Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mielau

Użytkownicy
  • Postów

    77
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mielau

  1. Messalin Nagietka przemówił...Nieba ucichły.
  2. Idź na tę wojnę!:-) O sens. Licealista? Być może ten kręg to najlepsze co na m się przydarza?
  3. Jest bunt, emocje, refleksja...Doskonały materiał na dobre teksty!
  4. Pomyślalem też o nerwicy natręctw:-) Może to w jakimś stopniu jest częściowy zapis takich stanów... Jest też jakaś nadwrażliwośc na CZAS...Patynę czasu, upływ i konsekwencje działań i zaniechań... Dostrzegam też echo: przyzwyczajenie drugą naturą człowieka... Myślę, że bez takiej refleksji, dośwaidczenie, że żyjemy, jakoś karłowacieje...
  5. Zabawne;-) mielau.fora.pl
  6. Trudno to nazwać, ale to "uwspólcześnienie" biblijnej, semickiej historii robi - wrażenie! Jest rzeczywiście coś hollywoodzkiego w zapamietanych z dzicinstwa historiach... mielau.fora.pl
  7. Zapis stanow neurastenicznych... Ciekawy! mielau.fora.pl
  8. Podoba mi się:-) Poczułem się przez chwilę protagonistą tego utworu, bo często chodzę po schodach włączając i wy.. światło... mielau.fora.pl
  9. Czytam, zastanawiam sie, z kim walczysz, co podbijasz, dlaczego przegrywasz...? Jednak sie nie poddajesz...Zwyciezasz aktem woli:-) mielau.fora.pl
  10. No nie, bo jest to pytanie o siły które są w nas silniejsze niż rozum...
  11. Podoba mi sie i tekst i pastorałki:-)
  12. Pawle, sprobuj przeczytac na głos swoj wiersz. Slyszysz cos? Moze pisz krócej, lapidarniej? Ogólnie chyba masz to "coś" do powiedzenia:-)
  13. Podoba mi sie, czuc lekkosc piora, wrazliwosc na metamorfozy, pogodzenie ze swiatem... Ale tez i jakas melancholie, pogodny smutek... mielau.fora.pl
  14. Mocne: "ciemność koci się w sieniach piwnicach garażach..." Podoba mi się ten motyw mgły skojarzony z...odczłowieczeniem, dehumanizacją, poczuciem zagrożenia. Stworzyłeś atmosferę, która przenika calosc utworu...Material na glebsze przemyslenia:-) mielau.fora.pl
  15. Czy to na pewno miłość?
  16. Ładne...Ta ulotność, duchowość...wiatr...świadomość "vanitas vanitatum"... mielau.fora.pl
  17. Na tej Pradze. którą znamy, raczej nie przy książkach biesiadują:-) mielau.fora.pl
  18. Zabawne...Jestes poogodzony ztym swiatem, a poeta mógłby się czasami trochę zbuntować:-) mielau.fora.pl
  19. Skąd ten pesymizm? Dobro jest silniejsze! mielau.fora.pl
  20. Trochę mnie Pan zasugerował, ale nie do końca... Tak.. prostota...bo tak się przekłada poszukiwanie sensu rzeczy niewyrażalnych - na słowa. Potrzebowalem tez pewnie jakiejs klamerki, by zasygnalizowac, kim jest Osoba Rozmówcy. To tez troche cytaty opatrzone moim komentarzem. Bylem wtedy bardzo agnostyczny i realistyczny, ale nie bez wyczucia dla mistyki codziennosci:-)
  21. Dziekuje... Tak, czas płynie, a jakby to bylo wczoraj...
  22. Dla zainteresowanych Osobą, która mnie zainspirowała:-) wysylkowa pl/ks796274.html Dokument niezwykłej, trwającej ponad dziesięć lat, przyjaźni księdza Jana Twardowskiego z "wnuczką" Marią Kędzierską-Skoczylasową (zawiera jego listy do Marylki oraz fragmenty jej pamiętnika, osobistych zapisków czynionych bezpośrednio po spotkaniach z księdzem). To świadectwo ciepłej i serdecznej przyjaźni, jaka zawiązała się między młodą studentką polonistyki warszawskiej i znacznie starszym księdzem-poetą. Relacja ta jest żywym, autentycznym przykładem realizacji przez księdza filozofii spotkania, życia, które realizuje się poprzez bycie z drugą osobą, wziętą pod duchową i ojcowską, "realną" opiekę. O druku dziennika zadecydował przede wszystkim jego niewątpliwy autentyzm: notatki spisywane były "na gorąco", w specjalnie do tego celu przeznaczonych kalendarzach (ofiarowywanych przez "dziadka"). Mają charakter dokumentalny, ale i literacki zarazem. Trudno bowiem odmówić autorce poetyckiej pasji, umiejętności uchwycenia w niewielu słowach istoty spotkania. Co ważne, zapiski pozbawione są natarczywych odautorskich komentarzy; technika zdawkowej wręcz relacji jest ogromnym atutem dziennika. Wydawnictwo: Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego Rok wydania: 2007 Oprawa: Twarda Format: 14.5x16 cm Język: polski Ilość stron: 164 ISBN: 8323502773
  23. niech pan się za mnie pomodli uśmiecha i prościej patrzy na swoje życie nie za wielka to łaska te pańskie cierpienia przecież wszyscy i inni też się z sobą szamoczą zapadają w bezsenność niecierpliwi i czuli aż po rozpacz i gniew niech pan jednak zaufa czy są z wiarą trudności kto ich nie ma tak zawsze będzie już niech pan się za mnie ta głowa w drzwiach otwartych zielonych i sutanna i czerń warszawa i śnieg 15.12.1984 (po pewnej rozmowie na Krakowskim Przedmieściu)
  24. Nie zapomnij zabrać wideł i miotły... oj, dorwę Cię, nie wiem jak i kiedy - bo zaczyna mnie to wkurzać MN
  25. "coś Cię powaliło" No comments. ech, w Twojej miejscowości coś się działo i Ciebie nie było? chyba rzeczywiście coś Cię powaliło MN
×
×
  • Dodaj nową pozycję...