Baba_Izba

Aniu, śliczny wiersz, ten Twój, oczywiście! Dziękuję, najserdeczniej pozdrawiam - baba

Jezioro Nidzkie i jego okolice są bardzo urokliwe! Zwiedzałam również Pranie. Pięknie opisujesz walory przyrody, wiersz jednak miejscami troszkę gubi rytm. Serdecznie pozdrawiam - baba

Gdzieś przeczytałam, że człowiek zabiega aby sobie ułożyć życie, trudzi się a potem umiera! Świetnie wymyśliłaś tę drugą połówkę! Takiej idealnie dopasowanej, to chyba się nigdy nie znajdzie, ładnie ujęłaś to w swoim wierszu! Serdeczności - baba

Dziękuję Ewuniu, miło to usłyszeć od Ciebie! Nie na próżno się mówi, że ona umiera ostatnia. Serdeczne uściski - Iza

Dziękuję, za czytanie w Warsztacie i tutaj. Trochę zmieniłam, myślę, że na korzyść. Dzięki za uznanie dla wiersza, serdecznie pozdrawiam - baba

Skóra cierpnie, takie rzeczy się faktycznie dzieją! Wersyfikacja pobudza wyobraźnię i sprawia wrażenia uderzeń, cięć, razów. Mnie jednak dość ciężko się czyta. Wiersz pozostawia na długo ogromne wrażenie. Serdecznie pozdrawiam, uściski - baba

Dziękuję ślicznie, za czytanie i opinię o wierszu! Tak zwykle bywa, że wśród codzienności, zapamiętujemy bardziej to, co nam się nie udało. Tysiące razy biegniemy do tramwaju i nic! Raz się przewrócimy - pamiętamy długo. Analogicznie - inne, poważniejsze przeciwności losu! Z uściskami - baba

Cały czas próbuję napisać, przy tej okazji mam sporo frajdy! Miło, że czytałeś, dzięki za komentarz, serdeczności - baba

Tak, zmieniłam tytuł i zakończenie. Wydaje mi się, że teraz jest jakoś prościej, zwyczajniej. Dziękuję za uznanie, miło mi. Lubię zmieniać, jeśli w moim odczuciu jest coś nie tak, albo jak ktoś mi dobrze doradzi. Do dobrego i tak jeszcze daleko. Ściskam Kochana -Iza

Dziękuję Joasiu, miło mi, że czytałaś, że się podoba. Serdeczne uściski - Iza

żal mi niedocenionych chwil gdy byłam komuś potrzebna słów beztrosko gaszonych spojrzeniem lat młodości gdy roiłam że wieczna ukryta w niespełnieniach czas martwo spływa po jałowej glebie utwardza w myślach tylko to co boli pamiętam pociągi na które nie zdążyłam autobusy z których wysiadłam za wcześnie kolory baloników wypuszczonych z dłoni nie wszystko przepadło jeszcze jest dzisiaj ziemia od nowa czeka na deszcz

Bardzo dobrze, że się tutaj znalazł Twój wiersz! Mam i ja! To nazywa się WIERSZ! Bardzo mi się podoba. Serdeczności - baba

Raczej to my na coś czekamy, zresztą to nie ma znaczenia. Chyba bardziej licfzy się JAK a nie - ILE. Stare fotografie pięknieją w miarę upływu lat. Dziękuję, pozdrawiam - baba

Gratuluję Aniu lekkości słowa, piękny wiersz nawiązujący do Wielkiego Poety i Prawdziwego Człowieka. Z uściskami - baba

Dziękuję ślicznie za czytanie i piękny komentarz. Pamięć zawodzi, pamięć czasem boli, ale bez pamięci nie istniejemy. Ściskam Magdusiu - Iza

niedocenionych chwil gdy byłam komuś potrzebna słów beztrosko gaszonych spojrzeniem lat młodości gdy roiłam że wieczna ukryta w niespełnieniach ….. czas martwo spływa po jałowej glebie utwardza w myślach tylko to co boli pamiętam pociągi na które nie zdążyłam autobusy z których wysiadłam za wcześnie kolory baloników wypuszczonych z dłoni ….. nie wszystko stracone choć czas ucieka nadal ziemia po deszczu czeka na tęczę

No, to mi się rozjaśniło!!Wszystko się zgadza! Ściskam - Iza

W moim odczuciu - świetny, ciekawy tekst, czyta się jednym haustem! Jedynie coś mi tutaj zgrzyta: "rzygam na chodnik a ona podaje mi winę z którą nie jestem na ty lampy puszczają oko które mam w dupie a policjant mówi że będzie mandat za picie w publicznym miejscu to też mam w dupie" Może za blisko "którą - które"?? Ja czytam mniej więcej tak: "rzygam na chodnik mam wszystko w dupie a ona orzeka winę z którą nie jestem na ty lampy puszczają oko a policjant mówi że będzie mandat za picie w publicznym miejscu to też mam w dupie" Serdecznie pozdrawiam - baba

Ciekawy, oryginalny sposób wyrażania myśli. Przeczytałam, teraz i ja mam o czym myśleć. Serdecznie pozdrawiam - baba

"biel jest pozorna a ciało doskonale czarne nie istnieje w rzeczywistości" myślę, że może, może, jest?? Taka wieeeelka, czaaarna dziuuura!?? Świetny wiersz, oszczędny w obrazach, konsekwentnie przeprowadzona myśl. Serdecznie pozdrawiam - baba

Iz(b)o, dziękuję pięknie za "poprawność" - to chyba oznacza warsztat? Jeśli tak, to spora pochwała! :-) Pozdrawiam. Ja mam czasem kłopoty z językiem polskim (niestety), w "poprawności" - mieści się pochwała wzorowego budowania zdań, poprawności warsztatowej w pisaniu wierszy, jest z kogo brać przykład. Uściski - baba

Ładnie, spokojnie sobie wiersz płynie. Przeczytałam z przyjemnością. Dla mnie, wiersz jest o TEJ Agnieszce, ale może być o każdej innej. Serdeczności - baba

Samo życie. Przypominają mi się dawne lata! Wiersz, jak zwykle u Ciebie, pięknie płynie prezentując swoją poprawność. Ściskam - baba

Pamiętam "manowce", bardzo mi się podoba Twój wiersz Agatko! Z wielką przyjemnością przeczytałam ponownie. Serdeczności - baba

Nieustanne słowa uznania dla wiersza! Również pamiętam z W! Serdeczności - baba