Baba_Izba

Wiersz zostawia po przeczytaniu miłą atmosferę zamyślenia. Jest w porządku. Pozdrawiam - baba

Bardzo szczerze o odczuciach po przeczytaniu: czytając Twój wiersz, zachłystnęłam się nim, potem przeczytałam ponownie spokojniej; nie wiem, czy jest bardzo dobry, czy tylko dobry. Mnie poruszył, dla mnie jest bardzo prawdziwy - o wielu z nas. W dużej części identyfikuję się z peelem. Pozdrawiam - baba

"długie życie powinno nauczyć bliskości z samym sobą aby nie szukać winnych" Nie wiedziałam, mnie umiałam tego nazwać, ale tak właśnie myślę i czuję od jakiegoś dłuższego czasu! Nie tylko myślę, staram się. Ten cytat wart jest zapisania w pamięci naszej na zawsze. Piękny wiersz, cały. Peelce życzę, dużo zdrowia i pomyślności. Najserdeczniej pozdrawiam - baba

Dziękuję Ci za przekazaną opinię, na pewno wezmę ją pod uwagę. Każda uwaga i opinia jest cenna, Twoja szczególnie. Zmieniłam już jedno "co" na "czy", wyrzuciłam jeden wers, ten z chlustaniem, już nie będę powtarzała co kto, bo to wszystko jest w komentarzach. Zastanawiam się jeszcze nad tą suchą twarzą, wolałabym zostawić, chciałam, żeby zabrzmiało to dwuznacznie ( a-bez łez, b-nie pozwolić by ktoś "pluł w twarz"), nie wiem jak to jestodbierane, jeszcze myślę i czekam. Mnie też jest bliższa obecna pierwsza wersja, ale autorowi trudno o obiektywizm. Jestem wszystkim bardzo wdzięczna za uwagi i opinie. Serdecznie dziękuję, milion serdeczności - baba

Myślę, że dla nich, zmarszczki na twarzy partnera/rki, też były ładne, jak ich miłość. Żyje się razem, ale mało kiedy razem się umiera. Tak pięknie na ten temat napisała Agnieszka Osiecka: "Nie wiedziałam, że się serca tak ostudzą, uwierzyłam, że umiera się parami, nie wiedziałam, że się ludzie różnie budzą jak okręty, nie te same, choć w tej samej wciąż przystani..." Zamiast: "Zwyczajnie kochali się miłością piękną", może tylko: "kochali się zwyczajnie" - to, że miłością piękną, lepiej się domyślać. Pamiętaj, że "pierwsze śliwki - robaczywki", to normalne. Serdecznie pozdrawiam - baba

Ślicznie dziękuję, Twoje zdanie rozważę. Dziękuję również za wierszyk, trafiony jak trzeba! "Gdy potrzeba to go brak"! Miło, że zajrzałeś, serdeczności - baba

Ja bym zostawiła, wyjaśnienie j.w. bardzo mi dużo daje w pełnym zrozumieniu wiersza. Dziękuję, pozdrawiam - baba

Dobry wiersz, podoba mi się kompozycja wiersza, moim zdaniem, dobrze by było pod wierszem dać tłumaczenie, co nie po polsku. Serdecznie pozdrawiam - baba

Krew niebieska z czerwoną się mieszały również (prawo pierwszej nocy poślubnej), stąd też pewnie taka rasa naszych (głównie) chłopaków się wywodzi, co to fioletowe na całej twarzyczce i nie tylko, po spożyciu niewiadomoczego jeszcze intensywniej! Wiersz najbardziej dla mnie - do śpiewania przy ogienku. Oj, pofrywoliłeś Liryczny, pofrywoliłeś, z dużym wdziękiem! Aż Cię uściskam - baba

Joasiu, jesteś mi bardzo przychylna (wierszowi), dziękuję ślicznie, dużo dla mnie znaczy Twoja opinia, troszeczkę jeszcze nad nim popracuję (kosmetyka), dziękuję za czytanie i opinię, ściskam - baba Iza

Tobie też baaardzo dziękuję za konkrety. Baba ślepa kura, ziarna nie widzi a innym czasem wytyka! Fakt! Najciemniej pod latarnią. Pomyślę, gdzie kto - co. Serdeczności - baba

Dziękuję ślicznie za przekazanie swojej opinii. Pewnie mi się dzisiaj ciężko myśli: "pierwsze słowo do dziennika, drugie słowo ... " - tutaj mam uzupełnić, prawda? Chyba powinno być coś do rymu? Co to może być? - do śmietnika? do kurnika? znaczy zostawić pierwszy, tak? A może odwrotnie? Co tam, może jeszcze zajrzysz! Serdecznie pozdrawiam - baba

Bardzo, bardzo dziękuję, właśnie mi chodziło o konkrety. Zastanowię się, już się trochę zmienił od czasu wersji warsztatowej, cały czas uważam, że na plus. Serdeczności - baba

I tu i tam i tam i tu, Magdusiu: Ta-ra-ra, bum cyk cyk! Wiem, oj, chyba wiem już teraz! Cmoki!

Wdzięcznam baardzo, cenię radę, na pewno skorzystam, stokrotne! Heej - baba

Przeczytałam, nie mogę się wypowiadać tym razem, nie wiem, tematyka taka, na której się nie znam, wydaje mi się bardzo trudna. Serdeczności - baba

No i pewnie w końcu coś dobrego z tych ziaren wykiełkuje! Dzięki po raz! - baba

Czytałam i nie bardzo rozumiem: "przyspieszę na dwupasmówce i zaciągnę ręczny niech się kręcę światem trzymając za ręce moje kobiety" Jak się jedzie na ręcznym, to daleko szybko się nie zajedzie. "Kręcić się światem - trzymając za ręce kobiety?" Nie zgadzam sie z tym. Ręce kobiet ( i mężczyzn)powinny pozostać wolne. A zresztą, ja tu tylko przyszłam sobie poczytać! No i dobrze jest! Serdecznie pozdrawiam - baba

Serdeczne dzięki, pozdrawiam - baba

Bardzo miło mi to słyszeć! Zapraszam i proszę również o uwagi o ile się nasuną. Serdecznie pozdrawiam - baba

Wiesz co Kuba, chwyciłam w czym rzecz, o czym piszesz. Wiersz krótki, jednak trochę przegadany, teraz zaczynam coś dostrzegać, na pewno pomyślę o tym, co napisałeś! Duże dzięki, pozdrawiam - baba

Może nie dosłownie, ale pomyślę jeszcze, dziękuję za czytanie i uwagę. Serdeczności - baba

Wiersz dziękuje za ponowne odwiedziny, ja również, z sympatią - baba

wyczuć pismo nosem bo wyczucie to cholernie długi proces gdy nie wszystko przepadło - żyć Kłaniają się nasze przywary. Napisane tak, że ach............ Dziękuję za czytanie i opinię o wierszu, przemyślę propozycję, choć wtedy puenta całkowicie zmieni sens, no i ten rym tak blisko, raczej w takim układzie nie do przyjęcia. Serdecznie pozdrawiam - baba

To taki "Zimowy blues" wykonywany "okrakiem siedząc na chmurze"! Bardzo spokojny, bluesowy, radośnie - zimowy: "taka ładna pora na miłość gdy pada śnieg" - przypomniał mi; mój pierwszy w życiu pocałunek z chłopcem, też padał śnieg! Serdecznie pozdrawiam - baba