Baba_Izba

byłam, czytałam. Po poprawkach , które proponuje Jego Alter Ego, moim zdaniem byłoby lepiej! Przemyśl to, pozdrawiam jeszcze marcowo - baba

no, to jeszcze jeden komplement: ja też nic a nic! Może troszkę mnie oświecisz? Nie wiem więcej co powiedzieć, pozdrawiam- baba

gy powiem ci już spierdalaj - sugeruje,że peel - ma taki zamiar, gdy udowodnię że jesteś zerem- potwierdza to to "kochanie" wydaje się być takie "zimne"(może wyrachowane nawet, lub spełniane tylko z poczucia obowiązku).Zazdrość? Jeszcze wrócę, poczytać komentarze. Pozdrawiam serdecznie - baba

dobre rady, warto skorzystać: zachęcają do dalszej pracy, czytania, uczenia się i coraz to nowych prób pisania; ja tez zachęcam! Pozdrawiam mile - baba

Lubię Cię, mam podobne odczucia jak Pancolek. Dwie ostatnie mi nie leżą. Może jednak coś zmienisz i to mocno? Umiesz! Pozdrawiam mile - baba

Mnie też się podoba. A może to chodzi o dylemat; ja nie wierzę - wierząca głęboko dziewczyna, (żona)? Nie ważne, ładny, bo ładny i już! Ślę pozdrowienia - baba

ten wiersz jest poprostu - ładny. Dlaczego? A czy pyta ktoś dlaczego jest ładna stokrotka, las, poranek? Pozdrawiam wiosennie - baba

może i jest, ale nie porywa. Mniej mówić, a więcej próbować czynić. (na pewno - nie zawsze wszystko "wychodzi" jak chcemy). Pozdrawiam i zachęcam - baba

tak, tylko my ta gorsza część przyrody , która niszczy resztę pozdrawiam Tak ogólnie - MY - ludzie, bo ja bardzo staram się szanować i uwielbiam przebywać "na łonie" (zachowując się jak należy)! Ale fakt- niszczymy, czasem bezmyślnie(bo - jakoś to będzie - kiedyś)! Jeszcze raz pozdrowienia - baba

tak, tylko my ta gorsza część przyrody , która niszczy resztę pozdrawiam

Judytko! Oby tych mrygnięć było a było jeszcze ! Czasem szczęście kojarzy się z zapachem, dotykiem, pogodą, czyimś usmiechem, szczęśliwych mgnień jest dużo więcej niż jesteśmy w stanie zauważyć. Mam wrażenie, że Ty to wiesz, jak i ja! Dziękuję, życzę miłości i czułości! - baba chyba dawno to było:) dzięki, wzajemnie(: a tak ładnie dzisiaj świeciło słonko! Ja nie wychodziłam z domu, ale mimo to - było miło! A jak coś nie tak, to włączam wyobraźnię, fajno jest! I tego życzę BARDZO! Cmoki - baba.

fajowo że zajrzałaś, zapraszam pod kolejne i do napisania tzn do następnego pozdrawiam dzięki, do Ciebie zajrzę - na pewno, a ja mam swój mały problem, który mi utrudnia, ale to minie( chyba) wkrótce! Wszystkiego! - baba

no, właśnie "walcem na rzęsach"! Mnie to coś mówi. Bardzo misiom też! Pozdrawiam mile Cię Kasiu - baba

teraz, jak lepiej rozumiem, mogę - z czystym sumieniem napisać: podoba mi się Twój wiersz Macieju! A ideałem jest miłość w przyjaźni i przyjaźń w miłości! W każdym bądź razie - moim zdaniem! Pozdrowienia - baba

Marusiu, fajny klimat, góry są w porządku, ale zastanów się czy : na pewno chciała Peelka powiedzieć to: dobrze że nie wychodzisz z domu ? z naciskiem na "dobrze"? Jeśli TAK, to w porządku! Pozdrawiam mile - baba

jak o przyrodzie: to jestem zawsze na duże TAK! My - też przyroda! Pozdrawiam - baba

moim zdaniem lepiej. te gwoździe - naprawdę rozpuszczają się w burna? (czy to przenośnia?- męczeństwo?) Widać : Peelka lubi swoja pracę! Coś - jak by: - dom dla osób chorych? starszych? - "tak szybko odchodzą"? Pozdrawiam cieplutko - baba

mnie całkiem, całkiem , a nawet bardzo, bardzo! Z uściskami od - baby!

nigdy nie jest tak, żeby nie mogło być lepiej! Wklejasz do Warsztatu najpierw? Uwagi słuszne. Pozdrawiam, zachęcam - baba

mnie to pachnie dyskoteką! Ale mogę się nie znać, wszak jestem baba! Byłam, czytałam, pozdrawiam - baba z woza - heej!

jaki normalny, zdrowy stosunek do krytyki - pochwalam, pozdrawiam, pytam: czy ten wiersz był w Warsztacie - nie pamiętam? (Może przeoczyłam) - baba

obawiam się, że będzie można (niestety), z małymi zmianami dopisać: "letnio", "jesiennie", "zimowo" itd.! Chciałabym się mylić! Pozdrawiam Autora - baba

oj, dobre rady - dla chcących ich słuchać, są cenniejsze od pochwał. Ja te rady, też sobie po troszę zabieram do siebie- bez uszczerbku dla adresata! Mądre i ważne! Pozdrawiam - baba

niezbyt ładne, zwroty:łódż codzienności, dama istnienia(?), blask urokliwej("wręcz"? - po co?), migoczę na chłodnym wietrze, przypływów słońca ale całość kojarzy mi się z zatopionym statkiem na dnie oceanu i czekającymi tam przedmiotami na odnalezienie i wydobycie. Również w przenośni. Nie pamiętam tego wiersza z Warsztatu? Był tam? Pozdrawiam mile - baba

jakaś fajniasta melodia - i kto wie? W piosence czasem więcej "uchodzi" niż w wierszu! Pozdrawiam - baba