jan_komułzykant
-
Postów
15 848 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
103
Treść opublikowana przez jan_komułzykant
-
-
glonojad
-
lepiej tłustoczwartkowy
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
no nie wiem nie, no wiem - żartowałem, wpadaj kiedy tylko masz ochotę. Zawsze miło Cię gościć. Dzięki za 'dodatek'. Pozdrawiam. -
a średnica pęciny? ;p
-
nie no wiem o co chodzi z 'budą' i rozumiem przekaz, dlatego dałem przykład prostego haiku, gdzie domysłów i przenośni brak. W Twoim przypadku to już nie jest haiku. Na obrazku nie usłyszysz ani dzwonka, ani nie domyślisz się na co lub na kogo szczeka pies. :)
-
myślę, że to może być bardziej zbereźna 'przystań', ze wszystkich przeszłych i przyszłych czasów, np. z sąsiadką w tle ;))
-
a może szczeka na złodzieja, skąd wiem czy to ostatni dzwonek? Reksio po zmroku szczerzy zęby - przed budą biel pustej miski
-
cztery dla kolegi można windą zwieść, a jak zejdą śniegi odśnież, soli wysyp.
-
bluff
-
drugi obieg
-
'wszystko na sprzedaż'
-
ale to już zmienia haiku w mini, to może 'merda ogonem' ?
-
Postrzałek
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Florian Konrad utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Widziałem kiedyś taki pędzący na złamanie kalenicy stary przedwojenny dworek. Pamiętam, że poprzedniego dnia zapowiadano 'huraganowe' wiatry i burze. Najpierw pofrunęły rynny, a potem podniósł się cały dach ukazując pewnie wczorajsze pranie na sznurkach strychu. Przeleciał z tym majdanem kilkanaście metrów i runął pionowo rozwalając jakiś barak lub drewutnię. (?) Mnie przekręciło tylko samochód o 180 stopni, bo stałem odwrotnie do kierunku jazdy i dopiero wtedy też zjechałem, bo to był dopiero początek ganiających się chałup. Twój wiersz traktuje trochę głębiej temat, wię na razie zamknę okiennice, co by innym nie odebrać przyjemności w odbiorze. Pozdrawiam. -
balet
-
prawda wciśnięta w przestrzeń między wersami
jan_komułzykant odpowiedział(a) na MIROSŁAW C. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@MIROSŁAW C. sceny trochę jak z filmu "Sanatorium pod klepsydrą", fajny klimat i grozy trochę, ale najbardziej zainteresował mnie "znak chaosu", bo to ciekawy element w wierszu. Nie można pozostawać w tyle, może za chwilę będziemy się nim witać? ;) Pozdrawiam. PS Wcisnąć między wersy nie zawsze się da wszystko :) -
lepiej tłustoczwartkowy
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Lepiej nie nadziewać Zeni, kiedy Zenon jeszcze w sieni. -
lepiej tłustoczwartkowy
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Lepiej z pączków wziąć ten Zdzisi, bo Zdziśkowi dziś ptyś wisi. ;) Dzięki -
Rajtuzy
-
Leciwa zdrajcom emocja rdzawi cel.
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Palindromy
Lenina gani Nel i za rowerem. Mer Ewo razi Lenina, gani Nel. -
Ja tu, to ona głodna, Wando. Do dna Wando! Łgano, o tutaj.
-
lepiej tłustoczwartkowy
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@iwonaroma :) Lepszi ancug zbyć, familok, niy nizeźreć chrustu... z kilo? @Leszczym Dziękuję za ślady :) -
potwarz
-
ogólnie rzecz biorąc jest wsio wypasione, a co wziąć się nie da, jest choć przytulone.
-
Kurza twarz!
-
Być może zbyt długa absencja powoduje że jest nadto słone
