
mielau
Użytkownicy-
Postów
77 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mielau
-
Messalin Nagietka przemówił...Nieba ucichły.
-
wiersze dnia wczorajszego
mielau odpowiedział(a) na leonard scott utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Idź na tę wojnę!:-) O sens. Licealista? Być może ten kręg to najlepsze co na m się przydarza? -
ojczyzna ideologiczna co jej nie ma
mielau odpowiedział(a) na leonard scott utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jest bunt, emocje, refleksja...Doskonały materiał na dobre teksty! -
sedymentologia
mielau odpowiedział(a) na Justius Kroom utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pomyślalem też o nerwicy natręctw:-) Może to w jakimś stopniu jest częściowy zapis takich stanów... Jest też jakaś nadwrażliwośc na CZAS...Patynę czasu, upływ i konsekwencje działań i zaniechań... Dostrzegam też echo: przyzwyczajenie drugą naturą człowieka... Myślę, że bez takiej refleksji, dośwaidczenie, że żyjemy, jakoś karłowacieje... -
Wpadłem znów w czarną otchłań...
mielau odpowiedział(a) na Jejno mistrz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zabawne;-) mielau.fora.pl -
Walka Jakuba z aniołem
mielau odpowiedział(a) na Karol Samsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trudno to nazwać, ale to "uwspólcześnienie" biblijnej, semickiej historii robi - wrażenie! Jest rzeczywiście coś hollywoodzkiego w zapamietanych z dzicinstwa historiach... mielau.fora.pl -
Daj mi zdechnąć!
mielau odpowiedział(a) na Grzegorz Zielono utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zapis stanow neurastenicznych... Ciekawy! mielau.fora.pl -
Radź sobie sam, twój Bóg.
mielau odpowiedział(a) na Echnaton utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba mi się:-) Poczułem się przez chwilę protagonistą tego utworu, bo często chodzę po schodach włączając i wy.. światło... mielau.fora.pl -
Czytam, zastanawiam sie, z kim walczysz, co podbijasz, dlaczego przegrywasz...? Jednak sie nie poddajesz...Zwyciezasz aktem woli:-) mielau.fora.pl
-
No nie, bo jest to pytanie o siły które są w nas silniejsze niż rozum...
-
Chrystusowa wina
mielau odpowiedział(a) na anna_rebajn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba mi sie i tekst i pastorałki:-) -
Pawle, sprobuj przeczytac na głos swoj wiersz. Slyszysz cos? Moze pisz krócej, lapidarniej? Ogólnie chyba masz to "coś" do powiedzenia:-)
-
Drzewa nad stawem, czyli ciekawy żywot liści
mielau odpowiedział(a) na Justius Kroom utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba mi sie, czuc lekkosc piora, wrazliwosc na metamorfozy, pogodzenie ze swiatem... Ale tez i jakas melancholie, pogodny smutek... mielau.fora.pl -
Dygresje (fragment)
mielau odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mocne: "ciemność koci się w sieniach piwnicach garażach..." Podoba mi się ten motyw mgły skojarzony z...odczłowieczeniem, dehumanizacją, poczuciem zagrożenia. Stworzyłeś atmosferę, która przenika calosc utworu...Material na glebsze przemyslenia:-) mielau.fora.pl -
Czy to na pewno miłość?
-
przylecę do ciebie ptakiem
mielau odpowiedział(a) na swan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ładne...Ta ulotność, duchowość...wiatr...świadomość "vanitas vanitatum"... mielau.fora.pl -
Na tej Pradze. którą znamy, raczej nie przy książkach biesiadują:-) mielau.fora.pl
-
Jaś i Małgosia
mielau odpowiedział(a) na Marek Paprocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zabawne...Jestes poogodzony ztym swiatem, a poeta mógłby się czasami trochę zbuntować:-) mielau.fora.pl -
z każdym dniem
mielau odpowiedział(a) na Wiktor Bruzy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Skąd ten pesymizm? Dobro jest silniejsze! mielau.fora.pl -
Trochę mnie Pan zasugerował, ale nie do końca... Tak.. prostota...bo tak się przekłada poszukiwanie sensu rzeczy niewyrażalnych - na słowa. Potrzebowalem tez pewnie jakiejs klamerki, by zasygnalizowac, kim jest Osoba Rozmówcy. To tez troche cytaty opatrzone moim komentarzem. Bylem wtedy bardzo agnostyczny i realistyczny, ale nie bez wyczucia dla mistyki codziennosci:-)
-
Dziekuje... Tak, czas płynie, a jakby to bylo wczoraj...
-
Dla zainteresowanych Osobą, która mnie zainspirowała:-) wysylkowa pl/ks796274.html Dokument niezwykłej, trwającej ponad dziesięć lat, przyjaźni księdza Jana Twardowskiego z "wnuczką" Marią Kędzierską-Skoczylasową (zawiera jego listy do Marylki oraz fragmenty jej pamiętnika, osobistych zapisków czynionych bezpośrednio po spotkaniach z księdzem). To świadectwo ciepłej i serdecznej przyjaźni, jaka zawiązała się między młodą studentką polonistyki warszawskiej i znacznie starszym księdzem-poetą. Relacja ta jest żywym, autentycznym przykładem realizacji przez księdza filozofii spotkania, życia, które realizuje się poprzez bycie z drugą osobą, wziętą pod duchową i ojcowską, "realną" opiekę. O druku dziennika zadecydował przede wszystkim jego niewątpliwy autentyzm: notatki spisywane były "na gorąco", w specjalnie do tego celu przeznaczonych kalendarzach (ofiarowywanych przez "dziadka"). Mają charakter dokumentalny, ale i literacki zarazem. Trudno bowiem odmówić autorce poetyckiej pasji, umiejętności uchwycenia w niewielu słowach istoty spotkania. Co ważne, zapiski pozbawione są natarczywych odautorskich komentarzy; technika zdawkowej wręcz relacji jest ogromnym atutem dziennika. Wydawnictwo: Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego Rok wydania: 2007 Oprawa: Twarda Format: 14.5x16 cm Język: polski Ilość stron: 164 ISBN: 8323502773
-
niech pan się za mnie pomodli uśmiecha i prościej patrzy na swoje życie nie za wielka to łaska te pańskie cierpienia przecież wszyscy i inni też się z sobą szamoczą zapadają w bezsenność niecierpliwi i czuli aż po rozpacz i gniew niech pan jednak zaufa czy są z wiarą trudności kto ich nie ma tak zawsze będzie już niech pan się za mnie ta głowa w drzwiach otwartych zielonych i sutanna i czerń warszawa i śnieg 15.12.1984 (po pewnej rozmowie na Krakowskim Przedmieściu)
-
Nie zapomnij zabrać wideł i miotły... oj, dorwę Cię, nie wiem jak i kiedy - bo zaczyna mnie to wkurzać MN
-
"coś Cię powaliło" No comments. ech, w Twojej miejscowości coś się działo i Ciebie nie było? chyba rzeczywiście coś Cię powaliło MN