
asher
Użytkownicy-
Postów
2 273 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez asher
-
Brawa za temat, za zwięzłość i niedopowiedzenie...
-
Może być, tylko nie rozumiem cyklu i związku między tytułem a treścią. Poszukam w archiwum. Może się połapię.
-
Organiczna niezdolność do przeprosin? Cóż, całkiem ciekawy pomysł...
-
Miłe przeżycie. Dzięki. W treść nie wnikam, bo się słabo znam na analizach. Odsyłam do moderatorów, których pozdrawiam.
-
Dobre, bo krótkie, a treściwe. Czegoś brakuje, ale nie wiem czego. Może za wcześnie wstałem :))
-
Kryzys podmiotu lirycznego II
asher odpowiedział(a) na asher utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
miałki sen rozpuścił moje spojrzenie w kalejdoskopie bez świateł gdzie muzyka powiesiła się na strunie fortepianu nieobecnego wirtuoza -
A wszystko przez to...
asher odpowiedział(a) na Johana von Maahn utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Zaczyna się ekstra. Potem trochę traci impet, a puenta mi się nie podoba... taka "dziecinna". Ale ogónie bardzo fajny kawałek. A to "ciemne podbiurcze"! Pychotka... -
nie umiem pisać haiku
asher odpowiedział(a) na zwykła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
SMS??? Kto z nas nie pisał wierszy w ten sposób? Nawet nie wiemy, ile telefonia komórkowa zrobiła dla rozwoju poezji! Mnie się podoba, bo lubię krótko. FIlm Morgensterna miał wpływ na stan uczuć? -
wytrwałym poetom ...
asher odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rytm, rym i treść. A ta puenta! Mniam... -
super. chwila ujęta w nawias. tylko końca nie łapię. dziwna składnia. ale może za stary jestem :)
-
Sierpień grudzień jeden pies
asher odpowiedział(a) na Giovannii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sprytne. Ciekawe. Płytkie? -
Rozmowy z sumieniem
asher odpowiedział(a) na Michał Kurdyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie przejmuj się. Akt twórczy na pierwszym miejscu, jego odbiór na przedostatnim. Mimo paskudztw, jakoś Cię nie zniechęcili :))) -
Na 10 lat przed końcem
asher odpowiedział(a) na Alkomat utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No, ale dalej nie wiemy przed końcem czego... Skoro nas to rusza i gdzieś wierci, znaczy, że efekt osiągnięty, nie??? -
Zawsze mnie wzrusza niebanalne pisanie o religii. To wbrew pozorom bardzo trudne. Gratuluję...
-
Ładne. I mądre. Nic dodać...
-
Rozmowy z sumieniem
asher odpowiedział(a) na Michał Kurdyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Najbardziej spodobała mi się polemika z krytykami, których jeszcze nie ma... Żyj mimo to :))) -
O rany! Brakło słów. Wyspiański? Słowacki? Gdyby trochę zmienić ton i nieco okroić, wyjdzie fajny kawałek poetyckiej prozy. Teraz bardzo blisko wiekowych dramatów i tragedii. Pozdrowienia.
-
Cóż, zmilczę i poczekam na całość. Ludzie używają wulgaryzmów, nie widzę problemu. Ważne z czyich ust padają i dlaczego. Tatuś trochę histeryczny, ale rozumiem jego uczucia. Gdy się pomyśli, że ktoś z Twoją wychuchaną córeczką... Dość, muszę wiedzieć z czego to wszystko wynika, bo pewnie fabuła jakoś narasta...
-
Dla mnie kwintesencja poezji kobiecej...
-
narodziny obłędu
asher odpowiedział(a) na Ewelina Kwiatkowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja bym polecił Krzysztonia - choćby I tom... -
Kryzys podmiotu lirycznego
asher odpowiedział(a) na asher utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki. To jeden z może trzydziestu, jakie nakleciłem przez z górą 10 lat. Zebrałem w tomik PESYMFONIA, wydany rok temu. Mogę podesłać, gdyby ktoś reflektował, ale moja poza to proza.... :))) -
A ja lubię fajnie "wydziwioną" prozę. Chciałem jeno podkreślić jak trudno pisać o codzienności, jak o kromce razowego chleba. To wyjątkowa sztuka, chwilowo nieuprawiana.
-
Kryzys podmiotu lirycznego
asher odpowiedział(a) na asher utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mam w nieszczelnej głowie pełno brudnych naczyń - zamiast myśli chmara much wisi mi śpik u sufitu i kapcie rozdziawiają gęby od dawna przemilczam światy jak ten od wróbli co tak naprawdę wcale się nie boi -
Tak właśnie telwizja podtruwa literaturę, odbierając jej naturalne prawo do pisania prosto o życiu. Od literatury oczekujemy już tylko dziwactw, puent i zaskoczeń. Dlatego podziwiam trud Natalii i wierzę, że się opłaci. Myslę, że wróci jeszcze czas zwyczajnych opowieści do poduszki, kiedy już nas zmęczy nieświeży cokolwiek postmodernizm...
-
biore sięz tego portala! tu dyskryminują pijących, a fe...piwa nie próbowaly czy co???