Janusz Lechicki

Głodnemu chleb na myśli?

Pewna Pani z naszego podwórka Dla chłopaków stroiła się w piórka Lecz się wnet okazało Że i piórek za mało By oderwać płeć brzydką od biurka

Pani odbiła piłeczkę pierwszy i ostatni raz. Serdecznie pozdrawiam Janusz Lechicki

Proszę poprawić błędy Pozdrawiam serdecznie Janusz Lechicki

Jeżeli monolog, to myślniki kompletnie niepotrzebne. Wystarczyło dać podtytuł i wszystko byłoby jasne. Widząc myślniki mam prawo domniemywać, że jest to przynajmniej dialog. Jeżeli rozmowa pomiędzy "mną" a "mną", to myślniki usprawiedliwione, ale taka rozmowa też toczy się najczęściej w formie dialogu. "- Łatwiej jest napisać dobre słowo - Niż się nim podzielić." Oto obrazowe przedstawienie tego, o czym piszę.

Błędy logiczne wynikają z niepoprawnego zapisu dialogu. Jednak pozostawię, aby dyskusja mogła się rozwinąć.

Niech zniknie zakrwawiona chusta i wielokropki.

Pewna Agnieszka z miasta Przypadek Miała otrzymać z ócz diamentów spadek Lecz jej uśmiech nietęgi Bo z diamentów potęgi Fotel chciała, by wbić weń swój zadek (ktoś się obrazi?) :)

Pewni ludzie z orgowej poezji Dopuszczają się tutaj herezji Zamiast od słów do czynów Przejść z namiętną dziewczyną Tworzą wiersze w rozbłyskach magnezji

:)

O! w twego ciała zacisze złożę mą głowę skonany bo tak właśnie sie pisze kicz kontrolowany Pozdrawiam serdecznie Janusz Lechicki

Dobrze więc. Ręce może mieć Pan zajęte trzymaniem głowy, albo zmęczone od jej trzymania. Proszę wybierać. Nie jestem w stanie powiedzieć jak Pan umrze. Domyślam się, że chodziło tutaj o zastosowanie spójnika "gdy". Zaimek "jak" użyty w takiej konstrukcji występuje tylko w mowie potocznej. Nie wiem, czy w tytule nie występuje literówka. Pozdrawiam serdecznie Janusz Lechicki

W tym wierszu nie chodzi o dogadanie komukolwiek. Odbieram go w ten sposób, że "poeta" ateista pierwsze co zrobi, to wyjaśni naukowo zjawisko światła, natomiast wierzący będzie w tym widział dzieło Boga. O naukowych teoriach światła pomyśli później. Wyobraża Pan sobie ateistę, który mówi: "Boże, jak pięknie wygląda ten świetlisty kształt na ścianie. Dziękuję, że jesteś i stworzyłeś takie cuda"? Spoglądajmy szerzej i nie zachowujmy się jak fanatycy. Pozdrawiam serdecznie Janusz Lechicki

O co Panu chodzi? Nie uważa Pan, że Pana słowa tez obrażają osoby o innych poglądach? Trochę więcej tolerancji!!! Będzie Pan gaz łzawiący rozpylał, jak to działo się w Poznaniu na pewnym seansie? Nikt Pana nie zmusza do czytania, a tym bardziej do komentowania tego typu wierszy. Jestem ateistą, zdziwiło mnie, że Pan Paprocki w ten sposób to widzi, ale daleki jestem od twierdzenia, że chciał mnie obrazić. Pozdrawiam serdecznie Janusz Lechicki

Daję 24 godziny na poprawienie błędów. Pozdrawiam serdecznie Janusz Lechicki

Proszę poprawić literówkę.

Miła miniaturka