Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Joanna_Felicja

Użytkownicy
  • Postów

    142
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Joanna_Felicja

  1. w powietrzu unosił się zapach przypraw
    wachlarze smaków i barw
    rozłożone paletą na starganach
    na dzień
    na noc
    na chwilę
    na zawsze
    na pamięć
    taniec znaczył drogę kroków
    w skupieniu podążając za spojrzeniem
    z pewnością jakąś i z celem pierwszeństwa
    na święcie teatru masek
    "tu jestem; smakuje ślina 1000+ramiona otwarte"
    masz rację tak samo to widzę
    bynajmniej nie o ciszę

    wiem
    to wiem i tamto wiem
    i nie chodzi o odległosć
    niestety
    chyba
    cholera wie
    ale czasem o jedną sekudnę za wcześnie
    jedną minutę za późno

  2. Cytat
    dla mnie nie brzmi oryginalnie
    był kiedyś taki serial tv "zdarzyło się jutro"
    stąd ten wiersz dla mnie to jak hamburger z mcdonalda. Może autorka nie miała tego w zamierzeniu. Proste słowa dają małe możliwości operowania językiem. Ostatni wers zbędny. Skoro coś powróciło, to wiadomo że jest. Jeżeli pojadę z Warszawy do Krakowa, i powrócę do Warszawy, to wiadomo, że jestem w tej Warszawie


    przecież nie wszystko trzeba odbierać tak dosłownie.I nie uważam tez, by proste słowa dawały małe możliwości, a wręcz przeciwnie.I co to w ogole za przykład z K-owem i Wawą, przeciez nie o to chodzi...Cały sens tkwi w czasie-przestrzeni.
    pozdro
  3. widzę ten kawałeczek ziemi
    przetykanej grządkami warzyw
    drzewek jabłoni i czereśni
    gdy uczepiona twojego fartucha
    niezdarnie wyciągałam rączki
    by urwać kilka malin

    zaskrzypiały lędźwie przy studni
    zgrabiałe palce po kubek sięgnęły
    zmęczone wyblakłe już oczy
    chustką z inicjałami wycierane

    tym wzrokiem kochanym
    przez ciebie odprowadzana
    idę wciąż sama

    nosząc cząstkę ciebie
    w wodnym odbiciu

  4. Cytat


    Racja. Napisałaś beznadziejny wiersz (nota bene prostacki), a ja tylko, doszukując się nie-wiadomo-czego, starałem się powiedzieć ci, które wersy są dla mnie zbędne, aby wiersz był niezły.

    s.m.


    Twoje wypowiedzi sa takie, jakbyś się uważaj za krytyka roku.Bez obrazy,ale musisz spojrzeć tez na siebie.A moze przede wszystykim,bo jak napisałam Tobie nieco wcześniej, nie Ty sądzisz, co jest dobre a co nie, by wiersze były "niezłe".Takich ludzi (którzy mogę)jest ledwie kilku w Polce i nie jestes to z pewnością Ty.A prostacki,to wybacz,jest Twój komentarz,bo ponosi cie Twoja własna wyimaginowana wielkość.Przykro mi,ale tak to właśnie widzę.
    Brakuje Tobie dystansu.
    pozdrawiam
  5. Bez obrazy Szanowny Panie,ale Pańskie wypowiedzi,o czym przekonałam się po wielokroć dowiadły,że doszukuje się Pan w wierszach nie wiadomo czego.I jako Naczelny Krytyk RP znajduje Pan chyba upodobanie w takiej działalności.pozdrawiam

    p.s.nie trzeba było? ależ trzeba było...nie każdy rozumie proste rzeczy :)
    [sub]Tekst był edytowany przez Joanna_Felicja dnia 18-12-2003 14:33.[/sub]

  6. wchodząc głębiej...dwie linie ciągłe proste mogą się skrzyżować w pewnym momencie "biegu"czy nie ;).Gdybyśmy tak dywagowali,to i tak by wyszło,że Eco miał rację :).Dla mnie czas jest linią ciągłą, zarówno przeszłość,przyszłość i teraźniejszość wpływają na siebie,nic nie dzieje się ot tak sobie.Nie mam na myśli tylko historii,na która łatwo się powoływać,gdyż nie da się jej już zweryfikować,ale mówię o wszystkich aspektach życia :)czekam na odpowiedzi :)pozdrawiam serdecznie

  7. Cytat
    Joanno własnie tego tu dzisiaj szukałam-tu znalazłam rozwiązanie nurtującego mnie dziś pytania.Dziękuje-jednak aj sie nei zgadzam-czas nie jest linią ciągła...jakbys miała ochotę o tym pogadaćdaj znac:P

    pozdr.
    ania


    oczywiście, że chcę o tym porozmawiać :) czekam może na mail? Hmmm, czas jest linia ciągłą dlatego, że nie zatrzymuje się, nawet gdy nadchodzi śmierć, bądź gdy się rodzi życie. Ale czekam na jak mówiłam na list :) pozdrawiam Cię
×
×
  • Dodaj nową pozycję...