
Mumia Abu-Jamal
Użytkownicy-
Postów
42 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mumia Abu-Jamal
-
Mistrz w akwarium
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- improwizacja - wiersz 'rosnący' - anakoluty - żadnych zmian -
Mistrz w akwarium
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
choć nie wychwalany przez tłum nie niesiony nie bożyszczem jestem niekwestionowanym z masy innych wyłonionym jestem mistrzem jakież to uczucie wzniosłe macham ręką, sztywno stoję wśród euforii innych mistrzów nie przerosłem, jestem tylko jeden w swojej kategorii żaden medal nie jest mi ozdobą, nie przepadam za podium, laurami ja wyznaczam tempo jestem mistrzem w byciu samym sobą nikt mną bardziej niż ja nie jest, w żadnym z cali nawet, gdyby pękło bo ludzkie ciało jest jak akwarium tyle w nim wody, powietrza, kamieni krzyczą uczeni ile człowieka wśród tych dóbr mineralnych w mięsiste, śmiertelne twory wczepieni, ucieleśnieni i, choć człowieka w człowieku niedużo, patrząc na ten stosunek wagowo, fakt, że niezdrowo, to wiedzą o tym, jak mówią, na górze siedzą nad akwariami i łowią raz po jednym, raz masowo bądź co bądź warto w sobie być mistrzem, mistrz umie latami przeżywać chwilkę jestem mistrzem, choć młodym Bóg jeden wie, czy wędkarz czyściec ma dla pewności przy sobie linijkę by móc z powrotem wrzucać do wody. -
Slajdy
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Widzę zwierzęta przeróżne i miejsca, tu i tam pada, gdzieś słońce grzeje. Jedno z drugiego wyrasta, bez przejścia, raz dziecko, co płacze, raz świat się śmieje. Miliony błyskawic z mózgu do kciuka nie nadążają za tymi slajdami. Jakby agent śmierci do mnie zapukał, a życie przeleciało przed oczami. Tyle pysznych rzeczy, na przemian z głodem widzę i mam tak mieszane uczucia, lecz już mi lepiej, wśród półnagich kobiet, kompletu wierteł i gumy do żucia. Miliony błyskawic z mózgu do kciuka nie nadążają za tymi slajdami. Jestem artystą współczesnym, to sztuka. Nikt nie żongluje, jak ja, kanałami. -
Południk
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Na Oceanie Spokojnym, przez wyspę przechodzi południk sto osiemdziesiąt i nie wiadomo, czy dziś jutro bliższe. Czy kalendarze się późnią, czy spieszą. Brzeg zachodni to najdalszy wschód świata, wschodni to najzachodniejszy z zachodów. Zawsze nieaktualna na jednym data, na drugim kalendarz wciąż jest do przodu. Nie dadzą oszukać się tutejsze nogi, tak jak mieszkańcy New Yorków, Londynów. Z jednego na drugi brzeg cały dzień drogi, chociaż to ciut ponad piętnaście minut. Słońce zaś bawi to, tak promieniście, gdy ludzie czekają nań, za nim spieszą. Bawi też ludzi to, żyjących na wyspie na południku sto osiemdziesiąt. -
Pustostan
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Własne ja codziennie eksponowane, choć nieświadomie domofonu głosem. Część z tego, co teraz jest pozostanie. Z wielkiej fortuny kilkanaście groszy. Każdy ma w sobie pewną nieruchomość. Mieszka w niej dziecko, dorosłość, emeryt. Jedni żyją darmo, inni płacą słono za dźwigi, za cegły. Za buldożery. Czasem wprowadzi się tutaj ktoś nowy i zrośnie się ze mną, z początku obca, lecz znajoma twarz. We własnej osobie sam zamieszkałem, znalazłem pustostan. -
Cyrk
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Muszą być wiatru rozgłośnie na ziemi, a wraz z nimi piekarnie, pośród nocy cichej i ciemnej. Za chlebem pielgrzymi dążą po omacku czując wiatr w oczach. Między ludźmi ściany małą odległość miast zostawić jaką jest, to zwiększają ją po stokroć. Nocą cichą i ciemną ciała i dusze od się oddalają. Wędrowny cyrk czasem zwany człowiekiem w tej samej przed śmiercią próbie codziennej. Czyta paragony niebios i piekieł marząc, by umrzeć będąc niepiśmiennym. -
[ haiku ] wojna
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Nie z samego haiku teorii mawia się o symbolach stałych. Dobro, zło, ciepło, zimno, czerń, biel, cień, blask. Symbole. Analiza sił natury, sił fizyki i metafizyki wskazuje miliardy kierunków, których wypadkową jest jak na razie człowiek. Nie będę się spierał, że jest to haiku programowe, ale ma z nim więcej wspólnego niż wiele haiku haiku. -
[ haiku ] wojna
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Haiku, jak zapewne wiesz, to opis chwili, przeżycia i komentarz do tego na koniec. Nie musi być to opis dosłowny, choć nie metaforyczny. Nie musi być widzialny. Przedstawiłem uczucie na tyle powszechne, jak mało wyczuwalne; o siłach o przeciwnych zwrotach i ich wypadkowych, konkluzjach. To jak myślenie o tym, skąd biorą się myśli, to jak obserwowanie zjawiska obserwacji, z czym haiku ma wiele wspólnego. Pozdrawiam MAJ -
[ haiku ] wojna
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Takie uczucie ma się, gdy widzi się jedno, widzi się drugie, między granicę, a na niej samych siebie. Nieklasycznie, do dowolnej interpretacji. Pozdrawiam. -
[ haiku ] wojna
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
między trwa wojna dobrem i złem, tak mówią co na to między -
Spotkanie
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
poezja??? -
Spotkanie
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nareszcie przyszłaś, a już się martwiłem. Bez ciebie mnie nie ma, toteż cię błagam, żebyś niecierpliwość mi wybaczyła, gdyż ona tęsknotę mą tylko wzmaga. Czekałem i jesteś, lecz ty wciąż milczysz. Jak zwykle. Każesz mi obecnością swą poskromić apetyt mój wilczy. Zwodzić odwiedzin twych ulotnością. Okrutnej mój umysł poddajesz torturze, dając siebie chwilę małą, nieistotną. Proszą mnie oczy, byś została dłużej. Nie spamiętają cię, gdyś taką ulotną. Uciska mnie urok, nie mieszcząc się w głowie. Choć to skrawek ciebie, we mnie już mieszka. Dotykiem opuszczasz kurtynę mych powiek. Hej, Weno! Gdzie jesteś, Weno? Odeszła. -
Tombak
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W kraju wieczystym, nie znającym czasu żyją tacy, jak my powszedni ludzie. Wyzbywszy się czasownikowych wyrazów nie znają początku, ni końca. Bez uciech i zmartwień żyją ci zaś, których mowa wyrzekła się opisów tego, co istnieje. Świat ich jednością jest, wystopniować go nie ma sposobu na inny świat, którym nie jest. Żywot swój cały trzymając w garści są tylko częścią nas, mniejsi. Doskonalsi. Do tego świat tych, co bez zaimków posiadają wszystko, niczego nie mając. Nie ma ten chleb, twój dom, moja szynka. Bez żadnych kradzieży, oszustw, wynająć. Najodleglejszy zaś kraj, bezrzeczownikowy opływa pustkami pośród samych działań, by nie stać w miejscu, coraz to nowym być, stać się, zostać, przed chwilą i zaraz. Dla wszystkich z nich porozumienie kłopotem jest. Dla nas zaś, wszechmówiących zwyczajnym bełkotem. Są jak składniki powyciągane z dania, każde o innym smaku, znaczeniu. My zaś jak szefowie kuchni rozmawiania grzejemy, schładzamy, mieszamy i tniemy. Mimo iż efekt wciąż taki sam będzie jak pracoholicy wspomagamy swe trudy budując zdania setkami narzędzi powstanie inna myśl niż miała być wprzódy. Zdaje się więc, iż milczenie nieskończenie dla uszu mądre, w ustach smakuje dziwnie dość. Jak tombak. -
Łyżwiarka
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdzieś pojawi się nieszczęść epidemia, choć ogół ludzkości zdrowy przewlekle. Przejechanemu tożsame cierpienia na czerwonym czy też zielonym świetle. Obrazem radości może być podskok, czy śmiechu ludzkiego różne odmiany. Promienna twarz zdobi chwilę radosną. Płacz zaś gestem jest wręcz uniwersalnym. Dziecięcy rozumek, dłonie rodziców, stopy pielgrzyma, czy też serce starca. Mają rysy jak lodowisko życia, gdzie popisuje się marzeń łyżwiarka. -
Telefon
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pozamykane w głowie świata negatywy jak zwabione światłem ćmy w głąb abażuru. Miotają się weń, choć czasem jak ryby, patrzą przez oczy z akwarium rozumu. Czas, cierpliwy wędkarz spogląda na nie. Wyciąga je kołowrotkiem wskazówek. Na zewnątrz ciała ich są tylko łzami, lecz nie da się cofnąć ich do spojówek. Bo ludzkie oczy wśród trzcin jak stawy są. Czasem chwilą, epizodyczną rzeką. Cichy ruch ust, jak do siebie, niemrawy kolejny nieodebrany telefon. -
Pasjans dni policzonych
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
/tłum./ - Bóg nie gra z ludźmi w otwarte karty. -
Pasjans dni policzonych
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pasjans dni policzonych bardzo długo trwa, nad wyobraźnię, chociaż nie wiecznie. Karty odkrywa się jedna za drugą, dwustronne byłyby bezużyteczne. Niekryte wszystkie są takie same, choć ze strony drugiej każda jest inną. Najsympatyczniejszy nawet atrament nie czyni cudu zmiany serca w wino. Kart w jednym kolorze tyle co niedziel jest w roku. Gra nimi się jak wypadnie. Czasem pośród króli, a czasem w biedzie, lecz przez ręce płynie cała kart talia. W pudełku tych dnie policzonych na dnie śpi joker, choć rzadko proszony do gry, to czynny bierze w niej udział. Raffiniert ist der Herrgott, aber boshaft ist Er nicht. -
Marionetka
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie popieram wierszy białych. Nie popieram współczesnośći. Nie chcę, by maniery stały na przeszkodzie do mądrości. MAJ -
Marionetka
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kto niewidomym urodził się wiedzieć musi, iż zbędnymi są jego próby odzyskania czegoś, czego nigdy nie miał. Wznowić w raz rzeczy, nie poczęte wprzódy. Żaden człowiek, choćby wzrok swój natężał ze świata dachu czy z własnego okna patrzył na gwiazdy. Ba, nawet gdy księżyc ma pod stopami, ujrzy tylko kropki. Rzeźbie z otwartymi oczyma dane tyko patrzeć. Ta, z zamkniętą powieką nie zobaczy. Choć marzy o mruganiu nie rzeźbą byłaby, lecz marionetką. -
Pies
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za uwagę. Gratuluję właściwych moim zdaniem odczuć. W Kaczmarskim zaś temat wiersza ma mocne oparcie. Pozdrawiam. MAJ -
Pies
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poeta jest jak pies. W czym dużo prawdy, zwłaszcza ten bezpański wspaniale pisze. Choć przy człowieku chowa się od dawna, to nikt nigdy nie wie, co dziś usłyszy. Pośród udomowionych filozofów i hodowlanych artystów plastyków pies różni się tym od owiec i kotów, że psem jest. Chcąc, nie chcąc potomkiem wilków. Bo poeta jest jak pies, całe życie, choćby miauczał, kwiczał nim pozostanie. Cóż po tym, że człek da jadło i skrycie, gdy każe mu wybrać smycz lub kaganiec. -
Tytuł domyślny
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wers ósmy, domyślnie jest oczywiście słabsze i lichsze. Ale tylko domyślnie. dziękuję i pozdrawiam. MAJ -
Tytuł domyślny
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poeta znający rymów tajniki, co spisał sekwencje niemal wszystkie wpadł, jak w kałużę w banał tej techniki. Wszystko było mu aż nadto domyślne. I myślał poeta, pomijał słowa. W ich miejsce wstawiał wymowniejszą ciszę. Nagle czytelnik sam musiał rymować, a wiersze były wciąż krótsze i krótsze. Tak się w swych mądrych praktykach zapędził, iż wiersze obmyślał, a nie spisywał. czynił swą pracę bez żadnych narzędzi. Wciąż dalej wpław w morze myśli wypływał. Zaś czytelnicy głęboko zdumieni myśleli, że wieszcz ich pisać zaprzestał. Do dziś szukają w błękicie i bieli liter złożonych w moc rymów i przesłań. -
Zakład fryzjerski
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ludzkich myśli cebulki wydają plony na włosów kształt. Rosną cienkie, lecz jakże trwałe, nawet po zgonie dłużą wciąż tematów pasemka. Warto też czasem takowe rozczesać grzebieniem zasad, pomimo straconych wątków, bo gdy myśl z myślą się miesza, to niekiedy aż trzeba ściąć całe ich setki gordyjsko splecione. Nie lubią, gdy je farbować nastrojem, tak często różnym. Wolą swój kolor. Na końcach wnioski, gdy się rozdwoją warto ukrócić tam, skąd się biorą. Dłuższego zaś myślenia efekt może kłopotem być, zakrywać oczy, ograniczać widok, lecz przyjemnie, dobrze być człekiem z wyróżniająco długim mądrości warkoczem. Każda jednak mądrość nie jest taką samą. Są różne odmiany jej i różne też mody. Błąd, gdyby peruką ksiąg ją zastępowano, kiedy łysienie głów nie wyklucza brody. I, gdy każdego dnia na ciszy fotelu zabieg wyznacza nam ludzka natura warto szeregiem szarych komórek fryzjerów otoczyć się i zadbać o fryzurę. -
Niepogoda
Mumia Abu-Jamal odpowiedział(a) na Mumia Abu-Jamal utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dlaczego na świecie dni niepogodne plączą się z tymi, w których świeci słońce. Spytał raz ojca syn, czy aby dobrze rok podzielono na mróz i gorąco. czemu kwietne łąki poprzecinane bagnami są, na co komu kałuże. Całe to błoto zamiast drzew, polanek. Do czego na świecie pustynie służą. Wyobraź więc sobie, nagle odpowiedział, że świat jest ogromnym, zielonym parkiem. Że zbóż, traw i lasów nie dzieli miedza, deszcz już nie pada. A ja mam zapałkę.