Jestem tu.......
......czekam
i oni nadchodzą.
Już go na swoim poliku czuję
i ją dostojną, w sukni z żywiołów utkaną, widzę.
Przyjaciele - wiatr i fala w morskiej tańczą otchłani
i ja z nimi radośnie wiruję, a niebo swym magicznym ciemnym blaskiem
kroku im dorównuje.
On - energię i siłę mi daje
Ona - zmęczenie mi odbiera
Są...........
Tu ze mną,Oni i ja, ja i Oni.
Trwać przy nich chciałbym zawsze ale wiem, że przeminąć muszą,
by ustąpić miejsca słońcu, które myśli me pali
i ciszy, ktora mnie zagłusza.
Tak jak nagle z nicości powstali tak w nicość błogą i aksamitną odchodzą.
Ona na mej twarzy łzę na pożegnanie zostawiając
On niezwykłą muzykę mi przygrywając.
Zniknęli..........................
juz nie ma ich ze mną............
i ja idę........
lecz wrócę i czekać na nich znów będę
lecz czy oni powrócą...................?