Michał Ziemiak

Mi się podoba bez zastrzeżeń! Plus i już! POZDRAWIAM!

Niestety jestem na nie. Jakoś zbyt dosłownie... Może odstawić na kilka dni do warsztatu? POZDRAWIAM!

Chciałbym coś powiedzieć - brak mi słów. No bo brak mi słów na taki brak słów!

Ujęcie plastyczne tylko temat nie dla mnie... Mimo to + POZDRAWIAM!

Wiersz dobry, tylko to "gówno"... Zgadzam się z A.L. Osobiście niezbyt dobrze przyjmuję poezję z pierwiastkami składowmi wulgaryzmów... Ale to już moja rzecz... POZDRAWIAM!

Plus i tyle ;-) Podoba mi się! POZDRAWIAM!

Nie będę zbyt oryginalny, jeżeli powiem, że rzeczywiście powtórzenia są tu atutem wiersza. Komponują się z tematem i uwypuklają go. Wiem - truizm ale szczery ;-) POZDRAWIAM!

Lubię takie wiersze - jestem na tak ;-) POZDRAWIAM!

N I E - N I E - N I E ! ! ! Albo warsztat i kompletna przebudowa albo ramówka "TV TRWAM"! Czasem już nie mogę...

Trochę za dużo tu egzystencjalizmu, a zbyt mało słów... Może trochę więcej o "ostatnio-wersowym" sensie dorzucić? POZDRAWIAM!

Powiem tak - bardzo składny i ładny obrazek ;-) + POZDRAWIAM!

Zgadzam się z przedmówcą - ten "rym" psuje wiersz. Amputować go, dorzucić z 2 wersy kończące i jest + ;-) POZDRAWIAM!

No... Poleżał trochę w WARSZTACIE i mam nadzieję, że dojrzał ;-)

Gwiazdom Popu śni się dość często pewien koszmar Otóż na Skale Gnostyków drapieżni sędziowie odzierają z modnych ubrań skóry i sznurowadeł mięśni W zakamarkach pedantycznej cielesności doszukują się sensu hymnów prostaczka o doczesności niby rodem z dzieł Benthama Doprowadzenie do konsystencji plamy lub szkieletu nie daje jednak rezultatów Powiadają tedy – suchy trup Gloria vanum et volubile quiddam est auraque mobilius Remedium na sen – szampańska ignorancja głupawe romanse z papieru Carpe diem czyli zero woskowe jak skóra a Gwiazdom Popu wydaje się że promocja w Salonie Hedonistów na Bulwarze Hipokryzji to wieczność

Zgadzam się z poprzednikami - bardzo ładny wiersz + POZDRAWIAM!

Jeszcze raz apeluję - HELP!!!

Dzięki za lekturę! Osobiście podchodzę do tego wiersza sceptycznie, więc pozwolę mu jeszcze tu poleżakować - może wpadną jakieś konstruktywne sugestie... Bo coś mi tu jeszcze nie gra, a ja nie wiem co... POZDRAWIAM!

Witam! Coś takiego napisałem kilka tygodni temu, ale zbytnio nie jestem zadowolony z owego "coś" (ale składnia...). Zwracam się z oficjalną prośbą o sugestię co zmienić!!! Zajrzę rano czy ktoś się zreflektował ;-) Z góry dzięki za poświęconą uwagę!!! >

Gwiazdom Popu śni się dość często pewien koszmar Otóż na Skale Gnostyków drapieżni sędziowie odzierają z modnych ubrań skóry i sznurowadeł mięśni W zakamarkach pedantycznej cielesności doszukują się sensu hymnów prostaczka o doczesności niby rodem z dzieł Benthama Doprowadzenie do konsystencji plamy lub szkieletu nie daje jednak rezultatów Powiadają tedy – suchy trup Gloria vanum et volubile quiddam est auraque mobilius Remedium na sen – szampańska ignorancja głupawe romanse z papieru Carpe diem czyli zero woskowe jak skóra a Gwiazdom Popu wydaje się że promocja w Salonie Hedonistów na Bulwarze Hipokryzji to wieczność

Dzięki! Cieszę się, że ów erotyk został dobrze odebrany ;-) A co się tyczy "zaawansowanej" to - mi się bardziej tu podoba ;-) POZDRAWIAM!

Dziękuję Panowie! POZDRAWIAM!

Podziękowania za lekturę! Zabrzmi to dziwnie, ale jestem zadowolony, że ów słowa były tak "do - tkliwe" ;-) POZDRAWIAM!

Głęboko w prawdę... Zaduma i sens... Po prostu - podoba mi się ;-) POZDRAWIAM (i dziękuję za lekturę "po")

Cieszę się, że wiersz wam się spodobał ;-) Od dawna chciałem "to" opisać, ale dopiero kilka dni temu wpadłem na odpowiedni "wzór". Jak zwykle pojawił się w głowie "nagle" ;-) POZDRAWIAM!

Podpisuję się pod powyższym "TAK" ;-) Po prostu... POZDRAWIAM!