Liryczny_Łobuz
-
Postów
1 470 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Liryczny_Łobuz
-
-
Rzeczywiście smutno - a idzie przecież słoneczny czas wicia gniazd .
0 -
Cóż - kaszlę i siąpię
Lecz uwag nie skąpię0 -
dzwonek do drzwi
Niewinny dźwięk
Ucina mieczem wakacje
***
Do wakacji jeszcze Ho!Ho! - a Wy tu takie rzeczy!
Co na to Rzecznik Praw Dziecka !!!0 -
"...lato zamknięte kluczem ptaków
Zostaje tylko we wspomnieniach
Jesień juz pierwsze stawia kroki,
Zaczyna mgłami dyszeć ziemia ..."
To oczywiscie piosenka Magdy Umer, jedna z tych, które śpiewalismy na jesiennych rajdach.
A Twoje Haiku, Aniu - fantastyczne!
Pozdrawiam Marek0 -
Czy tobie Uffetk chodzi o ... wzajemne pod-gryzanie?
Czy to po prostu zwykła więzienna grypsera?
I tak i tak - OK!
M:)0 -
Witaj nareszcie Uffetko !
OK - to może ja przyniosę ... herbatniki?
M.0 -
Wszystkie wiersze trzymają poziom. Ten mi się podoba najbardziej - czekam na więcej
L.L.
PS
"Chełm" - to miasto
"hełm" - to taka żelazna czapeczka.0 -
Aniu, Anulo, Aniutku !!!
Życzę Ci w tę Wielkanoc, święto Odrodzenia - abyś spełniła swoje marzenia o "wiekopomnym dziele" , które , może jeszcze przed następna Święconką - rzuci Świat na kolana !
A kiedy już będziesz w swoim VII-mym Literackim Niebie - pamiętaj o nas, maluczkich gryzipiórkach, którzy trzymali za Ciebie swoje, popękane od walenia w klawisz "spacja" - kciuki:))
A wielkanocne Jaja, Kiełbasy i Wypieki - niech dodadzą Ci sił w trudach walki o Laury Najwyższe !
Marek0 -
No nareszcie coś lekkiego i nie wydumanego - gratulacje - tak trzymaj!
0 -
WoW!
No i mamy tu Leśmiana-modern !
Gratuluję inwencji!0 -
OK!
Przełknąłem - będę ćwiczył!
L.L.0 -
Moi drodzy - dziękuję za wszystkie uwagi - a zwłaszcza za sugestie typu - "młodzieńczy wiersz":))) - i przepraszam za niedociągnięcia warsztatowe - ale pisałem to w nocy pomiędzy 2.30 a 4.00 rano - czekając na kwalifikacje GP Australii :)
Wiem, że nie jest to haiku-classic, ale takie takze popełniałem - zapraszam do czytania.
L.L.0 -
Naprawdę dobre i ma swój nastrój.
Ja już nauczyłem się cieszyć każdą chwilą, która nie niesie smutku, bólu czy bezsilności.
Dlaczego tak wielu , uczy sie tego dopiero w ostatniej dekadzie życia - kiedy widzą juz ich dogasąjacą świeczke/
A radość z przebywania z kimś bliskim - ot tak na co dzień - to przecież Szczęście w czystej postaci, obrastające latami we wspólne powiedzonka-wspomnienia, wspólną muzykę, wspólny ogród ... że o dzieciach nie wspomnę ;-))
Pozdrawiam w TEJ właśnie szczęśliwej chwili i już się cieszę na Twój uśmiech kiedy czytasz to zdanie :-)
Pozdrawiam - Marek0 -
Aniu, czy wiesz dlaczego szczur ma cztery nogi?
Żeby zdążył przed emerytem do śmietnika!
A Ty, jak widzę - optymistycznie patrzysz na swoją "trzecią młodość" - i tak trzymaj!
Ja planuję choroby, kolejki w przychodniach i łóżko na szpitalnym korytarzu - ale też ciepłą rękę mojej (wciąż i wciąż) lubej, w swojej dłoni - kiedy zjawi się Ponury Kosiarz.
A gdzie - w twoich marzeniach - jest Ten z wakacyjnych zdjęć?
Może właśnie kiedyś z kimś razem - "przystaniecie nad jaskółką ..." - i wróci Młodość - ta pierwsza!
A co do wiersza - to jednak podpisuję się pod nim w kwestii - "pojadę nad morze jesienią ...", i pewno rozpoznamy sie po tomikach wierszy. Ja będę czytał twój a Ty mój :-)))
Pozdrawiam za to wiosennie - Marek0 -
Witam Was moje Muzy - mądre i wierne !
Nie bądźcie dzisiaj zbyt okrutne :)) - bo pisałem to w nocy, pomiędzy 2.30 a 4.00 - czekając na kwalifikacje Formuły 1 z Kubicą.
Dzisiaj także będę "kolędował" po domu - bo o 5 rano zaczyna sie wyścig.
Może coś skrobnę, znowu z moją trzecią Muzą - Salmą, na kolanach i "KONCERTEM JESIENNYM" Magdy Umer w tle.
Salma jest "zdecydowaną brunetką" o zielonych, kocich oczach i mięciutkim futerku.
A - jak wiecie, Magda Umer jest zdecydowaną blondynką - ech, te odwieczne męskie dylematy :D
A kto, lub co (muzyka, czyjeś chrapanie?) Wam pomaga w (nocnym?) pisaniu???
Duże Buuuziaki!
Marek0 -
Dzieciństwo
Zapychane papką usta
Zapychana papką głowa
Zachwycona Nieświadomość
==========================
Młodość
Radosne odkrywanie
Mini-tajemnicy
Mini-spódniczek
===============================
Miłość
Nieosobliwa samo-istność
Ambiwalentnie przepoczwarzona
W osobliwą dwu-istność
===============================
Zazdrość
Natrętne myśli
Ukrzyżowane na zgliszczach
Wypalonego snu
===============================
Rozstanie
Milczący telefon
Milczący ekran
Milczący poranny rytuał
==============================
Starość
W przydeptanych kapciach
Szukam na ekranach
Podeptanych marzeń
=============================
Śmierć
Wypróżniona do śmietnika Czasu
Szaro-bura mazisto-kleistość
Z kolorowego wiaderka
=============================
R.I.P.
Popatrz synku
Jaki zaniedbany grób
... zapalimy mu świeczkę
==============================0 -
Dzieciństwo
Zapychane papką usta
Zapychana papką głowa
Zachwycona Nieświadomość
==========================
Młodość
Radosne odkrywanie
Mini-tajemnicy
Mini-spódniczek
===============================
Miłość
Nieosobliwa samo-istność
Ambiwalentnie przepoczwarzona
W osobliwą dwu-istność
===============================
Zazdrość
Natrętne myśli
Ukrzyżowane na zgliszczach
Wypalonego snu
===============================
Rozstanie
Milczący telefon
Milczący ekran
Milczący poranny rytuał
==============================
Starość
W przydeptanych kapciach
Szukam na ekranach
Podeptanych marzeń
=============================
Śmierć
Wypróżniona do śmietnika Czasu
Szaro-bura mazisto-kleistość
Z kolorowego wiaderka
=============================
R.I.P.
Popatrz synku
Jaki zaniedbany grób
... zapalimy mu świeczkę
==============================0 -
Dzieciństwo
Zapychane papką usta
Zapychana papką głowa
Zachwycona Nieświadomość
==========================
Młodość
Radosne odkrywanie
Mini-tajemnicy
Mini-spódniczek
===============================
Miłość
Nieosobliwa samo-istność
Ambiwalentnie przepoczwarzona
W osobliwą dwu-istność
===============================
Zazdrość
Natrętne myśli
Ukrzyżowane na zgliszczach
Wypalonego snu
===============================
Rozstanie
Milczący telefon
Milczący ekran
Milczący poranny rytuał
==============================
Starość
W przydeptanych kapciach
Szukam na ekranach
Podeptanych marzeń
=============================
Śmierć
Wypróżniona do śmietnika Czasu
Szaro-bura mazisto-kleistość
Z kolorowego wiaderka
=============================
R.I.P.
Popatrz synku
Jaki zaniedbany grób
... zapalimy mu świeczkę
==============================0 -
Gdy bosą stopą podbiegam do Ciebie
A półmrok parzy mnie Twoim oddechem
Myślę – co teraz robiła bym w Niebie
Bez Twoich oczu, uśmiechniętych grzechem.
Bez Twoich dłoni, które moje ciało, uniosą zaraz
A wzrok wygłodniały, wyzna mi więcej niż Archaniołowie
Mogą wyśpiewać harfą, chórem ... lirą
Tak – tu się moje Zbawienie spełniło.
I już spokojna – do konfesjonału przystąpię,
Wiedząc co było mi dane
Nie, proszę księdza, ja w Niego nie wątpię
Ale wybieram z Kochankiem poranek.0 -
Tak właśnie gubimy rzeczy najważniejsze, a przecież - "kto nie ma ciepłych wspomnień, ten marznie w zimie", prawda?
A ja jeszcze dodał bym smak lodów z ulicy Komandorskiej, za którymi stał cały (bez wyjątku!) Wrocław :PPP
Pozdrawiam - Marek0 -
Na poduszce .ślad po Twoim policzku
W łazience ślady Twoich stóp
Wychodzę przed dom
Ani śladu po moim aucie !
[ a to był tylko ślad po Haiku]0 -
Przepraszam, ze marudzę - ale po to są te recenzje :-))
NIE MA czegoś takiego jak "perfum" i np. "winogron' - tylko perfumy i winogrona ( winne grona!) - bez liczby pojedynczej.
A poza tym - zapach kobiety to bardzo wdzięczny temat.
Pozdrawiam0 -
Dziękuję Uffetko - właśnie takie komentarze dają mi siłę do pisania - Pozdrawiam M.
0 -
małe smutki
trochę wódki
śmiech rubaszny
mrok nie straszny
[ i tak co sobotę...]0
Niewesołe
w Fraszki i miniatury poetyckie
Opublikowano
Czy wrony śpiewają?
A może ładniej niż słowiki - tylko my tego nie słyszymy ... głusi ze ślepego uprzedzenia!