Pan_Biały

pytanie pozostawię bez odpowiedzi;) tak dla przekory dzięki za zaciekawienie pozdrawiam r

zaznaczę, że stwór napisał się w dość odległym czasie, więc może być przykurzony;) wracam do komenty Madziu:) no, raczej nie Twoje, chociaż - kto wie;) smacznego, ale ja raczej gorzko smakuję:)) już się nie boję, chyba wiesz;) dzięki za dobrą ocenę pozdrawiam r

na śniadanie afrodyzjak w nawilżonym miodem pępku zatopiona truskawka usta w kostce lodu tłumią krzyk zagryzasz wargi obiad zroszony w miłości viva la France z roku sześćdziesiątego dziewiątego skwaszone twarze dzieci w kwiatach tańczą na polu wolności kolację podano w łazience w oparach pary zanurzamy się w sobie jesteś modliszką i drżę przed sądem ostatecznym

zabłąkał mi się Twój koment Wiesławie, ale go dorwałem:), więc dziękuje za czytanie i dobre słowo pozdrawiam i najlepszego r

miłość nie jedną ma twarz, tylko którą pokarze wychodząc z cienia do przemyślenia pozdrawiam r

nastrój jest ciepło że bije z wiersza też się nie da ukryć szczerość a jakże że dobrze - pewnie że dobrze:) pozdrawiam r

nie kupuję

między normalnością kobiety a zwyczajnością mężczyzny tkwią zawiłe pozory kapitalnie!!! dostrzegałaś sytuację z pozoru błahą, zwyczajne niedomówienie między nią i nim, a wyciągnęłaś kwintesencję naszych pragnień, pożądań, marzeń, dzięki czemu wyszedł realistyczny wiersz - prawdziwy że bdb to już chyba pisałem na W i powtarzać się nie muszę albo co mi tam - bardzo dobry:) pozdrawiam r

wróżbita z Ciebie Aniu, też tak kiedyś robiliśmy przed blokiem, rwało się gałązkę akacji i listek po listku, a na co wypadło to nie zdradzę:) pozdrawiam za miłą chwilę ze wspomnieniami r

w sumie jak widać bez zastrzeżeń pozdrawiam r

:) no tak a dziś śnieg sypie;) igram sobie wiem, a co wyszło to wyszło, ale uczę się pilnie jak Murzynek Bambo:)) dzięki za komentarz, uwagi zapamiętuję pozdrawiam r

Bardzo dziękuję za komentarz Waldemarze, za tyle przyjaznych słów - czapka z głowy pozdrawiam serdecznie r

i Krzycho coś dla siebie ma, czyli nie jest ze mną tak źle:) no, no wojny religijne, a to muszę przeanalizować;) dziękuję czytelniku za czytanie i pozostawianie słów - chylę czoła koledze po fachu:) pozdrawiam

dzięki za dobry o kropkach powiadasz;)) pozdrawiam r

o, i Haiku znalazł coś dla siebie, dzięki:)) za dobry i czytanie gracias pozdrawiam r

dla mnie nagrodą jest już to że znalazłaś coś Babo dla siebie w tym stworze:) dziękuję za czytanie i poświęcenie cennego czasu u mnie pozdrawiam r

no to czekam:)) a za czytanie dzięki pozdrawiam r

dobry Adrianie a "teatr archetypów" świetny pozdrawiam r

z filozofowaniem czasami nie do twarzy i na bakier można wyjść, więc jak peel uważa pisać nie pisać oto jest pytanie? pewnie że pisać tylko bardziej naturalnie, nie napinać się bo sztucznie wychodzi pozdrawiam i pisać dalej r

Fetysz duży aż strach Mietka skarpet zapach :) pozdrawiam r

tak samemu na ławce z koleżanką szklanką winem pełną to insza inszość a tak to lipa pozdrawiam r

zbyt dosłownie zmiękczenia dla mnie na nie pozdrawiam r

wolę tango, a salsa - czemu nie, ale Ty prowadzisz Krysiu :) pozdrawiam r

Panie Piotrze co Pan palisz, że takie wizje się plątają po mozgo-czaszce? podziel się Pan, bądź Pan kolega po fachu;) nie pojąłem, bo nie uważałem na j. polskim, zaglądałem koleżankom w dekolt pewnie;) pozdrawiam r

był, czytał, nawet się zawiesił na chwile, lina pękła i znów na czterech łapach stoję pozdrowienia r