Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Momo_33

Użytkownicy
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Momo_33

  1. Zamykam oczy, już na mnie czekasz pod powiekami... wdycham głęboko morskie powietrze.. wszystkie cząsteczki już we mnie drgają kocham ten spokój, oddycham głębiej... słyszę jak fale biją o brzeg, śpiewnie, radośnie czuję ich dotyk na moim ciele i wewnątrz siebie i wciąż zamknięte mam oczy, bo ty tam jesteś.. jestem bezpieczna, przecież nie sama, przecież mam ciebie... Otwieram oczy...natychmiast znikasz jak mgła poranna.. fale wciąż pieszczą radośnie, śpiewnie, płyną do brzegu i zawracają lecz Ciebie nie ma? wiem, zamknę oczy...i znowu jesteś..
  2. masz rację, "chyba" to nie najszczęśliwsze słowo, dzięki
  3. Czy lubisz Lesmiana? Słaba imitacja, choć podziwiam odwagę Pozdrawiam serdecznie i życzę nieco lżejszego pióra
  4. a czemu nie, Anno M, pozdrawiam;-)
  5. Cichutko, na palcach, Nie widziana przez nikogo Skrada się Radość... Jest taka malutka, Że zmieści się w garści, Ale ona woli zamieszkać W moim sercu, może na dłużej??... Więc wskakuje mi na ramię, I przytula się do szyi – To takie przyjemne uczucie, Jest pachnąca wiosną I delikatna jak płatki róży. Kiedy idę spać, ona szybko, W tajemnicy...dostaje się do mojego serca... Rano, po przebudzeniu, Czuję jak moja radość Jest wielka i ogarnia mnie całą od stóp do głów... Czuję jej zapach wszędzie I delikatność w każdym zakamarku - to takie cudowne uczucie.. Chyba zatrzymam ją na stałe..
  6. O, i o to mi chodzi, wypunktowane, co ci się nie podoba. Super! Ja tez mam nadzieję, że coś mi z tego kiedyś wyjdzie.
  7. Hmmmmm, Droga Pani Ona Kot;-) i owszem, dla mnie to, co napisałaś, jest konstruktywne i moja w tym głowa, aby nie powtarzać podobnych błędów..dziękuję, jestem otwarta na rózne sugestie. jutro spróbuję nadać coś innego, moze bardziej się spodoba
  8. dziekuję, że rzuciliscie okiem na moje "wypocinki". Nie ma to naprawdę znaczenia ile mam lat, szanowny Panie Wuren, poza tym wpisując się na taką stronę mam porażającą świadomość na co się porywam, i mimo tego zaryzykuję i pobędę tu troche. Poza tym jest to jeden z pierwszych moich wierszy, sprzed ładnych paru lat. Czekam na dalsze słowa krytykie, i ufam że będzie ona konstruktywna, a nie po prostu żeby dowalić komuś
  9. Pada deszcz, kapią z drzew krople, niczym łzy. Smutno tak, Ciebie brak, wolno płyną dni. Miły mój, uśmiech Twój będzie mi wspomnieniem ciepłych dni, pięknych chwil, pocałunków cieniem. Wiele tak dzieli nas, odsuwa od siebie. Mówisz mi tak ma być, co mam robić; nie wiem! Pada deszcz, krople z drzew kapią niczym łzy. Serce me płacze też. Jak bez ciebie żyć!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...