czy Maryii - i napewno nie w obrazach. To pielgrzymi przybywający na Jasną Górę czynią to miejsce świętym, ich modlitwy tam wznoszone.

    Pozdrawiam i polecam Biblie!!! wink.gif

  8. Do Pelmana!

    Myślę, że ten pomysł z ulgowym traktowaniem nowicjuszy jest do bani. Ja też stawiam pierwsze kroki i potrzebuję porad, uwag. Inaczej nic się nie nauczymy, a nasze błędy będą powielane.

    Pozdrawiam!!! wink.gif

  9. Czytając go miałem wrażenie, że jest napisany przez małą, zbuntowaną dziewczynkę. Która chciałaby wszystkim zrobić na złość i umrzeć. Wtedy patrzyłaby jak to oni się zapłakują i nie mogą jej odżałować. Tak, jak byłem mały też miałem takie chwile, kiedy chciałem umrzeć na złość rodzicom - młodzieńczy bunt.
    Może twój wiersz przekazuje coś głębszego ale ja tego nie czuję.
    Nie podoba mi się.

    Pozdrowionka!!! wink.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...