Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

adam sangreal

Użytkownicy
  • Postów

    275
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez adam sangreal

  1. Wybacz, ale się przeraziłem. Przecież to jest tak proste i dziecinne, że aż głowa boli. Może należało cały cykl wkleić? Chociaż jeśli jest taki jak to, nie wiem czy warto. No chyba, że to opowiadania dla dzieci. Pozdrawiam ;)
  2. Jak na debiut na forum, tekst wydaje się interesujący. Mnie się podoba. Ale może następnym razem więcej fabuły i styl ciagły? Pozdrawiam ;)
  3. - Estetycznie kuleje. Kropki, przecinki, odstępy itp. - Na wychowanie wzięła go babka i wyprowadzili się do Zielonej Góry. Mimo tego, utrzymywali ze sobą kontakt. Często przyjeżdżał do Wrocławia, ostatnio coraz częściej - skoro tak, to dlaczego nie poznał matki? Jak dla mnie, rzeczywiście opisane bezuczuciowo. Zabił matkę, chociaż wiedział, że to ona. Chciał pomścić ojca? Dialogi strasznie przeciętne. Pomysł wydaje się niedopracowany, mało przemyślany. A kogo obchodzi to, ile czasu zajęło Ci napisanie tego tekstu? 1,5 godzinki i byle żeby tylko wkleić byle co na forum. Skoro sam wiesz, że to słabe opowiadanie, nie należało go przypadkiem odstawić, przeczytać za pare dni, poprawić, znów odstawić? Wydaje Ci sie to perełką, że już musisz się tym chwalić? Dla mnie to bardziej sztuczna, tandetna podbórka z odpustu. I czy zaraz należało robić aferę z tego, że wprowadziłeś jakieś nazwisko osoby którą znasz? Robicie z igły widły. Pozdrawiam ;)
  4. Ja jestem zdecydowanie na nie. Jednoznaczne określenie dlaczego, może być zbyt trudne. Dla mnie jest on pozbawiony jakiegoś głebszego, czy płytkiego nawet sensu. Pare słów, pare przekleństw i tyle. Pozdrawiam ;)
  5. Ja nie będe krytykował. Mnie się tekst podobał. Lekki, przyjemny i zabawny. Chociaż mam wrażenie, że to zapach nogi Joanny spowodował, iż Bucik wyobraził siebie, jako człowieka. Ale żeby z bucika spać do poziomu ludzkiego - smutna historia :) Pozdrawiam ;)
  6. Sory, ale bardzo się ekscytujesz, a za bardzo nie ma czym. Weź się lepiej za pisanie, czy cokolwiek tam robisz, zamiast cieszyć się kolejnymi odkryciami. Co do opisu, "żeby było tak niewiadomo jak", trzeba naprawdę umieć pisać by coś takiego zrobić. Pozdrawiam ;)
  7. Sory, ale opisy to nie tylko widoki. Katastrofa daje olbrzymie możliwości. Ale Ty ich chyba nie widzisz. Kolejna część musi być naprawdę dobra, inaczej radziłbym to skończyć i wrócić do oglądania Losta. Pozdrawiam ;)
  8. Nie należy on do Twoich najlepszych czy najbardziej udanych tekstów. Szczerze powiedziawszy spodobało mi sie dopiero od momentu: "Potrzebowałem tylko..." Wcześniej trochę nudno, taka paplanina. Mam nadzieje, że nastęna część będzie trochę lepsza, bo pomysł jest ok ( może tylko trochę już oblatany) Pozdrawiam ;)
  9. Widzę, że chęci duże, niestety zdolności brak. Tekst jest strasznie nudny. Poczatek tragiczny, same powtórzenia, zupełnie jakby autorowi brakowało słów. Dalej tylko dialogi, jeśli tak je można nazwać. Czyta się to wszystko źle. Jeśli za miesiąc to przeczytasz, sam uznasz Rozbitków za nieporozumienie. Radze zostawić ten "ambitny projekt" i napisać jakieś krótkie opowiadanie. Potem następne i jeszcze jedno. Jeśli zobaczysz postęp, możesz wziąść się za coś większego. Jak zobaczyłem tytuł, oczywiście pojawił mi się w głowie Lost, ale twoja propozycja jest tylko bardzo marnym klonem. Pozdrawiam ;)
  10. przyrodą , światem - przyrodą, światem Biegła, biegła przed siebie, za siebie, obok - obok? trochę dziwne idealność edenu - to brzmi beznadziejnie, a poza tym w następnym zdaniu tez używasz ideału. Warto zmienić. Czytało się całkiem szybko. W miarę sprawnie napisane. Tekst wydaje się być próbą pokazania jaki ten nasz świat jest zły, a ludzie okrutni i ślepi. W części do mnie przemawia, ale zawsze może być lepiej. Pozdrawiam ;)
  11. dwadziesia – czterdziesci - dwadzieścia - czterdzieści długonogą , eksluzywną - długonogą, eksluzywną Wóda , dżojnty - Wóda, dżojnty - , Że kto? - raczej bez przecinka drzwi, i faktycznie - drzwi, i faktycznie wrażliwość w stylu : „cześć misiu - wrażliwość w stylu: „cześć misiu powiedziała , że mam - powiedziała, że mam Bałem się ,że nie przyjdziesz - Bałem się, że nie przyjdziesz Prosty tekst i chociaż czyta się w miarę dobrze, jest tylko taki sobie. Nic nadzwyczajnego. Jak zwykle facet co lubi sobie podpić, itp. Zdecydowanie średniak. Pozdrawiam ;)
  12. Początek wydaje się być schematem. Rozmowa, opis wyglądu, rozmowa, opis wyglądu. Opowiadanie jest proste, banalne, przewidywalne do bólu, typowa papka dla małych dziewczynek. Gdzie tu miejsce dla czytelnika? Język i styl takżę dają wiele do życzenia. I naprawdę mnie już nie interesuje co stanie się na basenie. Dlatego właśnie mi się nie podoba. Pozdrawiam ;)
  13. Ja nic nie powiem, bo musiałbym użyć bardzo dużo, brzydkich slów. Pozdrawiam ;)
  14. – Siedzimy z lewej strony, więc dobrze będzie widać pianistę i to co gra, jego ręce. - końcówka raczej do poprawki. widać to co gra? Chyba bardziej poprawnie: widać pianiste i to co grają jego ręce. Kto zliczy liczbę - to brzmi trochę głupio. Anna patrzyła, zachwycona tą sceną. Spojrzał na jej twarz, zasłuchaną - kto spojrzał? Wcześniej też jest "spojrzał", należałoby zamienić. Jeśli początek był w miarę, to potem sie zepsuło. Dialogi do wymiany. Nie pasują do całości. To inny język, odstaje. Wiem że ciężko wpleśc dobry dialog w tekst, ale tobie się to nie udało - trzeba jednak próbować. Radzę skupić się na bardziej prostych tekstach, mniej naładowanych przymiotnikami itp. I co chyba jasne, dużo czytać. Pozdrawiam ;)
  15. Mnie tam się nawet podobało, o dziwo ;) Nie należy to do tekstów wybitych, ale podskakuje. Pozdrawiam ;)
  16. Zrobiło się prawie zupełnie ciemno i, jak zwykle o tej porze roku i dnia, zimno - prawie zykreślić, i dnia niepotrzebne, psuje zdanie ... drobną zawiść - to bym zmienił Dla mnie to wygląda bardziej jak szkic (ale wszystkie twoje teksty tak wyglądają, uznam wiec że wybrałeś sobie taką formę). Starasz się pisać poetycko, wyniośle, a potem: słuchaj stary. Mnie to nie pasuje. Chciałbym zobaczyć "normalne" opowiadanie, z akapitami i innymi takimi bzdurami. Pozdrawiam;)
  17. Wydaje mi sie, że straciłaś pierwotny pomysł, za którym od poczatku podążałaś. Piszesz dobrze, ale nie idziesz do przodu. Mam nadzieje, że w następnej częsci nastąpi jakiś zwrot. Pozdrawiam ;)
  18. Ble, ble ble. Jakże to nowatorskie. A ile w tym erotyzmu i fascynacji. A co do plusów: krótkie i szybko się czyta. Pozdrawiam :)
  19. Ciekawe i wciagające. Poczatek trochę oporny, ale dalej bardzo dobrze. Tylko to zdanie: Wszyscy wiedzą co się zbliża, w dodatku wielkimi krokami się. - chyba to się na końcu niepotrzebne. Pozdrawiam :)
  20. Jeśli poprzednio wiało nudą, to tutaj twoje rozwarzania zamieniają się w tajfun. Akcja, jeśli taka jest porusza się ślamazarnie, ale rozumiem że nie jest to tania sensacja tylko zaczątek "czegoś wielkiego i mądrego"(tylko czy napewno). Komentarz Janka Cieślara wydaje mi się bardzo trafny. Ale widocznie nie jestem Twoim docelowym czytelnikiem, bo jeśli byłaby to powieść, chyba bym się nie skusił. Czy w następnej części oboje rzucają się w to jezioro bez dna? Czy może Hubert jest częscią genialnego planu Sokratesa? ;) (szukam ciekawego rozwiniecia:) Pozdrawiam :)
  21. Jechał do Vimardy, miejsca, którego nie było na żadnej mapie, do którego oficjalnie nie kursowały żadne pociągi - to w takim razie jak można dojechać tam nieoficjalnie? Trochę to dla mnie nie jasne, bo Hubert wysiada właśnie tam. Tekst czyta się dobrze, nawet płynnie. Próbujesz filozoficznie podejsć do świata itp, ale momentami powiewa nudą. Zgodze się ze komentarze, że czytelik potrafi mysleć (wiem po sobie, czasami), więc wszystkiego nie musisz powiedzieć. Jaka to przyjemnośc odkryć coś samemu:) Pozdrawiam :)
  22. No i co?? Przerost chyba najlepiej oddaje ten tekst. Mnie nie przypadł do gustu. Pozdrawiam.
  23. W ogólnym zaryzie twoje Zapytaj mnie..., jest dobre, a to dlatego, ponieważ czytając teraz część X, przypomniałem sobie poprzednie. Co znaczy, że jakoś utkwiły mi w pamięci. Część X jest całkiem niezła. Co do rozwiazań nie będe sie wtrącał, bo to Twoja bajka i mozesz zrobić z bohaterami co tylko zechcerz ;) Plus tworzenia własnego świata. Pozdrawiam :)
  24. Tytuł do porawki. Nie wiem dlaczego, ale podobało mi się. Nawet ciekawe opowiadanko. Pozdrawiam :)
  25. Mnie się podobało. Ciekawa opowieść z pieprzem i szaleństwem. Trzeba uważać co i komu się mówi. Na koniec chyba lepiej brzmi: mnie i dziecku. Pozdrawiam ; )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...