
Pan_Biały
Użytkownicy-
Postów
5 374 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Pan_Biały
-
zacznie się tak samo – krzykiem potoczy się sinusoidą i koniec nie przyniesie nic nowego zmieni się kilka faktów w życiorysie kilka mniej lub bardziej zapitych wieczorów wyeliminuje skręty w zakazy skrętów czerwone światła – udam, że nie widzę przyspieszę na dwupasmówce i zaciągnę ręczny niech się kręcę światem trzymając za ręce moje kobiety potop czy kolejna Supernova będzie i ominie tych, których kocham a nawet jeśli uderzy w czuły punkt moc ochroni prawdziwych ludzi i staniemy się arką w drugim życiu przeżyję wydając jeszcze więcej, nie oszczędzę wolnej soboty w niedziele wstanie młody bóg
-
to jest dialog J., a że plątanina, czasem niektórzy tak ze sobą rozmawiają, niestety dziękizapoświęconyczas r hhmm jak dialog Panie Drogi, to może trzeba to dać jak w dramatach szekspirowskich, oznaczyć: A do B bo tak nie skumałam, że to dialog był, J. serdecznie i cieplutko właśnie dodałem pod pani komentem i ale również używając pozdrawiam r
-
e, tam zaraz w Boga, nie, ja nie pod tym kątem ale interpretacja dowolna - zawsze a z przekąsem owszem - tyle mogę z siebie dać;) pozdrowienia i dzięki za komentarz r nie o bogu? a tytuł i wielkie litery w tekście (GOD - bóg)? taka zmyłka dla ciemniaków? :P pzdr o Bogu tak, ale nie są to zabawy jak pan to nazwałeś tak GOD to BÓG z ciemniakami to pan przesadziłeś i to mocno i pozostawię to bez komentarza
-
udało się zaskoczyć, to ja sam siebie ciągle zaskakuję nawet, ale że i panią mi się uda;)) cieszę się, że przypadło do gustu - dziękuję za czytanie i komentarz:)) pozdrawiam i najlepszego r
-
to jest epizod, taka drugoplanowa scena z całej historii tych dwojga, wręcz epicentrum ich związku. dziękuję za poświęcenie czasu na czytanie a co do dłuższego, to jestem czasem zbyt leniwy by rozwinąć wątek;) pozdrawiam r to co zaczynasz??????? i smaka robisz??????? wiesz, jak jest z tym zaczynaniem i kończeniem???? no! :D :* ale ja... no, wiesz... że Ty głodna ... tak, na mnie ... zapytaniami bombardujesz, ... aaa .. jest coś pomiędzy... między początkiem końca ... jest to coś powyżej;))) :D najlepszego
-
zaciekawił? to super:)) dziękuję r
-
dziękuję pozdrawiam r
-
to jest dialog J., a że plątanina, czasem niektórzy tak ze sobą rozmawiają, niestety dziękizapoświęconyczas r
-
to jest epizod, taka drugoplanowa scena z całej historii tych dwojga, wręcz epicentrum ich związku. dziękuję za poświęcenie czasu na czytanie a co do dłuższego, to jestem czasem zbyt leniwy by rozwinąć wątek;) pozdrawiam r
-
świetny finał Mały Książę - jutro lecę z Saint-Exupéry do biblioteki by sobie przypomnieć;) pozdrawiam r
-
Otworzyłem drzwi. Mimo tego, że powiedzieliśmy sobie już wszystko, zapukałaś. Teraz stałaś przede mną. Ubrana jak zawsze w dżinsy i T-shit. Nie nosiłaś stanika a mój wzrok mimowolnie opadł na twoje piersi. Były kształtne i duże, wręcz idealne i gdyby nie brak chemii między nami moglibyśmy istnieć we wspólnym świecie. - Cześć – powiedziałaś, jakby od niechcenia - Cześć – no, bo co miałem powiedzieć - Przyszłam powiedzieć ci jeszcze jedno słowo - Wiesz, nie musiałaś się fatygować, są telefony, smsy, gg ... - Tak, ale to, co chcę powiedzieć powinieneś usłyszeć wprost ode mnie. Nie zajmie to zbyt wiele twojego cennego czasu. Wciąż gapiłem się na jej biust. Poznałem go dobrze, ale ciągle robił piorunujące wrażenie. - Więc wal śmiało, bo za chwilę na live leci Barca z Realem i nie chciałbym przegapić nawet sekundy - To doprawdy zajmie niewiele więcej – uśmiechnęła się i z torebki sprawnym ruchem wyciągnęła rewolwer. Wymierzyła w moją twarz i nacisnęła spust - Giń skurwielu – powiedziała to ze stoickim spokojem, po czym jak gdyby nigdy nic schowała broń i wyszła na ulicę, głośną i pełną chaosu. Barcelona wygrała 1:0
-
dzięki Adrian:) właśnie o szczerość chodzi w pisaniu ale nie tylko w nim thx za zrozumienie i dobre słowo pozdrawiam r
-
jakie zawody? wioślarskie czy np. hydraulik nie dla mnie taka zabawa jak chcę się pościgać idę na gokarty pozdrawiam r
-
tośmy pofilozofowali;)
-
pierwsza do poprawy - warto jest potencjał w tych słowach druga jest ok - a sumie dobra puenta pokombinuj, należy się wierszowi coś więcej pozdrawiam r
-
a gdzie ambicje jakiekolwiek, bo te w finale nie przekonują
-
i co w związku z tym? strach ma wielkie oczy takie tam przemyślenia
-
ON - olej napędowy - raczej nie będzie z nami ale od niego zacznie się cała jatka;) czego tak niechronologicznie te wieki lecą? dlaczego od nas aż 1000 lat? żeby z 80 to będzie dobrze nie kupuję fantasy pozdrawiam r
-
miłość programisty
Pan_Biały odpowiedział(a) na Slesz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wyszedł bohomaz forum dla umysłów ścisłych czas poszukać w jakim to niby programie jest napisane? oryginalne toto nie jest -
proszę dopisać a mszczenie, że niby za co??? dzięki za wniknięcie pozdrawiam r
-
i zostanie - spokojna głowa;)) dziękuję za ładny i za poświęcony czas na czytanie pozdrawiam r
-
e, tam zaraz w Boga, nie, ja nie pod tym kątem ale interpretacja dowolna - zawsze a z przekąsem owszem - tyle mogę z siebie dać;) pozdrowienia i dzięki za komentarz r
-
podoba się - czego mogę chcieć więcej:)) pozdrawiam r
-
wyboldowane bym wycięła a ostatni wers oddzieliłabym od całości, ale to tylko moja sugestia / minorowy nastrój tego wiersza, ale przecież różne miewamy dni, lepsze, gorsze, więc i peel je miewa / podoba mi się dwuznaczność pointy - "dokładam" (...) "własne grzechy", które "oni już odpokutowali" ...sprytne :)) serdecznie pozdrawiam P.B. - Krysia co do bolda owszem zgadzam się ale ostatni niech zostanie dziękuję za poświęcony czas pzdrawiam r
-
nie znam niemieckiego, nie licząc kilku słów a że szajs od niemiecki nie wiedziałem prymitywny może być to jest bomba przymiotnik a tym bardziej że wychowałem się na PRYMITYWIE tilawu dzięki za komentarz i czytanie pozdrawiam r