Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

teresa943

Użytkownicy
  • Postów

    12 506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez teresa943

  1. drzewa sypią barwy szelestem medytacji pośpiesznie mkną zbyt wysoko odcienie brązu w milczących śladach na kamieniu wczorajsza czerwień jeszcze pamięcią rymuje tęsknotę ale już nie boli jesienią odnalazłam radość w zielonych oczach na płatkach chryzantem jesteś milczeniem po tamtej stronie
  2. No tak, różnie to bywa, ale...gdy zgodność "nadawania", wtedy na pewno łatwiej. Dziękuję Marku. :-) Serdecznie pozdrawiam - Krysia
  3. Cieszę się Aniu, że podoba się. Dziękuję. :-) Serdecznie pozdrawiam - Krysia
  4. dzięki, że zajrzałeś i za wyjaśnienie :) serdecznie pozdrawiam - Krysia
  5. Nie Judytko, to nie pomyłka - miriady czyli nieskończoność :) Masz rację, aby "świecić", trzeba mieć w sobie ŚWIATŁO! :) Serdecznie pozdrawiam - Krysia
  6. Popieram Andrzeja, co do 4 zwrotki, rzeczywiście rytm nieco zaburzony. Wiersz porusza ważny problem z poczuciem humoru (taka satyrka w krótkich spodenkach:-)...a może pisana po naleweczce? ;-) Serdecznie pozdrawiam - Krysia
  7. O tak, "żeby pofrunąć, trzeba się objąć"! Dzięki Leo :-) Cieplutko pozdrawiam - Krysia
  8. Bolku, w życiu jest wiele liryzmu, choć nie każdy go czuje :) dziękuję serdecznie :-) pozdrawiam - Krysia
  9. "dwadzieścia lat temu" w chmurach a jednak ...pamiętasz, lot "ponad chmurami" przychodzi z czasem :) dzięki za "dobry" :-) serdecznie pozdrawiam - Krysia
  10. No tak...klimaty ;) uwielbiam przyrodę w różnych porach :) dziękuję Gamini :-) serdecznie pozdrawiam - Krysia
  11. Aniu, miło, że "bierzesz sobie do siebie", dziękuję :)) serdecznie pozdrawiam - Krysia
  12. przeczytałam..."zamyślona" - jedna chwilka i już "zasnął"; czasami warto "przystanąć" nad ...życiem wiersz do refleksji :) serdeczności, Andrzej - Krysia
  13. przeczytałam i...doprawdy nie wiem, co napisać; damsko-męski problem, jak na mój gust, opisany dość dosadnie, ale ...w tym stylu jesteś rozpoznawalny, więc ...dobrze; ponadto wydaje mi się, że ta dosadność podkreśla wagę problemu (tworzy klimat sytuacji) :) serdecznie pozdrawiam - Krysia
  14. i tak czasem bywa ...jak to określił Krzysiek "burza w szklance wody" a miało być "eldorado"; rekwizyty takie ...hmm..."przemysłowe" odtwarzają klimat... :) serdecznie pozdrawiam - Krysia
  15. U Ciebie zawsze coś nie tylko do poczytania, ale i do zamyślenia. Ach, te życiowe wiatry...gnają bez tchu i nas porywają po drodze, tymczasem... warto czasami się im oprzeć. :) Serdecznie pozdrawiam - Krysia
  16. no tak...potupał, podeptał, pokrzyczał, gdy "odeszła", dlaczego? to proste...kocha ją jak wariat!!! a emocje ...świetnie wyrażone :)) Serdecznie pozdrawiam, Cezar :) Krysia
  17. Wzruszający wiersz. Porywa ciepłem i tęsknotą za "ocaleniem" tego, co dobre i piękne. Czytam jeszcze tu drugie dno - to wartości, które Peel wyniósł z dzieciństwa, są dla niego bardzo drogie i chciałby także je "ocalić" zgodnie z sumieniem. Może w interpretacji poszłam za daleko, ale Twoje wiersze, Zbyszku, inspirują do takich rozważań. Piszesz tak zwyczajnie o tym, co w życiu jest najważniejsze i to jest na plus dla wiersza i przede wszystkim dla Autora. :-)) Cieplutko pozdrawiam - Krysia
  18. Krzysiu, już nie ma "we dwoje"...hehe ...tylko w wierszu :)) Cieszę się, że "pomocny". Dziękuję. :-) Serdecznie pozdrawiam - Krysia
  19. Dorotko, a niech Ci będzie ...ciachnęlam "we dwoje" :) Dziękuję. :-) Serdecznie pozdrawiam - Krysia
  20. Witaj Sylwestrze! Miło, że zaglądasz. Cieszę się, że czytasz nie tylko wersy ale i pomiędzy :) hehe..."labilność" powiększyła zasób słownikowy? To dobrze. Dziękuję. :-) Serdecznie pozdrawiam - Krysia
  21. Oxy, lubię ciepełko, jestem zmarzlak :)) a tak serio - w każdym jest pragnienie ciepła. Dziękuję. :-) Serdecznie pozdrawiam - Krysia
  22. Masz rację Biała Lokomotywo :) Dziękuję. :-)) Serdecznie pozdrawiam - Krysia
  23. Madziu, czyż bez miłości (w szerokim pojęciu także) można być szczęśliwym? Nie potrafiłabym. Na miłość nigdy nie jest za późno, dlatego niosę nadzieję "wszem i wobec" ...z atopsji :)))) Dziękuję za serdeczny zachwyt. :)*D Cieplutko pozdrawiam - Krysia
  24. Aniu, moja peelka (podobnie jak ja) nie potrafi żyć bez nadziei. Wciąż wierzy, że za kolejnym zakrętem wyłoni się ...cudowny pejzaż i tak ... każdego dnia bez wytchnienia jedziemy "do przodu" - to cudowny sposób na radość życia nawet w niepogodę :)) Dziękuję z serca. :-) Cieplutko pozdrawiam - Krysia
  25. Witaj Krystyno - na pewno warto - takie podróże we dwoje zawsze mają głębszy sens niż nam się wydaje . Urokliwy twój wiersz - wyzwala sobą nadzieje na lepsze jutro . pozd. i życzę ciepełka Witaj Waldku :) masz rację - to ma głębszy sens! Cieszę się, że wyzwala nadzieję, przecież "jutro" zawsze może być lepsze niż "dziś", kiedy potrafimy wznieść się razem "ponad chmury". Dziękuję. *D Pozdrawiam cieplutko - Krysia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...