Popiół pogrzebał
moją twarz
i ślady pocałunków
Moje ciało-
-dziwka
DNA
do wynajęcia
We wspólnym grobie
sycimy się
słabością
Leżymy
poświęceni nagości
Na ziemi
w którą wsiąka twoja szminka
i upokorzenie
W mocy
namiętności
umaluję cię własną krwią
Chce mi się pić
prowadzisz mnie na dworzec
Pachnie moczem
Mówisz:pragnienie
ukoi drżąca z brudu umywalka
Bardziej piosenka
Mniej wiersz
Sączysz wersy
z drzwi na lepkiej
toalecie
Kocham Cię Jolka...
Kocham...
byle do śmierci