Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bianka 1

Użytkownicy
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bianka 1

  1. Powoli zaczyna mnie drażnić "wojna na komentarze" jaką się prowadzi na tym portalu. Nie wiem co poniektórzy próbują sobie czy innym udowodnić, ale tu chodzi o wiersze, a nie fun cluby i tym podobne głupoty. Czy tak ciężko przezwyciężyć swą zawiść i po prostu stwierdzić, że wiersz jest dobry i pozdrowić? Czy może kulturalnie stwierdzić, że tekst zdaniem danego czytelnika jest nieudany i gruntownie to wyjaśnić, nie wspominając już o radach? Mi się wiersz podoba i uważam go za tzw. dobry szczególnie urzekająca jest część o dzieciach z tundrą w oczach pozdrawiam
  2. "-czyli odltowo" nie podoba się Pod czym chcesz się schować? Pod parasolem, kapeluszem? Przeszłość nie spada z góry, a stoi za naszymi plecami. "Narażeni na brak uwielbienia" My teraźniejsi, czy oni "bohaterzy"? Jeśli nie zdejmiemy kapeluszy z głów, z pewnością tylko nowy "lot żurawi" paradokslanie ku temu samemu. Nie ma uwielbienia. Nie ma zatem braku uwilebienia. Nie ma przedmiotu wielbienia. Sprytnie pochowane niedopowiedzenia w Twym wierszu. Dokładnie. To jest właśnie historia bohaterów. Czy zatem brak uwielbienia dla tych luk? Z pewnością Podkreślę- moja osobista refleksja, która skupiła się na wierszu, nie na tym ile ma plusów i "krytyk", ani nie interesująca się sosnami. Pozdrawiam
  3. hiiiiiiii - mógł!!! Prysznic - aparat do kąpieli natryskowej, w którym woda przechodząca przez rury spada gęstym deszczem kropli. Nazwa pochodzi od nazwiska Vincenta Priessnitza, twórcy wodolecznictwa. Użycie konstrukcji przypominających dzisiejszy prysznic sięga czasów starożytnej Grecji, co zostało uwiecznione na wazach i muralach. :):):):):) Owszem, ale potem o tym zapomniano. Tak jak - przede wszystkim o biężącej wodzie, czyli naszej popularnej kranówie, która była czymś powszechnym już w Rzymie. Zresztą, to właśnie jej powodu, jak się okazało, Rzym upadł: rury dostarczające wodę z akweduktów produkowane były z ołowiu, co prowadziło do ołowicy. Jej objawy to między innymi apatia, zmęczenie, zniechęcenie i dlatego Barbarzyńcy coraz śmielej plądrowali Rzym, gwałcili kobiety a Rzymianie tylko się temu przyglądali za znudzeniem. Pozdrawiam. Dobre, naprawdę dobre Panowie, można się sowicie pośmiać:D byleby tylko prochy Kartezjusza nie słyszały... pozdrawiam :)
  4. Mnie tam bardziej zatrzymały komentarze bo niby wiersz ale nie dla mnie pozdrawaim (pszczółki, kwiatuszki, etc)
  5. Ale ma inteligentnego psa... Pozazdrościć. Może on też pisze wiersze? :) A tak poważnie to wiersz we mnie nie celuje pozdrawiam
  6. Porzeczko nie wykazałaś się. Taką wyliczankę można napisać w kilka sekund.
  7. zbyt prosty by zachwycił pozdrawiam
  8. nieee zuełnie nie, pozdrawiam.
  9. nareszcie mój klimat na tym portalu. i napiszę więcej, mogłoby byc bardziej ... chodzi mi o to, że dla mnie wcale nie jest niesmaczny. mentalnie plus. pozdrawiam.
  10. Może napiszę tak... Nicości nie zobaczę nawet "oczyma duszy mojej". Wykracza to poza moje ludzkie zakresy wyobraźni. Pozdrawiam. - ROZUMIEM; nicość w oczach to już pewna śmierć; nihilisty i ateisty; pozdrawiam! :)) J.S no właśnie właśnie
  11. dobrze się kojarzy i zgodnie z duchem tekstu; natomiast czego - i dlaczego Pani nie widzi...to podkreślmy, problem czytającego, rzeczywiście - subiektywny; nie jestem dziennikarzem, "rewelacji" nie publikuję; Ps.; co do lektur - jest takie powiedzenie: z kim przystajesz - takim się stajesz; lub też: pokaż mi co czytasz - powiem Ci kim jesteś... pozdrawiam - J.S Może napiszę tak... Nicości nie zobaczę nawet "oczyma duszy mojej". Wykracza to poza moje ludzkie zakresy wyobraźni. Pozdrawiam.
  12. mamy "przebiegł" coś jednorazowego a potem "dostwał jeść" czyli czynność powtarzaną, pora wybrać czy on tam był raz czy bywał:) Pozdrawiam.
  13. Osobiście metal kojarzy mi się z karą, a płomień z potępieniem, co za tym idzie nie widzę łącznika pomiędzy tytułem a resztą, ale podkreślmy, że to czysty subiektywizm. Więc owa 'reszta' bez 'tego' tytuł nawet nawet, ale bez rewelacji :) Ps. tu Panowie głównie roznosi się o poezję, nie kto ile czego i kogo przeczytał. Pozdrawiam.
  14. Spodobały mi się Twoje komentarze do 'wierszy' zamieszczonych na tej stronie, daltego zajrzałam w głąb profilu i... proza. Całkiem sprytny tekst i mam nadzieję, że poczuje on łaskę kontynuacji. Ciekawi mnie, czy znalazłby się choć jeden wiersz. Tylko, tylko ciekawość... Pozdrawiam. Ps. Definicja dżentelmena genialna:)
  15. nie, dostaje skrętów od tego skręta, buuuu
  16. nic, nie, musisz więcej wyłożyć by mnie kupić, a w to nie wierzę
  17. Mamo, mamusiu, mateczko... (Niemy krzyk!!!!) Po skrobance. [To nie jest wiersz]
  18. Nie podoba mi się. Tyle. Bez wyjaśnień. Zwyczajne, niepospolite ruszenie słowa: "nie". Pzdrawiam.
  19. Wiersz ten powinien mieć tytuł "Membrana", bo jest jej więcej niż Cezanne’a... Pozdrawiam.
  20. "(...)inne łakocie marzenie mętne w szklanki musi wyciekać." To zdanie jest świetne, jednakże nie 'ratuje' całego tekstu. Moim zdaniem jest prosty(...) Ja lubię teksty przesiąknięte metaforyką dalatego ten tekst do mnie nie mówi. Są gusta i guściki. Pozdrawiam:) [Właśnie: Jak definiujemy 'poezję współczesną'? :D Ta informacja mogłaby mi się bardzo przydać.]
  21. znów przybyłam by chwalić; pisz więcej:) pozdrawiam
  22. tak sobie czytam te "komentarze" i wydaje mi się, że tu się nie komentuje, a próbuje podważyć i dopiec(...); nieważne; znów mi się podoba, jednakże "Metalowy"...;) pozdrawiam
  23. Bardzo dobry wiersz; nic nie zmieniaj!; II-perła; pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...