Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marianna_ Katarzyna

Użytkownicy
  • Postów

    20 655
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez Marianna_ Katarzyna

  1. Nieistotne, przecież tu chodzi o literaturę; pomysł i sedno. Coś, co utkwiło w pamięci na dłużej, lub skłania do powrotów. Wzajemnie pozdrawiam.
  2. Marianna_ Katarzyna

    Fetyszysta

    A znów Panteofil z Zarania, raz w windzie z sąsiadką zbaraniał; i żadne guziki, klikania, i styki nie dałyby tu rozwiązania.
  3. Może gotów na txt botów, na forum ptasich odlotów?
  4. Nie rozumie z gór ech/Echo, co się nagle stało; n i c, bo chociaż nie ma Echa - jezioro zostało. Bywam tam czasami, n i e t y m i... oczami patrząc na to, c o m n i e zawsze zachwycało.
  5. autorka Czas się zatrzymał nad głębią jeziora; Zachodzi słońce, już znika za lasem. Oderwać wzroku nie mogę, lecz pora. Skrada się schyłek dnia, a więc... tymczasem.
  6. A BABA LŻY WYŻ; LABA... BA. JEŻ - LABA, BABA - LŻEJ... A BALANGA - JAGNA LABA. OBA? BO JEŻ I NIŻEJ, BABO. A TO, KUMO, INO KOTOJEŻ - LŻEJ OTO KONIOM U KOTA. A BABA; - MAŻE JEŻ? - A... ŻE TU JEŻE? - TU, TAM, I MA TU TEŻ... - A... ŻE JEŻA MA BABA? JEŻ I NIŻEJ. (A JERZY Z REJA)
  7. OWO DO RYMU TU MY RODOWO? ŻE TY? MINOROWO DO RYMU RONIMY TEŻ. A TU RYMOWANKO; W OKNA, W OMY - RUTA.
  8. JAZDA RODO - DORADZAJ.
  9. autorka Wylać żal cały w jednym wierszu, nakarmić usta zgrabnym wersem; szeleszczą kartki na parkiecie, jak liście przemoczone deszczem. Usiane maczkiem słów zawiłych, jak łąka kwieciem w środku wiosny, zakwitną ciepym dreszczem miły, z podmuchu chłodu, ku radości.
  10. - TYRA? - BAGAŻ? - A GABARYT?
  11. I NA MIKOŁAJA MAJA - ŁOKI MANI. A ŁOKI TOKI; KOT I KOŁA. - ULE MIKOŁAJA? - DAJ ŁOKI, MELU. MA, TO MI; MIKOŁAJA DAJ, ŁOKI MIMO TAM. ŻĄDZONO; MIKOŁAJU, BUJAŁO KIMONO - ZDĄŻ.
  12. Marianna_ Katarzyna

    Bzdura

    Mikołaj - Zawołaj - a nastrój miał podły, jakgdyby go kozy na drzewie pobodły; zgubił renifery, był także nieszczery, a powód był taki, że trochę już głodny.
  13. Miało być coś pod poduszką, obfitość, i milszy klimat, ale Mikołaj - nie/święty - tym razem słów nie dotrzymał. Owszem podkradał się z cicha; widziano w zarysie postać, później postąpił... nie fair play; j a k o ś nas rózgą wychłostał. Nic tu dziś nam szczególnego, tylko w dzień biały, na mieście, włożył mi czapkę na głowę, cicho wyszeptał - no/wreszcie.
  14. CO, MAG, ROZPĘTAŁA; TĘP - Z ORGA MOC.
  15. JAKO TEKILLA ŻAB; A ŻAL - LIKE - TOKAJ. JAKO TEKILLA BY SKORPIO, I PROKSY BAL - LIKE - TOKAJ. JAKO TEKILLA WĘŻOWA... WOŻĘ... WAL; LIKE - TOKAJ.
  16. TULA BALUT. TO ZAJADA BALUT? TULA, BADAJ AZOT. TO BALUT? TULA BOT. JAJA KACZE BEZ CA KAJAJ. SOLĄ; LO KURZE JAJA JE Z RUKOLĄ - LOS.
  17. I NA MARSA LOT; A TO LAS RAMANI.
  18. I MA; KISZONO Z SIKAMI?
  19. Marianna_ Katarzyna

    Też mucha

    Pod bajkę z muchą, dama spod Gdańska, znalazła nazwę; "mucha hiszpańska" I przeczytała, że to do ciała, cena nie była wygórowana.
  20. CIN? A ZIMA TA MI ZA NIC. TO ZASPY, RYPS, AZOT. IM, ANKO. A ZIMOWO MI ZA OKNAMI.
  21. PAŁAŁO I ZIOŁA DAŁO, I ZIOŁA ŁAP.
  22. MUSIMY RYM, I SUM? MUSOWO, SUM. A OBWINILI NIW BOA. MUS; I MY RYM, I SUM. INNI WYMUSILI SUMY - WINNI. POKRAKA RADA; PUMA MU PADA. ROK AR. KOP. JADU TO ZAJADY? WYMUSIMY RYM, I SUMY WYDAJ.
  23. MA NA TO SPOSOBY? BOSO PSOTA NAM. TOLO, DO WIELOPAKU LUKA, POLE, I WODOLOT. A ŁADU MA TA SPOSOBY; BOSO PSA TA MU DAŁA.
  24. Z bajki o muchach morał jest taki, że są zjadane chętnie przez ptaki. Wie o tym motyl, i boża krówka, że muchy łapie też muchołówka. Pewnie nikogo tym nie zachwycę; "dzbanki", rosiczki, i kapturnice... Traszki, ropuchy, tudzież kumaki, szerszenie... jedzą je bez poklaki. I żadnej muszce nick nie zabroni, upstrzyć na róży, bzie, i lewkonii. Chociaż riposta jest nazbyt jawna, tak brzmi podana "ta druga prawda"
  25. Z bajki o muchach morał jest taki, że są zjadane chętnie przez ptaki, Wie o tym motyl, i boża krówka, że muchy łapie też muchołówka. Pewnie nikogo tym nie zachwycę; "dzbanki," rosiczki, i kapturnice... Traszki, ropuchy, tudzież kumaki, szerszenie... jedzą je bez poklaki. I żadnej muszce nick nie zabroni, upstrzyć na róży, bzie, i lewkonii. Chociaż riposta jest nazbyt jawna, tak brzmi podana "ta druga prawda"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...