
Baba_Izba
Użytkownicy-
Postów
6 013 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Baba_Izba
-
wiedzieć czy gdzie i kiedy skrywając gdyby gdzieś coś z wdziękiem darować co zadrą tkwi w odpowiednim momencie stawić czoło z twarzą (suchą) wyjść wyczuć pismo nosem gdy nie wszystko przepadło żyć bo wyczucie to cholernie długi proces ============================================== Wklejam drugą wersję wiersza, ciekawa Waszych opinii: (który tytuł?) ============================================== to długi proces cała sztuka wiedzieć czy gdzie i kiedy skrywając gdyby gdzieś coś z wdziękiem darować co zadrą tkwi wyczuć pismo nosem gdy nie wszystko przepadło - żyć
-
Wiesz Judyt, wydaje mi się, że każdy jest w pewnym sensie pozerem: nie lubi odkrywać się tak do końca. Człowiek myśli, że wie, jak się zachowa w danej sytuacji, a potem robi zupełnie co innego, coś co jego samego zaskakuje. Może dlatego życie jest takie ciekawe? Dziękuję za obecność i słowa, pozdrawiam bardzo serdecznie - baba hmm..w pewnym sensie człowiek drugi ma w sobie zawsze tajemnicę, ale najważniejsze by być sobą ot takie nudne może stwierdzenie,ale ciekawe(: J. wzajemnie Urocza(: Na pewno - nie nudne stwierdzenie! Szczera prawda. Łatwiej być sobą, jak się w siebie uwierzy, pokocha siebie i ludzi. Dziękuję, uściski - baba
-
Buziaki!! :))))))))))))))))))))))))))))))))))))
-
Ja również wiele nauczyłam się od Ciebie, uczymy się od siebie nawzajem! Dziękuję pokornie, ściskam - baba
-
gdy mróz czerweini nochal a wiatr śniegiem po oczach śpiewam że wiosnę kocham tamtą minionę uroczą może wróci raz jeszcze zielenią figlować w trawie od nowa pokochać zechce jak niegdyś - także Babę :):):) Izo, bardzo dziękuję za cieplutkie słowa. Aby do wiosny moja Droga! Choćby to tylko kolejna, każda jest odrodzona i piękna!!! Ściskam Cię jak ...kamyk zielony :-) Buźka! Krysia Serdecznie Krysiu dziękuję, pięknie, naprawdę pięknie rymujesz! Dziękuję za wierszowanie dla mnie, o mnie a najbardziej o wiośnie. Tak przyglądam się sama sobie w tym wierszu, dochodzę do wniosku, że mi bardzo do twarzy w zieleni! Ładnie wyglądam, pewnie jeszcze bardziej siebie polubię! Nie piszę o tym - tak, z zarozumiałości, ale z przekonania, że łatwiej kochać innych, jak się pokocha siebie! Biorę ten zielony kamyk w dłoń, chucham i przekazuję dalej, do następnego Twojego Gościa! Na szczęście! Ściskam bardzo mocno - baba
-
przyjdź wiosną
Baba_Izba odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... po taki zaproszeniu... nikt nie odmówi..;)... wszak do wiosny... hmm.. tuż, tuż... chyba Pozdrawiam... :) Dziękuję za czytanie, wiosna - topnienie śniegu - pewnie jeszcze nie tak prędko, choć już podtapiają rzeki! Zobaczy się co zostanie po stopnieniu! Serdeczności - baba -
Właśnie przed chwilą u Tereski - Krysi napisałam w końcowej części komentarza: Aby do wiosny! Wiem, że Twoje "do wiosny" - nie koniecznie do mnie, ale ciekawa sprawa, czytałam "od dołu", nie czytałam jeszcze Twojego. W Twoim wierszu peel próbuje działać, mimo swoich ograniczeń z których sobie przecież zdaje sprawę. Uważa, (moim zdaniem słusznie), że tylko głupcy czekają z założonymi rękami i czekają, że "jakoś to będzie". Pozornie dotyczy to pisania wierszy, w rzeczywistości - nie tylko, dotyczy również wszystkich innych spraw z którymi boryka się człowiek współczesny. Tak odbieram Twój wiersz, poruszający tyle ważnych spraw, podoba mi się! Serdeczności - baba
-
Jak miło sobie poczytać, sobie zanucić, takie miłe, optymistyczne słowa, gdy mróz, śnieżna zawieja, komunikacyjne zatory, a my już w domku! Aby do wiosny! Tym razem nieco inaczej, nadal z wyczuciem, delikatnie, pięknie! Serdeczności z ciepełkiem i z zielonością - baba
-
dzień w którym popsuli mur
Baba_Izba odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Obraz widziany oczyma dziecka, oceniany przez dorosłego. Mury kruszeją znacznie wcześniej niż ich rozbiórka. Dzieci dojrzewają wcześniej, niż się wydaje dorosłym. Ładny, ciekawy wiersz, serdecznie pozdrawiam - baba -
Lucid Dream*
Baba_Izba odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tajemnicza atmosfera, przenoszenie się w czasie, sen - nie sen, nie jawa, szum trzcin, woń kwitnących akacji (brzęczenie pszczół) - uspakaja. "mamy tak wiele do myślenia - zastanawiam się: czy "do myślenia" - konieczne? w pomruku miast ocalić" - to stwierdzenie wprowadza do wiersza pewien przemyślany efekt niepokoju. Pole do domysłów, zastanowienia się. Mnie się wiersz podoba! Pozdrawiam serdecznie - baba -
Dziękuję za sympatyczną opinię o wierszu, miło mi, zastanawiałam się nad pozbyciem się słowa "cholernie", ale nie umiałam znależć nic właściwszego, co by oddawało równie mocno tak dłuuuuugi proces, no i zostawiłam. Ściskam - baba
-
nie przypadkiem zesłało mnie niebo
Baba_Izba odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"gdy walą na odlew bez pardonu" - to najlepszy piorunochron, ale koniecznie uziemiony!!! Bywają i chmurne nadzieje, nieco niższe, ważne, że się spełniają, ładny wiersz, serdecznie pozdrawiam - baba -
Tak, należy się wczytać, żeby zasmakować; słowa się nie powtarzają, zdania mają sens, całość brzmi jak mantra, podoba mi się!! Serdeczności - baba
-
Wiesz, Judyt, lubię najbardziej wybierać z Twoich wierszy to, co jest najbardziej ludzkie. Nosimy w sobie igły, jesteśmy szaleńcami z niewiarygodnymi czasem pomysłami! Spotykamy się, mijamy, czytamy to samo. Myślę, że Puenta Twojego wiersza, obrazuje to, co uważam, za bardzo ważne. Co chciałabym, żeby się spełniało: miłość bliżniego w skali człowieczej; nie dla nagrody, nie dlatego, że On nakazał, ale dla siebie i dlatego, że jest się człowiekiem! Każdy człowiek w swoim sercu, powinien mieć takie "urokliwe zacisze"! Podoba mi się wiersz, uwag nie mam. Serdeczności - baba
-
Nieśmiertelne pytania, chyba jeszcze nikt na nie nie znalazł wyczerpującej odpowiedzi. Dlaczego? Dlaczego? W różnych konfiguracjach towarzyszy nam przez całe życie. Bo się nie umiemy komunikować? Bo się nie rozumiemy? Bo nie doceniamy chwili? Bo lubimy być odrobinę wredni, czasem i dla siebie? Bo lubimy sobie sprawiać przyjemność, mimo tego, iż wiemy, że nam to szkodzi? I nie tylko nam, ale i osobom, które kochamy? Bo jesteśmy słabi? Bo za dużo udajemy? Bo jesteśmy za bardzo szczerzy? Bo szukamy ideału, a ideału - nie ma? Kto to wie? Jedno tylko wiem, co mnie pomaga: w trudnych chwilach powtarzam sobie: będzie dobrze, jak mantrę. Dziękuję za czytanie i miłe słowa, serdecznie pozdrawiam - baba
-
Wiesz Judyt, wydaje mi się, że każdy jest w pewnym sensie pozerem: nie lubi odkrywać się tak do końca. Człowiek myśli, że wie, jak się zachowa w danej sytuacji, a potem robi zupełnie co innego, coś co jego samego zaskakuje. Może dlatego życie jest takie ciekawe? Dziękuję za obecność i słowa, pozdrawiam bardzo serdecznie - baba
-
Pochwała od Białego, to miłe! Co do tematu, moja babcia mawiała: "bo w życiu dzieję się tak, albo inaczej!", prawdę mawiała, recepty na życie - nie ma! Serdecznie pozdrawiam - baba
-
Powiedziałabym, że uczymy się, uczymy, uczymy i tak mało kiedy umiemy, zawsze więcej się wydaje, niż się umie! To już jest bardzo dużo, jeśli sytuacja nas nie przerasta, a najtrudniej, o zadrze zapomnieć. Dziękuję, serdecznie pozdrawiam - baba
-
Pozwalam, jeśli uważasz, że warto! Dziekuję, serdecznie pozdrawiam - baba
-
komu ogarek
Baba_Izba odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Czytałam, ale odczytywałam za każdym razem nieco inaczej. Nie sugeruję zmiany tekstu, przekazuję tylko moje odczucia, tak odczytuję Twój wiersz: :"nocą siadała w altanie zapalała świecę i wabiła ćmy lubiła patrzeć jak wachlowały skrzydłami unikając płomienia w wosku topiła palące łzy rankiem spacerowała nad rzeką krzyczeli ludzie na drugim brzegu gdy w chłodnym nurcie trzepotała rękami już po drugiej stronie zatopione stygły łzy" Bardzo smutne to wszystko, jak wiersz, jak życie - czasami. Serdecznie pozdrawiam - baba -
Zmieniłam, a teraz? Może jeszcze coś podumam. Dzięki za podpowiedź, uściski - baba
-
Bardzo ładnie mi napisałaś o wierszu, Grażynko, miło mi, na wstępie bardzo serdecznie pozdrawiam Ciocię! Tak, tak - nie jest! Szczerze mówiąc, to z końcówką mam nadal nieco kłopotu, kombinuję, może coś, Ktoś podpowie, zobaczymy! Odczucie, ja też mam podobne. Dziękuję za już, zapraszam zawsze, serdeczności - baba
-
To jakaś telepatia, to nie przypadek, to COŚ znaczy! To jest tak, gdy rzeczywistość wyprzedza fikcję, wtedy fikcja fiksuje, rzeczywistość triumfuje! Jesteś WIELKA I WSPANIAŁA! I OKROPNIE MĄDRA! A mój wierszyk - taki sobie! Dzięki za wpadnięcie, czytanie i miłe słowa, ściskam, - baba
-
wiedzieć co gdzie i kiedy skrywając gdyby gdzieś coś z wdziękiem darować co zadrą tkwi w odpowiednim momencie bez chlustania stawić czoło z (suchą) twarzą wyjść wyczuć pismo nosem gdy nie wszystko przepadło - żyć bo wyczucie to cholernie długi proces
-
Kombinuj, choć i teraz wiersz ładny, przyprawić, zawsze jeszcze można. (rozkosz??) Serdeczności - baba