Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M_arianne

Użytkownicy
  • Postów

    19 785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez M_arianne

  1. Jest takie miejsce na jeziorze, że po pomoście przejść się możesz, do tego jeszcze frajda jest wielka; na pomost zeszły tu żeberka...
  2. Mnie to czytać nie wypada, bo nie stoi w kącie lada, i zazwyczaj miewam chrapkę z baleronem zjeść kanapkę.
  3. Skoczyłam na ciacho, bo strasznie zgłodniałam gdy o limeryku tutaj rozmawiałam.
  4. M_arianne

    Jak to licho

    Ja telefon kiedyś właczę, bo to raczej tak czasowo, trochę tam odpocznie łącze, pójdą sprawy swoją drogą.
  5. M_arianne

    o glonojadzie

    Dobra teściowa nie jest zła, może jej zięciuś kwiatki da, bo to przecież nie wypada, tak rozpieszczać glonojada .
  6. M_arianne

    Jak to licho

    Teraz dobrze mieć komórkę i chyba już wszyscy mają, a jak nie to gadu- gadu ponoć sobie uprawiają.
  7. Zmrużone oczęta i nic nie pamięta, może herbatniczka dla pana Henryczka?
  8. Myślę, że cekinem ozdobiła czoło albo może pępuś, by nie było goło. Nie da się cekinem okryć całej cnoty, przez to Kolumbina może mieć kłopoty.
  9. Pan poeta, masz pomysły, ja też wolę ład.
  10. Ta noc była sylwestrowa i dlatego pił szampana, była też fajerwerkowa, i głowa go rozbolała.
  11. Wszak to dzisiaj nową modą cekin ciała jest ozdobą, a więc błyszczał mały cekin Kolumbinie, w mieście Pekin. Cekin się w ciemności mieni, przy tym sprawia wielką gratkę, a panowie - czytaj dalej - ucięli tu gadkę szmatkę.
  12. M_arianne

    Na ściernisku

    Mrówka owad dokuczliwy, taki mikrus, a zjadliwy... Czy na trawie, czy na rżysku za to nie dasz jej... buziaka.
  13. M_arianne

    Jak to licho

    Jak by mogła, to do gardła ta zaraza by się wdarła, albo by mnie tam wchłonęła i do wnętrza by wniknęła.
  14. M_arianne

    Jak to licho

    W telefonie stacjonarnym żyło licho, nawet kiedy w moich łączach było cicho; darmowe mi nie wpadały, a rachunki narastały, wyłączyłam więc telefon, prysło licho.
  15. M_arianne

    o glonojadzie

    Oj, biada, bo z glonojada, choć nie pisał tak Duilla, to HAIQ jest tego pewien, wyrósł wampir i godzilla.
  16. M_arianne

    o glonojadzie

    Glonojad pracował za żarcie na szybie, a Duilla powiada, że to na mnie dybie. Trzeba było pomóc wyczyścić te szyby, by nie padł przy pracy, tylko bawił ryby.
  17. M_arianne

    o glonojadzie

    Na to rzecze złota rybka; ta decyzja jest zbyt szybka, gdy się Duilla chwilkę zdrzemnie może powie coś przyjemniej.
  18. M_arianne

    o glonojadzie

    Koniec bajki tu zbyt szybki, zamartwiałyby się rybki; bez sensacji w perspektywie zaniemogłyby drażliwie.
  19. M_arianne

    o glonojadzie

    W takim razie może powie mi kolega, jak tę panią facet z banią ów postrzegał? Ile ramion, które ramię i czy to się nie połamie ale może przestał działać już w przedbiegach...
  20. M_arianne

    o glonojadzie

    Podziwiałam raz w akwarium glonojada, który glony z apetytem sobie zjadał; bardzo pilnie czyścił szybki, zachwycone były rybki, o czym rekin w oceanie opowiadał.
  21. te dni uznam za tajemnicze wzejście tęczy i oczu w rękach zmięty dres utytłany przez kulawego psa w kałuży szpary w okiennicach wieżowca buchają oparami burzy strzelając gromami w dzidziusia bawiącego się pustką za siatką grający na boisku w piłkę nożną mężczyźni po dziewięćdziesiątce nie więcej a bliżej malarz dotyka dni wrześniowych palcami z zimnego wapna sprawdzając jakie obuwie kupi pani Beata apoteoza spod numeru czterdzieści pięć *tak to przepisałam, Panpoeta, bo chciałam lepiej zrozumieć twój wiersz i co ty na to?
  22. Toż to dzwonek był z jedwabia powieszony tam na wabia, by Maryna spoglądała i wrażenie piękne miała.
  23. A ten juhas miał u pasa ozdobny wisiorek z nici, przyozdabiał sznurkiem portki, bo nie miał kibici. A Maryna talię miała i to wino jemu lała, dużo pili, żartowali i kiełbasą zagryzali.
  24. M_arianne

    Na jednej półce

    -jeden obrus do automatu?-ja używam bezplamowy.
  25. M_arianne

    Na jednej półce

    Kaja- maja28; -tak odczytałam twój komentarz; Sięgniesz po białego kruka, czas drogę ci wskaże, biały obrus upierzesz, żeby plam na nim nie było. -co ty na to?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...