Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

hipokrytka

Użytkownicy
  • Postów

    55
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hipokrytka

  1. nie rozumiem, ale blizny zaszyte śliną przemawiają do mnie ciarkami :) cmok
  2. "przecież nie mamy dokąd iść a jednak kłócimy się zawzięcie o każdy oddech ziemi piędź o to którą drogą najlepiej przejść aby nie spotkać na niej nikogo" dalej to opera mydlana pozdrawiam
  3. to niemozliwe, żeby tak bardzo urazić Wasze wrażliwe duszyczki! przepraszać nie zamierzam pozdrawiam
  4. "kiedyś tu wrócimy a wtedy przyjdzie z nami cały legion" jak dla mnie nadmierny optymizm typowo polskie zaściankowe
  5. "rwy jak złote liście" drogie i przelotne podoba sie bardzo, bardzo
  6. czytam, czytam i ciągle mało... pozdrawiam :)
  7. Och i o to chodziło! Taka mała prowokacja, pozdrawiam
  8. Mam nadzieję, że o nie twój żal chodzi. Bo mnie żal, dzieki za krytykę
  9. ależ nie o to mi chodziło:)
  10. podoba mi się ten "jesienny" klimat pozdrawiam serdecznie
  11. rozdzieram strupy orgazmu, gnijącą ranę oddam- GRATIS
  12. byleby chciał byle jak byle gdzie byleby ze mną
  13. "rozpadam się w dwóch słowach " Nic dodać, nic ująć. Przemówiło do mnie. Zasmuciło. Pozdrawiam :)
  14. Całkowicie sie z Tobą Włodzimierzu zgadzam. Wiersz napisany dawno, dawno (nie powiem ile lat temu), ale przypomniałam sobie o nim jak robiłam porządki poświateczne.:)) Dzieki za komentarz. Pozdrawiam
  15. I znów zakwitłam na biało śniegiem oblałam włosy i jak świąteczna choinka z radosnym drżeniem czekałam na ścięcie wyrwałeś mnie z korzeniami ubrałeś w kolorowe słowa zapachem igliwia upajałeś się blaskiem mojego spojrzenia zachwycałeś się białym włosem muśnięty zasypiałeś I znów przekwitłam jak co roku spaliłeś moją duszę i spokojnie oddychałeś krzykiem uschniętej choinki
  16. Brzmi jak scenariusz filmowy spóźnionych kochanków :) Pozdrawiam
  17. zamierzeniem moim było niedopowiedzenie dziekuję za komentarze pozdrawiam :)
  18. splątani włosem świadomości zataczającym bulwarem zachodu w migotaniu czerstwego rogalika zakochane pary szły pochodem
  19. dotknięta brudem poczułam życie gdy w ziemię włożyłam dłonie
  20. Dziekuję za wszystkie komentarze. Piotrze Twoje "inaczej" jest niezłe, aczkolwiek zmienia to sens tego co chiałam powiedzieć :) Pozdrawiam
  21. Super wiersz, choć nie znam tego psalmu a i ocet winny czy spirytusowy? Dobrze, że nie denaturat bo całe białko od razu ścina... :) Pozdrawiam
  22. dotknięta brudem poczułam życie gdy w ziemię włozyłam dłonie
  23. "Pomocnym dłoniom dziękuję w pokorze wierząc że twórczości mej to pomoże" pozdrowienia dla komentatorów :)
  24. Nie mam skojarzeń kulinarnych, wiersz podoba mi sie Pozdrawiam
  25. Twoja wersja bardzo mi się podoba, dzięki :) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...